Hit i kit, czyli o pomadkach Soft Mat od Manhattan

4 sierpnia 2015, dodał: Zakrecona
Artykuł zewnętrzny

pomadki manhattan

Pomadki Manhattan z serii Soft Mat Lipcream odkryłam przez przypadek. Najpierw kupiłam kolor 95M, a następnie sięgnęłam po 31S. Nie widziałam, aby były dostępne stacjonarnie, ale można je znaleźć w wielu internetowych drogeriach, a także na allegro za grosze. Jak się okazało nie byłam pierwszą osobą, która odkryła te pomadki, bo jest o nich całkiem głośno na blogach i Youtube. Czy faktycznie to taki hit? A może kit? Jeśli chcecie się przekonać, zapraszam poniżej :)

Soft Mat Lipcream

Od producenta: Innowacyjna pomadka w kremie w intensywnych kolorach. Dla trwałego, matowego wykończenia makijażu ust. Gwarantuje fantastycznie delikatne odczucie na ustach.

Soft Mat Lipcream 31s

Moja opinia: pomadki są bardzo zbliżone do Bourjois Rouge Edition Velvet. Tak samo jak one są zamknięte w opakowaniu podobnym do błyszczyka. Posiadają bardzo wygodny aplikator. Podobnie z konsystencją. Nie jest to typowa szminka. Dopiero nałożona na usta staje się matowa.

Pomadka o numerze 95M ma piękny nudziakowy, lekko brązowy kolor. Doskonale sprawdza się do mocniejszych makijaży czy też na co dzień. Długo utrzymuje się na ustach, jednak nie jest to taka wysoka trwałość jak w przypadku wspomnianych pomadek Bourjois. Po jedzeniu i piciu znika, ale nie pozostawia nieładnej obwódki wokół ust. HIT! Za tak niską cenę posiadanie tak wspaniałego produktu jest prawdziwym hitem.

tania matowa pomadka

Numer 31S to odcień delikatnie różowawy, pomarańczowawy. Sam w sobie kolor jest prześliczny, jednak konsystencja nie jest już taka sama jak w przypadku wyżej opisanej wersji. Produkt nałożony na usta niejako się rozchodzi, powstają prześwity. Zbiera się w załamaniach warg, a na gładszej powierzchni całkowicie znika. Nie wiem co poszło nie tak z tą wersją, ale to prawdziwy KIT. Pomadka wygląda na tyle nieestetycznie, że nie da się jej nosić. Nie mam pojęcia jak wykorzystać ten produkt, ale chyba będę zmuszona wrzucić go do kosza, czego nie znoszę robić…

Zatem pomadki Manhattanu Soft Mat Lipcream to i hit i kit. Zależy jaką wersję kolorystyczną wybierzecie. Być może też jest tak, że trafiłam na felerną sztukę, ale szczerze mówiąc nie jestem o tym przekonana.

Znacie te pomadki? :) Macie jakieś swoje tanie hity? :)