Lato, wiosna, jesień, zima! We wszystkich tych porach roku frędzle się na pewno sprawdzają. Ale tylko jesienią, gdy królują odcienie brązu, czerwieni, szarego, czarnego karmelowego – są najbardziej pożądanym uzupełnieniem garderoby.
Trend ten panuje już dawna, a zachwycają się nim na pewno od lat wielbicielki takich projektantów jak: Albert Ferretti, Alexander McQueen, Gucci, Ungaro czy Paul Gaultier. Dziś na wybiegach nie są już przez nich tak bardzo eksponowane jak kiedyś, ale moda na frędzle przetrwała. Dlatego chyba każda z nas powinna posiadać w swojej szafie przynajmniej jeden lub nawet dwa dodatki z frędzlami. Niekoniecznie muszą być to ubrania – nie wszystkim one odpowiadają.
Torebka, buty, pasek, biżuteria – każdy nasz ruch powoduje ożywienie się modnego dodatku. Frędzle zatem przyciągają uwagę i doskonale komponują się z najprostszymi zestawami z szafy. Dodają również dzikiego uroku i pazura!
Ich długość, faktura oraz materiał z którego są zrobione nie mają tu większego znaczenia, ponieważ świetnie wyglądają zarówno delikatne jak i ciężkie, masywne, np. skórzane.