Oto moja opinia i wyniki testu nowości rynkowej – Galaretek na szybko! Delecty w czterech kuszących smakach:
truskawkowym,
cytrynowym,
agrestowym
pomarańczowym.
W otrzymanej przesyłce znalazły się po dwa opakowania każdej wersji smakowej oraz włoska forma z silikonu Sillimart, praktyczna i przydatna w każdej kuchni. Dotąd stosowałam tylko małe formy silikonowe, więc z ciekawością zabrałam się do dzieła. Ale najpierw moje propozycje deserów z użyciem tych galaretek:
Zatopione w galaretce cytrynowe rodzynki i wieńczący deser smaczny dodatek – rurki waflowe z kakaowym akcentem:
Galaretka pomarańczowa przyozdobiona moimi ulubionymi rodzynkami oraz plasterkami gruszek z syropu:
I taki oto torcik na niedawne imieniny (16 czerwca) mojej chrześniaczki Justysi:
warstwowo ułożone galaretki: pomarańczowa i truskawkowa, a na górze rurki, prażone jabłka, powidła śliwkowe oraz pyszna ozdoba – róża z lukru
I podsumowanie:
Galaretki bardzo łatwo się rozpuszczają w gorącej wodzie i rzeczywiście tężeją w 30 minut! Dotąd zawsze miałam z tym problem, nigdy nie mogłam „wyczuć”, kiedy przelewać je na ciasto i bywało, że robiły się „kluchy”. A tu już po 15 minutach mogłam lać drugą warstwę i nie było żadnej niespodzianki… Poza tym, że faktycznie mają trochę bardziej miękką konsystencję, właściwie smakiem nie różnią się od typowych galaretek z dodatkami zwierzęcymi. Zresztą widzicie sami, że torcik z dwóch warstw udał się wspaniale i trzyma „formę”!
Polecam nowe galaretki na szybko! wszystkim łasuchom, które niecierpliwią się, gdy przygotowywanie ich ulubionych słodkości trwa zbyt długo…
Dziękuję portalowi Urodaizdrowie.pl oraz firmie DELECTA za propozycję testowania tych wspaniałych produktów!