Odczuwasz dyskomfort przy każdym kroku, schodzenie po schodach to dla ciebie męka, a każdy skłon wywołuje grymas bólu na twojej twarzy – wszystkie te objawy mogą oznaczać, że cierpisz na zwyrodnienie stawów. Choroba ta stała się cywilizacyjnym schorzeniem, dotykającym już nie tylko seniorów. W ostatnim czasie szybko rośnie liczba przypadków artrozy wśród ludzi młodych. Dlaczego tak się dzieje? Jak walczyć z tą chorobą?
Artroza jest przyczyną cierpień zwłaszcza ludzi w starszym i średnim wieku. Choruje na nią 60 proc. osób, które ukończyły 65. rok życia i aż 80 proc. spośród tych, którzy mają za sobą 75 lat życia. Jednak dziś obserwujemy znaczny i ciągły wzrost częstotliwości występowania problemów ze stawami wśród ludzi młodych. Według szacunków zmiany degeneracyjne występują u co drugiego trzydziestolatka w Polsce!
Siedzący tryb życia wrogiem dla stawów
W zdecydowanej większości przypadków zwyrodnieniu ulegają stawy kolanowe, biodrowe i kręgosłupa. Istotę choroby zwyrodnieniowej stanowi przewlekły proces zapalny stawów, który niszczy je w sposób nieodwracalny. Dzieje się tak na skutek procesów biologicznych i mechanicznych, które wywołują zmiany w strukturze stawu i ograniczają jego funkcje ruchowe. Do najczęstszych przyczyn występowania artrozy należą wrodzone wady i predyspozycje genetyczne, otyłość i nadwaga, nadmiernie intensywne treningi sportowe oraz postępujące z czasem urazy wypadkowe. – Choroba zwyrodnieniowa zbiera coraz większe żniwo, także wśród osób młodych. Spowodowane jest to zmianami stylu życia. Coraz więcej czasu spędzamy w pozycji siedzącej, zaniedbując ruch, który jest naturalny i niezbędny dla naszego organizmu. Oczywiście nie należy przesadzać też i w drugą stronę, gdyż także zbytnia intensywność uprawiania sportu może być przyczyną zmian zwyrodnieniowych – mówi lek. med. Klaudiusz Kosowski, specjalista w dziedzinie ortopedii i traumatologii z poznańskiego szpitala Med Polonia.
Jak zdiagnozować artrozę?
Wykrycie w swoim ciele zmian zwyrodnieniowych z początku nie jest łatwe, gdyż rozwojowi choroby mogą nie towarzyszyć żadne objawy. Gdy jednak dostrzeżemy pierwsze niedogodności, nie powinniśmy ich lekceważyć, lecz jak najszybciej udać się do specjalisty. Jest wiele objawów, które mogą być pierwszymi sygnałami tej choroby. – Ogólne uczucie zmęczenia, zmęczenie kończyn, napięcie mięśni, nasilający się podczas wysiłku ból, sztywność, czy też „strzelanie” stawów – to wszystko może świadczyć o początkach choroby zwyrodnieniowej. Podobnie zresztą jak trudności z rozruszaniem ciała pojawiające się po zmianie pozycji. Widocznym i charakterystycznym symptomem choroby zwyrodnieniowej jest też zniekształcenie i powiększenie chorego stawu lub jego ból – mówi lek. med. Klaudiusz Kosowski z Med Polonii. Nieleczona artroza coraz bardziej ogranicza możliwości ruchowe stawów, z biegiem czasu doprowadzając nawet do niepełnosprawności. Zauważenie zmian zwyrodnieniowych i podjęcie leczenia w tym zakresie pomoże zaoszczędzić wiele bolesnych doświadczeń.
Metody zwalczania bólu stawów
Zabieg chirurgiczny to w tym przypadku ostateczność, gdy żadne inne środki już nie pomagają. Wówczas naturalny staw zostaje zastąpiony wykonaną z biomateriałów endoprotezą, którą po kilkunastu latach należy zmienić na nową. Wysoki koszt i znaczna uciążliwość tego rozwiązania sprawiają, że chorym zaleca się najpierw podjęcie innych kroków ratowania stawów. Lekarze często polecają korzystanie z urządzeń stabilizujących oraz odciążających stawy, a także regularne ćwiczenie mięśni i stawów. Gdy tego typu metody zawodzą, chorzy mogą sięgnąć po leki uśmierzające ich dolegliwości lub środki pomocne w odbudowie chrząstki stawowej. Innym sposobem na pozbycie się dokuczliwych bólów stawów jest terapia Orthokine, polegająca na wstrzyknięciu do chorego stawu mieszaniny autologicznych białek surowicy wytworzonych z jego własnej krwi. – Metoda ta pozwala przywrócić stan równowagi w miejscu dotkniętym procesem zapalnym, który tym samym zostaje spowolniony lub nawet całkowicie wstrzymany.W ten sposób uciążliwa dolegliwość stawów znika nawet na ponad dwa lata. Liczne testy i badania kliniczne oraz piętnastoletnie doświadczenie stanowią swego rodzaju certyfikat bezpieczeństwa i skuteczności tej metody– mówi lek. med. Klaudiusz Kosowski, specjalista w dziedzinie ortopedii i traumatologii z poznańskiej Med Polonii, która właśnie dołącza do grona niemal 500 licencjonowanych ośrodków na całym świecie, uprawnionych do stosowania terapii Orthokine. – Jest to doskonała alternatywa dla osób, które nie chcą lub nie mogą poddać się operacji. Już po serii kilku zastrzyków pacjenci odczuwają ogromną różnicę – dodaje.
Cieszmy się z tego, że żyjemy coraz dłużej. Zadbajmy o to, by starzejąc się zachować jak najlepszą sprawność fizyczną. Dlatego, by nasza jesień życia była złota i pełna radości, już dziś zadbajmy o nasze stawy.