Henna powder ELD – opinia

17 lutego 2012, dodał: Monika099
Artykuł zewnętrzny

Pierwsze wrażenia z farbowania henną :)

Wybrałam sobie kolor brązowy, przed farbowaniem miałam naturalny odcień i chciałam go tylko ożywić :) Idealnie się udało. Aktualnie mam bardzo krótkie włosy, więc wystarczyła mi jedna saszetka. Jako, że  nigdy wcześniej nie farbowałam włosów henną, poprosiłam o pomoc mamę, bo nie chciałam zniszczyć efektu.

W opakowaniu był tylko zielony proszek o intensywnym ziołowym zapachu (spokojnie da się wytrzymać).
Trochę się przeraziłam brakiem konkretnej informacji o tym ile wody dodać, no ale każdy wie jak wygląda konsystencja śmietany :) Mimo tego jeśli damy za dużo wody to i tak nie wpływa na efekt farbowania :) Moja papka była trochę wodnista i miała grudki, ale efekt końcowy był taki jak powinien. Także nie ma co się martwić :)

Z henną siedziałam na głowie 40 min. Można dłużej, ale minimalny czas to 30 min. :) Ja nie chciałam mocnego efektu, dlatego trzymałam farbę określone minimum. Niestety przez rzadką konsystencje i pod wpływem ciepła (folia i ręcznik) troszkę farby pociekło mi po szyi. Na szczęście obyło się bez kremów, wystarczyło potrzeć ręcznikiem i po farbie :)
Czytałam inne opinie i dziewczyny pisały, że jeszcze przez kilka dni po myciu farba nadal się wypłukiwała, ja na szczęście tego nie zauważyłam. Zawsze po farbowaniu przetrzymuje włosy 2 dni, bo ponoć efekt farbowania jest później dłuższy i lepszy.
Dzisiaj od farbowania minęło ok. 2 tygodni, włosy myję codziennie, a nadal mam ładny ożywiony odcień. Co najważniejsze po farbowaniu włosy są zdrowe i nie wypadają :)
Jak na pierwszy raz jestem bardzo zadowolona i raczej przerzucę się na hennę, po co niszczyć włosy, skoro farbami ziołowymi mogę uzyskać podobny efekt, no i są bardzo tanie ;)
Teraz mam ochotę na pomieszanie dwóch kolorów.

Przed

Po

Dziękuję za możliwość przetestowania, bo sama pewnie nigdy bym się nie zdecydowała na farbowanie henną.

Henna pochodzi ze sklepu: