26

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Zdecydowanie najdziwniejszym snem jaki pamiętam będzie wizja końca świata, gdzie wszystko wokół wybuchało i płonęło na skutek bomb atomowych. Pominę już szczegóły krwawych ofiar uciekających przed zagładą oraz własnej próby ucieczki przed nieuniknioną falą ognia. Miejmy nadzieję, że jeżeli koniec nadejdzie, nie będzie on wyglądał równie masakrycznie jak w mojej wizji...

27

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Najdziwniejszy sen? Że dostałam od kogoś wielką książkę, w której co kilkadziesiąt kartek były powkładane prezerwatywy... Do dziś się zastanawiam skąd tak dziwny sen się wziął...

28

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Pewnie z jakiś nieuświadomionych fantazji:)... A był tam jakiś mężczyzna przy tej książce..?

29

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Gadające zwierzęta, niedawno miałam sen gdzie z nimi rozmawiałam, ale nie pamiętam o czym:) Ale był to pouczający sen, że zwierzęta też mają ciekawe rzeczy do przekazania, tylko w rzeczywistości w swoim 'języku":)

Ostatnio edytowany przez milagro (2014-06-05 13:20:41)

30

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Miałam zdawać jakiś egzamin  i nie mogłam znaleźć wejścia do sali gdzie miał być... Ale się namęczyłam z tym szukaniem i do rana nie znalazłam a obudziłam się zmęczona

31

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Labirynt mi się często śni...

32

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Miałam tyle idiotycznych snów, że ciężko wybrać ten najdziwniejszy haha wink.

33

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Ja pewnie też ale mało który pamiętam dłużej niż godzinę po pobudzeniu

34

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Mnie się kiedyś śniło, że byłam na spacerze. Szłam bulwarami, wzdłuż rzeki. Cały czas szedł za mną jakiś mężczyzna, którego widziałam pierwszy raz. Bałam się. Chciałam, żeby mnie wyprzedził, więc się zatrzymałam. A on kiedy do mnie podszedł zaatakował mnie. Uciekłam mu, ale całą twarz miałam poranioną i zakrwawioną. Biegłam przed siebie, aż dobiegłam do mieszkania. Zamknęłam drzwi na klucz, opadłam na podłogę i rozpłakałam się. Z bólu i ze strachu. W tym momencie się obudziłam. A kilka tygodni później, idąc wieczorem ulicą, mijałam się z tym mężczyzną... Na szczęście potem, już nigdy więcej go nie spotkałam.

35

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

To ja miałam ostatnio sen, ze byłam królową brytyjską. To było po prostu niesamowite smile

36

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Martina i co robiłaś w tym śnie i jak wyglądałaś? Byłaś sobą tylko na tronie czy wyglądałaś jak aktualna brytyjska królowa?

Heh, słuchajcie... śniła mi się koleżanka, która ma królika miniaturkę. We śnie wzięłyśmy go na spacer na smyczy, tylko że on urósł do rozmiarów zwykłego królika. Nachyliłam się, głaszczę go po główce i mówię: "Ale ty już duży jesteś, ale na pasztet i tak nie pójdziesz". big_smile

37

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Moje sny ostatnio rozgrywają się w mrocznej scenerii, jakieś opuszczone budowle, jacyś ludzie dziwni i nigdy nie kończą się logicznie, urywają się w połowie

38

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

To chyba lepiej, że się urywają, bo takie sny raczej nie miałyby dobrego zakończenia.
Mnie dzisiaj nękały przedziwne koszmary, ale nie powinnam ich tu opisywać. Takich rzeczy się nie upublicznia. Napiszę tylko, że był tam nieletni szaleniec, który próbował zrobić mi krzywdę, i którego musiałam skrzywdzić również ja, w obronie własnej, jednak był niezniszczalny. Wstałam makabrycznie niewyspana, mimo 8 godzin snu.

39

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Na szczęście szybko je zapominam, ostatnio ciągle jednak śni mi się praca, więc chyba potrzebuję urlopu:)

40

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Ostatnio śnił mi się pewien muzyk (realnie istniejący, ale niezbyt znany, kojarzę go bo byłam kiedyś na jego koncercie),  siedzieliśmy sobie przy piwie, i nagle powiedział: tylko się we mnie nie zakochaj smile

41

Odp: Mój najdziwniejszy sen...

Pamiętam koszmar z dzieciństwa. Miałam kiedyś taki jako dziecko oczywiście,jakby diabelski młyn dla lalek, który po wciśnięciu odpowiedniego przycisku grał i wydawał różne dźwięki. Gdy byłam mała kilka razy śniło mi się, że ten młyn się kręci, a w jednym z jego "wagoników" (?) jest fioletowy balon. Nagle ten balon przebija się i wychodzi z niego pająk. Pamiętam ten sen do dziś big_smile Co do innych dziwnych snów,
jedyny, który przychodzi mi teraz na myśl to taki, w którym biegałam po korytarzach mojej szkoły, na których nauczyciele grali na różnych instrumentach. Zapewne takich snów miałam jeszcze wiele, ale ja zazwyczaj pamiętam je jedynie kilka chwil po obudzeniu.