Marynaty do mięs Prymat i przyprawy do grilla – opinia

17 lipca 2012, dodał: AnnaA-G
Artykuł zewnętrzny
Lubicie grillowane, dobrze doprawione jedzonko?
Portal Uroda i Zdrowie szukał testerek do przetestowania przypraw Prymatu. Oczywiście zgłosiłam się i zostałam wybrana.
Co zawierała przesyłka:
Przyznam szczerze, że ja tylko używam przypraw Prymatu, no chyba, że nie mogę dostać jakiegoś produktu z tej firmy, jestem zmuszona wybrać inną firmę. Ucieszyłam się, bo jak marnuje mięso zawsze wybieram marynatę klasyczną. I tu proszę w paczce marynata szlachecka. Bardzo często używam przyprawy do karkówki, która dodaje wyrazistego smaku mięsiwu. Natomiast nigdy nie używałam przyprawy do grilla.
Marynatą klasyczną w tubce przyprawiłam schab. Dla porównania to samo mięso zamarynowałam marynatą szlachecką. I dobrze zrobiłam bo różnica była niesamowita.
Przyprawą ziołową doprawiłam szaszłyki (mięso, cukinia, cebula).
Wszystko wrzuciłam na grilla w piekarniku.
Zamarynowałam jeszcze łopatkę przyprawą klasyczną w płynie. Z racji, że otrzymałam dwie marynaty klasyczne chciałam zasmakować różnicy.
A szaszłyki rewelacyjnie smakowały, aromatyczne, ziołowe.
Ta połówka mięsa to schab w marynacie klasycznej a powyżej w prawym górnym rogu łopatka. Oba mięsiwa powiedzmy w tej samej klasycznej marynacie, a jednak smak inny.
Schab w marynacie szlacheckiej chyba najbardziej mnie zasmakował. Ponieważ przypominał mi dania staropolskie.
A marynatą pikantną przyprawiłam skrzydełka. Oj pikantne, ale bardzo smaczne.
Cieszę się ogromnie, mogąc przetestować przyprawy Prymatu,
wzbogaciłam swoje kubki smakowe o nowe smaki.

Testowała:

Anna – Historyk z wykształcenia, lubię pisać, zwiedzać, degustować, gotować, malować się, ubierać się modnie, elegancko i klasycznie, mam bzika na punkcie butów, torebek i apaszek oraz zmysłowych perfum.Uwielbiam Francję a także wystrój wnętrz w stylu francuskim.
Prowadzi bloga: http://voyagedegustacje.blogspot.com/

zobacz również:

  1. Wszystkie testy blogerek
  2. Baza blogerek i testerek – dołącz do nas!
  3. Kosmetyki, które testujemy obecnie