101

Odp: A może tak bez zaręczyn?

trzymasz go tylko podczas mszy albo kilkuminutowej uroczystości w USC, także dasz radę smile

102

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Justyna, miałaś piękny bukiet smile Sama bym taki chciała smile

103

Odp: A może tak bez zaręczyn?

[quote=summerlove]To musi być strasznie niewygodne trzymać ten bukiet ciągle... Ja bym go pewnie zaraz gdzieś odłożyła, a potem zapomniała[/quote]
Możesz rzucić nim we mnie. Nie obrażę się. I nie zapomnę Ci przypomnieć.

104

Odp: A może tak bez zaręczyn?

[quote=Ninek]Justyna, miałaś piękny bukiet smile Sama bym taki chciała smile[/quote]
dziękuję smile
też byłam nim zauroczona jak go dostałam do ręki smile

105

Odp: A może tak bez zaręczyn?

[quote=niechcemisie][quote=summerlove]To musi być strasznie niewygodne trzymać ten bukiet ciągle... Ja bym go pewnie zaraz gdzieś odłożyła, a potem zapomniała[/quote]
Możesz rzucić nim we mnie. Nie obrażę się. I nie zapomnę Ci przypomnieć.[/quote]
Chciałabyś - na pieszczoty trzeba zasłużyć wink

106

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Ja akurat mam 22 lata, mój mąż 26. Mieszkamy razem od 1,5 roku, oboje mamy dochody a ja jeszcze się uczę. smile

Marianna witaj smile
a z jakiego miasta jesteś?? moja koleżanka miała zwykły bukiet... taki lejący się roll
plus minus takie coś - tylko inne kwiaty
a ja miałam coś w tym stylu - bardzo prosty, ale piękny smile
Ten lejący nie podoba mi się...
Twój o wiele ładniejszy!

107

Odp: A może tak bez zaręczyn?

MonikaM - jest ładny, klasyczny:) mam bardzo podobny.

108

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Mi się takie podobają najbardziej. Moje koleżanki wolą pierścionki, które praktycznie nie kojarzą się nawet z zaręczynami. Ja wolałabym taki, który ma jednoznaczny przekaz wink Te, o których pisze MonikaM są śliczne.

109

Odp: A może tak bez zaręczyn?

ja miałam zaręczyny ok. 2tyg. przed ślubem, bo ślub był skromny i spontaniczny:) ale Mąż się postarał i zabrał mnie na romantyczny spacer po molo, łabędzie i takie tam.... nie spodziewałam się w ogóle zaręczyn;P aż płakałam ze szczęścia - a później pojechaliśmy do moich rodziców z winem i kwiatami. No i jeszcze tydzień przed ślubem rodzice musieli się poznać tongue - to dopiero miałam stresa.....

110

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Moje zaręczyny były prawie rok temu. Też się ich nie spodziewałam. A pierścionek? smile Najpiękniejszy smile Nie rzuca się w oczy, że to zaręczynowy, ale jak już ktoś popatrzy na niego to nie ma wątpliwości wink

111

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Dla mnie zaręczyny to coś niesamowitego. Nie chciałabym wiedzieć kiedy to będzie. Jedynie mogę się domyślić.
Zaręczona mogę chodzić kilka lat. A ślubu nigdy w życiu nie chciałabym brać z przymusu!!

A może ktoś ma ochotę na taki? Hehehe Idealny pierścionek big_smile

112

Odp: A może tak bez zaręczyn?

O nie ! Heh dla mnie straszny tongue nie dałam bym się tak przekłuć tongue

Wczoraj mieliśmy pierwszą rocznicę naszych zaręczyn smile i zostało nam do ślubu 8 miesięcy big_smile Ahh smile Wszyscy mi mówią, że nie mogą się doczekać... tongue

113

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Ja też nie mogłabym się doczekać, ale jesteś szczęściara wink A pierścionek taki nie do zgubienia haha smile

114

Odp: A może tak bez zaręczyn?

To akurat w nim dobre... Ja czasem swój tak zostawię byle gdzie hmm Ehh... A ostatnio jak sprzątałam to go ściągnęłam i gdzieś położyłam... I potem szukam i szukam i nie ma... hmm Już się nieźle wystraszyłam, a tu się po dwóch dniach okazało, że go włożyłam do pudełeczka w którym go dostałam... neutral Heh nie mam zwyczaju go tak trzymać, więc zapomniałam, że tam jest tongue

115

Odp: A może tak bez zaręczyn?

[quote=Ninek]To akurat w nim dobre... Ja czasem swój tak zostawię byle gdzie hmm Ehh... A ostatnio jak sprzątałam to go ściągnęłam i gdzieś położyłam... I potem szukam i szukam i nie ma... hmm Już się nieźle wystraszyłam, a tu się po dwóch dniach okazało, że go włożyłam do pudełeczka w którym go dostałam... neutral Heh nie mam zwyczaju go tak trzymać, więc zapomniałam, że tam jest tongue[/quote]


hahaha dobra jesteś smile Ale dobrze, że się nie zgubił;)

116

Odp: A może tak bez zaręczyn?

No jak opowiadałam o tym mojemu Narzeczonemu to się śmiał ze mnie, że głowę kiedyś zgubię tongue

117

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Dobrze, że nie był zły wink Ja bym nie chciała zgubić, a co dopiero posiać obrączkę hehe

118

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Nie był... Powiedział nawet, że pierścionek nie jest najważniejszy... Że to tylko symbol... I zawsze można kupić drugi big_smile

119

Odp: A może tak bez zaręczyn?

No tak, mądry chłopak. Ale roztrzepania się nie pochlebia big_smile

120

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Dzięki tongue

121

Odp: A może tak bez zaręczyn?

[quote=taml92]Dla mnie zaręczyny to coś niesamowitego. Nie chciałabym wiedzieć kiedy to będzie. Jedynie mogę się domyślić.
Zaręczona mogę chodzić kilka lat. [/quote]
A ja chcę wiedzieć i muszę być narzeczoną przez kilka lat, bo wydaje mi się że to fajne, pomijając już istotność tego okresu dla pary i jego szczególną wartość.

Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2011-12-29 01:57:45)

122

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Tak, to musi być coś ekscytującego:) Ja od nowego roku mam postanowienie aby ulepszyć nasz związek i muszę pozbyć się czegoś co psuje między nami harmonię.

123

Odp: A może tak bez zaręczyn?

A wiesz już co to jest? I czy dasz radę sama?

124

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Dam radę sama, muszę i nikt nie da rady mi pomóc. Wiesz co u mnie w związku zawsze problemem było moje palenie... On tego nie akceptuje i zawsze kazał mi wybierać, nigdy tego nie zrobiłam i zawsze sprawa ucichała do momentu kiedy mnie nie zobaczył, nie wyczuł albo znalazł. Ciągle przez to awantury itd. Jedynie na imprezach mogłam kiedy on też palił. A chcę to zmienić, raz, że kasa, dwa zdrowie i 3... spokój i żadnych tajemnic... Wypalam ostatnią paczkę i już nie kupuję smile

125

Odp: A może tak bez zaręczyn?

Nasz okres narzeczeństwa będzie trwał dokładnie 20 miesięcy... tongue Dla mnie wystarczająco smile