Piękna żywych, świeżo ciętych kwiatów nie sposób przecenić. Walory zapachowe są wybitnie bezkonkurencyjne. Wpięte we włosy dają podwójną radość, lecz… mają też pewną wadę. Są wyjątkowo mało trwałe, zbyt podatne na temperaturę i na dodatek – w najważniejszym dla nas momencie ślubu mogą zastrajkować i zacząć gubić listki. Na szczęście technologia skutecznie goni naturę. Precyzyjne wykonanie sztucznych kwiatów może zmylić choćby niejedną kwiaciarkę. Grzebyk ślubny z kwiatów tego rodzaju daje gwarancję długotrwałości. Po pierwsze – służy pielęgnowaniu wspomnień. Po drugie – może przydać się do sesji poślubnej, choćby ta odbywała się długie tygodnie po dacie zamążpójścia! Co powiecie na taką alternatywę dla ozdób z żywych kwiatów? :)
Więcej pięknych grzebyków ze sztucznych kwiatów w butiku ślubnym MadameAllure.pl!