Henna do brwi i rzęs Venita – opinia blogerki

24 sierpnia 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Hennę otrzymałam dziś i od razu musiałam wypróbować :)
Napiszę więc Wam moje pierwsze wrażenia. Nie traktujcie ich jako pełnej recenzji.
Venita
Henna do brwi i rzęs
kolor: czarny

opis producenta:
Henna do brwi i rzęs w kremie to nowoczesna formuła znanego od lat kosmetyku.
Dzięki wygodnej aplikacji pozwala w wyjątkowo łatwy sposób podkreślić naturalne piękno oczu. Teraz wystarczy zmieszać kilka kropli aktywatora z kremem koloryzującym oraz nałożyć na brwi za pomocą precyzyjnego, dwustronnego aplikatora.
– Łatwe przygotowanie i nakładanie za pomocą dwustronnego aplikatora
– Dostępna w kolorze: czarnym, brązowym, grafitowym.
– Długotrwały, wyrazisty efekt
– Display ekspozycyjny
W opakowaniu: tuba z kremem koloryzującym, aktywator, aplikator, instrukcja użycia
moja opinia:

Długi czas myślałam nad zakupem henny, bałam się, że sobie nie poradzę sama, w domowych warunkach.
Aż wreszcie trafiła się okazja do testowania… i postanowiłam, że nadszedł ten czas … :)
Wybrałam hennę w kolorze czarnym.

Henna zapakowana jest w  kartonik, w którym znajduje się:
* tubka z kremem koloryzującym
* mała buteleczka z aktywatorem
* aplikator
* instrukcja obsługi
* a także szablon na brwi i płatki ochronne pod oczy

Oprócz w/w potrzebujemy jeszcze:
* kieliszek, w którym wymieszamy hennę
* wazelinę (lub tłusty krem) do posmarowania miejsca wokół brwi (w przypadku koloryzowania brwi) lub pod oczami i na powieki (w przypadku koloryzacji rzęs).
* zwilżonych wacików lub mokrych chusteczek dla dzieci

Przygotowanie mieszanki zajmuje dosłownie kilka sekund i jest banalnie proste! :)
Zaczęłam od koloryzacji brwi. Próbowałam skorzystać z szablonów, ale nie mogłam ich dopasować do mojego kształtu brwi. Nałożyłam hennę bez nich, powoli i starannie, z pomocą dołączonego do zestawu aplikatora.
Zmyłam po ok. 5 minutach. Bez najmniejszego kłopotu, henna nie zafarbowała skóry. Dosłownie 2 potarcia chusteczką i po 'kłopocie’.
Spojrzałam w lustro i doznałam szoku… to ja mam aż tyle brwi?
Henna idealnie przyciemniła każdy jeden, najmniejszy włosek.
Przed henną miałam 'mysi’ kolor, niby były ciemne, ale bez wyrazu … a po hennie – czarny, mocny, idealny kolor – choć w chwili obecnej ciężko mi się do niego przyzwyczaić…. ale to kwestia czasu :) i odpowiedniej ich regulacji. (w chwili obecnej czuję się jak Frida Kahlo :)))))))

Zaraz po brwiach nałożyłam hennę na rzęsy. Tu miałam mały kłopot bo nie umiem z jednym zamkniętym okiem aplikować henny na rzęsy.
Ale zaryzykowałam z otwartymi oczami. Nakładałam hennę tak jak tusz do rzęs.
Krem jest na tyle gęsty, że nie spływał z rzęs.
Po ok 5-6 minutach zmyłam. Tutaj także bez problemu, 2 ruchy mokrą chusteczką i gotowe. Nie podrażniła oczu, ani nie szczypała….
Henna ładnie przyciemniła rzęsy, teraz wydają się gęściejsze. Są wyraźnie ciemniejsze – szczególnie widać to po końcówkach rzęs i mniejszych rzęsach w kącikach wewnętrznych, które były bardzo jasne.

Jestem bardzo zadowolona z efektu. Na pewno będę od dziś używać regularnie henny ;) a z tego co widzę po pierwszej aplikacji będzie ona niesamowicie wydajną i chyba wystarczy nawet na więcej niż 15 razy, o których pisze producent.

Nie taki diabeł straszny! :) Niepotrzebnie tak długo zwlekałam ze samodzielnym zrobieniem henny.
Polecam!

Odsyłam także do filmiku, gdzie krok po kroku pokazane jest jak wykonać hennę.
Po jego obejrzeniu każdy sobie poradzi :))

(znaleziony na stronie producenta henny – Venita)

Cena: to ok. 7-8zł / 30g

Hennę otrzymałam w ramach współpracy z urodaizdrowie.pl i firmą Venita.
Dziękuję!
A Was zapewniam, że fakt ten nie wpłynął na moją opinię.

Które z Was już od dawna robią sobie same hennę? A które jeszcze nigdy nie używały, planujecie?

 

Testowała:

Agnieszka – blog założyłam niedawno, aby dzielić się moimi spostrzeżeniami na temat kosmetyków kolorowych, pielęgnacyjnych i perfum (bez których nie wyobrażam sobie życia. Nic tak nie poprawia mi humoru jak kilka kropel dobrych perfum, staranny makijaż i wypielęgnowana skóra. Na blogu staram się zamieszczać informacje, o których sama chciałabym się dowiedzieć przed zakupem danego produktu. Adres mojego bloga, na który bardzo zapraszam: kolorowoipachnaco.blogspot.com nick: alieneczka
Prowadzi bloga: http://kolorowoipachnaco.blogspot.com/
Szampon i balsam do włosów Green Pharmacy ,






FORUM - bieżące dyskusje

zabawa - odpowiedz tytułem piosenki…
"Wszystko czego dziś chcę" Kiedy masz gorszy dzień...
Outlet - Promocje
Jak byłam tam na zakupach to sporo rzeczy było marnej jakości, w końcu wybrałam...
Jaki odkurzacz
Ja sprzątam tylko mopem, nie mam już dywanów więc odkurzacz stał się zbędny...
Sprawdzone sposoby na dziecięce dol…
Dokładnie. Nie zabierać dzieci do sklepów, przychodni jak nie potrzeba. Nieraz widzę...