Galanea Aroma – mus do ciała z trawą cytrynową i lilią wodną
Jedno z moich największych odkryć kosmetycznych tego lata.
Leciutki mus o właściwościach nawilżających i wygładzających. Błyskawicznie się wchłania, nie klei, wspaniale pielęgnuje skórę. Jedwabista konsystencja uprzyjemnia aplikację.
Jego zapach naprawdę zachwyca. Magia cytrusów w niepowtarzalnym wydaniu. Woń nie jest ulotna, utrzymuje się na skórze. Intensywność zapachu została znakomicie wyważona – aromat jest doskonale wyczuwalny, a jednocześnie nie drażni.
Po aplikacji mamy do czynienia z nawilżoną, miękką i gładką skórą (i, oczywiście, pięknie pachnącą).
Jedyny problem jest z jego dostępnością. Na szczęście znajdziemy go w popularnej sieci aptek, w której można go zamówić przez internet (dostawa do wybranej apteki bezpłatna).
Wakacyjny (i nie tylko) hit. Po kilku zastosowaniach od razu złożyłam zamówienie na kolejny słoiczek.
Cena: ok. 14 zł/ 200 ml
