1

Temat: Kolory wiosną ?

Jakie kolory dominują u Was w odzieży wiosną ,
ja lubię intensywne kolorki ,róż,turkus,zieleń
nie lubię szarości ,
po zimie jakoś mam ochotę na ożywienie ,Wy też tak macie ?
Bo zauważyłam że wiele osób woli czarne , ciemne kolory by się wyszczuplić i ukryć niedoskonałości
figury po zimie sad

2

Odp: Kolory wiosną ?

W mojej szafie dominują stonowane kolory, ale takich żywych zieleni, turkusów czy żółci również nie brakuje. Nie lubię ubierać się bardzo kolorowo, ale staram się zawsze ożywić i zaakcentować swój strój jakimś intensywnym kolorem smile

3

Odp: Kolory wiosną ?

A ja uwielbiam szary i wogóle większość kolorów lubię - ciemne, jasne, żywe, pastelowe. Wiosną i latem lubię się nosić kolorowo, ale bez przesady, np. mocny kolor bluzki albo torebki.

4

Odp: Kolory wiosną ?

Na wiosnę są wszystkie kolory dozwolone. Ostatnio podoba mi się zestaw czarne spodnie rurki i czarna podkoszulka. Do tego paznokcie pomalowane na wściekły róż i zielone bransoletki i do tego najlepiej jakieś żółte szpilki. Cos w stylu Sonia Rykiel

5

Odp: Kolory wiosną ?

Bez tych żółtych szpilek to ja w ten zestaw wskakuję. Mogłyby być jak dla mnie biale ewentualnie, ewentualnie czarne lub nude.

6

Odp: Kolory wiosną ?

Ciekawe co będzie modnego na wiosnę 2013 roku ?

7

Odp: Kolory wiosną ?

[quote=gusia1000]Ciekawe co będzie modnego na wiosnę 2013 roku ?[/quote]

Powrót do lat 60 i 70, błyszczące materiały..

8

Odp: Kolory wiosną ?

To są Twoje gdybania, czy takie są trendy na ten sezon ?

9

Odp: Kolory wiosną ?

ja chyba należę bardziej do tych, który chodzą w ciemniejszych rzeczach...niby żeby się wyszczuplić, choć słyszałam, że to wcale w ten sposób nie działa tongue choć możliwe, ze w moim przypadku jest to też żałoba po utraconej młodości tongue

10

Odp: Kolory wiosną ?

[quote=gozdzikowa]ja chyba należę bardziej do tych, który chodzą w ciemniejszych rzeczach...niby żeby się wyszczuplić, choć słyszałam, że to wcale w ten sposób nie działa tongue choć możliwe, ze w moim przypadku jest to też żałoba po utraconej młodości tongue[/quote]

Niby czarny wyszczupla, ale tak wyglądamy w nim starzej i bardziej "ociężale". Trzeba wybierać kolory które pasują do naszej urody. wink

11

Odp: Kolory wiosną ?

hmm...z tym, ze starzej to na pewno, ale "ociężale"? to nie wiem już co masz na myśli...a z tym dopasowaniem kolorów do urody to ja miałam na pewno trudności nie jestem specem w tym zakresie

12

Odp: Kolory wiosną ?

Ja też wole kolory nie jaskrawe, by się nie rzucać w oczy innym.

13

Odp: Kolory wiosną ?

Tej wiosny będę nosić dużo żółtego - lubię wyróżniać sie z tłumu

14

Odp: Kolory wiosną ?

Ja tej wiosny stawiam na 2 kolory:żółty i mietowy.

15

Odp: Kolory wiosną ?

A ja mam ochotę na jasny fioletowy i delikatny pomarańcz

16

Odp: Kolory wiosną ?

Jak wiosna to soczysty zielony!

17

Odp: Kolory wiosną ?

No ja właśnie też mam zamiar trochę swoją garderobę na zielono odnowić smile

18

Odp: Kolory wiosną ?

A dla mnie najlepsza jest czerwień

19

Odp: Kolory wiosną ?

Mi coś uderzyło do głowy i choć zawsze byłam taka raczej monochromatyczna, to od jakiegoś czasu zaczęłam nosić się bardzo kolorowo big_smile Chyba nigdy tak nie miałam. Może to przez to, że teraz jakaś taka radośniejsza chodzę big_smile

20

Odp: Kolory wiosną ?

Niechcemisie a co jest powodem Twojej radości? smile

21

Odp: Kolory wiosną ?

Nawet przy tej paskudnej pogodzie?!?

22

Odp: Kolory wiosną ?

Hm... wydaje mi się, że:
- odzyskanie kontaktu ze starymi znajomymi
- aktywizacja życiowa, jakoś tak ostatnio więcej się dzieje
- rozstanie big_smile Z tego co pamiętam rozstania zawsze mi bardziej służyły niż związki smile

23

Odp: Kolory wiosną ?

Toksyczny związek?

24

Odp: Kolory wiosną ?

Każdy związek w moim odczuciu jest toksyczny, a już najbardziej małżeński, bo z niego nie da się tak łatwo uwolnić.
Ja bardzo szybko zapominam swoje związki, może dlatego, że przestaję się angażować jeszcze przed rozstaniem. Ten był najdłuższy, a szczerze powiem, że nawet nie wiem kiedy się skończył. To dziwaczne, wiem, ale dla mnie bez różnicy big_smile Za to zauważam rzecz dziwną, zupelnie nieplanowaną:

- pierwsza miłość - zodiakalny byk, koniec pierwszej ponadpodstawowej szkoły (porzucona), stając na nogi poznaję ekipę, hmm... nazwijmy ją X
- druga miłość - zodiakalny byk, koniec drugiej szkoły ponadpodstawowej szkoły (porzucona), stając na nogi odzyskuję utracony kontakt z ekipą X
- trzecia miłość - zodiakalny byk, koniec trzeciej szkoły (tym razem ukończona), stając na nogi odzyskuję po siedmiu latach kontakt z... ekipą X!

Ten sam schemat: facet byczek, koniec szkoły i moi ludzie, jakieś to dziwne, nie?

Mój świat szybko nabiera kolorów (równie szybko traci), ale wiosna tego roku zapowiada się naprawdę fajnie. Tak mi sie wydaje, że to stąd ta zmiana barw. W zasadzie to zimą się już zaczęła. Uzewnętrznia się mój dobry nastrój big_smile
Poznałam dużo nowych ludzi i odzyskałam kontakt z dawnymi znajomymi (ekipa X) i to wszystko sprawia, że czuję się naprawdę szczęśliwa. Żebym tylko z tym nie przesadziła... zwłaszcza z kolorami, choć z tego co wiem, to mocne barwy bedą na topie w tym sezonie, ale dopóki jeszcze potrafię zwrócić koleżance uwagę, że wściekłoczerwony płaszczyk i intensywnie fioletowy szalik to nie do końca trafione połączenie, jest ze mną dobrze.

Co do związku i tego co jeszcze z niego pamiętam to:
- powód rozstania (minus związku): rozumiem, że ktoś może się borykać z pewnymi problemami przez lata, bo sama mam taki, ale dla mnie to męczące... aha i strasznie nie lubię jego rodziny i większości znajomych, a to na dłuższą metę nie jest komfortowe
- plus związku: chyba żaden facet nie dał mi nigdy tyle akceptacji co on big_smile

25

Odp: Kolory wiosną ?

Brak porozumienia ze znajomymi partnera jest z pewnością niekomfortowy. Też chyba bym się nie pakowała w taki układ, bo to męczące jest.

Dobrze, że nie rozpamiętujesz tylko cieszysz się życiem wink Dobrze się Ciebie czyta, bo czuć w postach tą Twoją radość wink Mam nadzieję, że zwiastuje ona wiosnę big_smile