Odp: Co byś teraz zjadła?
Mmm mach ochotę na smoothie z mango.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 23 24 25 26 27 … 30 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Mmm mach ochotę na smoothie z mango.
Soczysty owoc mmm : ) a możesz powiedzieć co dokładnie? Ja to w sumie mam teraz ochotę na taki zestaw 2 daniowy obiadowy - pyszna akurat taka pieczarkowa a do tego na 2 jakiś taki placek po węgiersku, który moim zdaniem właśnie może być jakiś taki właśnie najlepszy akurat przy tym wtorku przecież : )
mm super sprawa z owocem powiem szczerze a do tego jakieś placki naleśniki z musem jabłkowym odrobinę cynamonu coś pysznego albo takie naleśniki z nutellą! Chyba będę sobie musiała to zrobić! nie ma innego wyjścia
Teraz to ja mam wielkiego smaka na tosty i po prostu je właśnie sobie zjem : ) nie będę się nawet nad tym zastanawiać, że wieczorem nie można i jakoś mi w boki pójdą ; ) na modelkę nie startuję a mój facet sam mi powiedział, że on zawsze lubi mnie za to ba mnie za co złapać.
KOTLETY MIELONE Z PIEKARNIKA
Skład: 0,5 kg mielonego mięsa, 1 średni surowy ziemniak, 1 średnia cebula, sól, pieprz ziołowy (pieprz, w którym nie ma liścia laurowego)…
Wykonanie: do miski włożyć mięso + zetrzeć na tarce miałkiej ziemniaka i cebulkę (jeżeli sami mielimy mięso, można też zmielić cebulę) + sól + pieprz ziołowy – dokładnie wymieszać – formować rozpłaszczone kulki – układać je na lekko natłuszczonej blaszce – piec w piekarniku – 15 minut z termoobiegiem w temperaturze 180 stopni – następnie – przełączyć na grilla i piec jeszcze 10-15 minut, aż kotlety będą rumiane. Jeśli wysmaży się tłuszczyk, można go zlać do miseczki i będzie pyszny smalczyk do pieczywa… (obecność tłuszczyku zależy od rodzaju mięsa jakiego używamy do kotletów, więc jeśli go nie ma, to też nic nie szkodzi, oznacza to jedynie tyle, że mięso było dość chude).
Dużą porcję lodów (ale tylko ciepłych)
Ja miałam tak wielką ochotę na pizzę, że uległam pokusie i zamówiłam
Ja bym zjadła pizzę lub lody takie pyszne u nas na rynku z automatu są:)
sałatka z kurczakiem
ilość porcji: 10
35 g (1/4 szklanki) ziarna sezamowego
450 g makaronu kokardki
120 ml (1/2 szklanki) oleju roślinnego
80 ml (1/3 szklanki) jasnego sosu sojowego
80 ml (1/3 szklanki) octu ryżowego
1 łyżeczka oleju sezamowego
3 łyżki cukru
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
3/4 łyżeczki czarnego mielonego pieprzu
450 g gotowanego mięsa z piersi kurczaka pokrojonego na małe kawałki
15 g (1/3 szklanki) posiekanej świeżej kolendry
35 g (1/3 szklanki) posiekanej dymki
Dodaj do listy zakupów
Listę zakupów wydrukuj, wyślij e-mailem lub na telefon.
Sposób przygotowania
Przygotowanie: 20min. › Gotowanie: 10min. › Gotowe w: 30min.
Rozgrzać patelnię na średnim ogniu. Wsypać ziarna sezamu i prażyć, często mieszając, aż się lekko podpieką. Zdjąć z ognia i odstawić.
W dużym garnku zagotować osoloną wodę, wsypać makaron i gotować przez 8 do 10 minut, lub aż będzie al dente. Odcedzić i przepłukać w zimnej wodzie, aż całkiem ostygnie. Przełożyć do dużej miski.
Do słoika ze szczelną pokrywką wlać olej roślinny, sos sojowy, ocet i olej sezamowy, a następnie dodać cukier, nasiona sezamu, imbir i pieprz. Kilka razy wstrząsnąć słoikiem, by wszystko dobrze wymieszać.
Polać sosem sezamowym makaron i wymieszać, by sos równomiernie pokrył makaron. Na koniec dodać mięso kurczaka, kolendrę i dymkę, i delikatnie wymieszać.
Parmentier z orzechami... :-)
25 dag zielonego groszku
10 dag kremowego serka
2 łyżki oliwy
łyżka szczypiorku
sól, pieprz
2szalotki
oliwa
35 dag okrawków pieczeni wołowej
łyżka sosu sojowego
garść uprażonych orzechów laskowych
natka pietruszki
Groszek gotujemy na parze. Odcedzamy i miksujemy z serkiem, oliwą i szczypiorkiem. Przyprawiamy solą i pieprzem. Pokrojone szalotki szklimy na oliwie. Dodajemy mięso, sos sojowy i 3 łyżki gorącej wody, mieszamy. Pozostawiamy na 5 min. Przekładamy mięso do pucharków. Dodajemy purée z zielonego groszku, grubo pokruszone orzechy i dekorujemy natką.
Jak to co? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta i przewidywalna. Endorfinki dziewczyny, endorfinki! A ściślej mówiąc-czekoladę. Gorzką, karmelową, z nadzieniem truskawkowym, miętową, z wiórkami kokosowymi, z herbatnikami. I lody czekoladowe do tego
Też właśnie bym zjadła gorzką prawdziwą czekoladę dawno tak naprawdę nie jadłam i nie wiem czego się w sklepach można spodziewać czy jest to dobra czekolada czy raczej tanie podróby gdzie nie ma zawartości czekolady w czekoladzie. Oprócz tego zjadła bym sobie szarlotke z lodami waniliowymi.
można też zrobić takie szybkie chili con carne z mielonego mięsa ,fasoli czerwonej z puszki ,kukurydzy z puszki ,papryki ,pomidorów (pestki i wodę ze środka wywalasz ) cebula i mnóstwo czerwonej słodkie i odrobina ostrej papryki
do tego ryż na sypko -ja robię tak ,podsmażam odrobinę cebulki poszatkowanej ,ząbek czosnku i szczypta imbiru (ja daje suszony ) pote wsypuję ryż, mieszam aby ryż nabrał tłuszczu i się zeszklił i zalewam wodą jeden centymetr ponad ryż i co jakiś czas mieszam ,w razie czego dolewam odrobine wody ,potem wyłączam palnik i zostawiam ryż pod przykrywką aż "dojdzie "na jakies 10 minut dosłownie usmiech.gif potem tylko widelcem rozbijam ziarna i wsio ,na prawdę dobre i aromatyczne to jest
Takie ryż możesz przygotować dzień wcześniej wieczorem i włożyć go do miseczek ,ugnieść a na drugie dzień tylko wywrócisz miskę do "góry nogami "i masz ryż uformowany i gotowy do jedzenia ,ewentualnie jak nie lubisz zimnego ryżu to możesz podgrzać w piekarniku ,tylko musi być przykryty bo wyschnie z wierchu
Ja bym szybko zjadła to przepis z Lidla mam
Mus czekoladowy
Przygotowanie
Obie czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej: kruszymy czekoladę i wrzucamy ją do miski lub rondelka. Do drugiego rondelka nalewamy wodę, którą doporowadzamy do wrzenia.
Stawiamy miskę z czekoladą na rondelku z gotującą wodą i mieszamy rozpuszczającą się czekoladę, tak długo aż wszsytkie kawałki się roztopią.
Musimy pamiętać, aby dno miski nie dotykało powierzchni gotującej się wody.
Rozpuszczoną czekoladę studzimy, żeby była lekko ciepła.
Śmietanę ubijamy na sztywno, odkładamy trochę śmietany do dekoracji. Stopniowo dolewamy rozpuszczoną, ostudzoną czekoladę, aż połączy się dobrze ze śmietaną. Schładzamy przed podaniem.
ja bym teraz zjadła jakiegoś kebaba ale nie takiego kupowanego w jakiejś budce tylko bym go zjadła takiego własnej roboty i przede wszystkim bym zjadał go jakoś tak no nie wiem zrobionego przez moją mamę. To byłoby najlepsze i według mnie to byłoby smaczne mm
Kotlety jajeczne ze szczypiorkiem i sosem musztardowym
Przepis na kotleciki autorstwa mojej Mamy, sos – przepis autorski.
Składniki (duży talerz kotlecików):
8 + 2 jajka
3 łyżki bułki tartej + więcej do obtaczania
1 cebula
niecały pęczek szczypiorku
olej
sól, pieprz
Cebulkę podsmażyć na łyżce oleju. 8 jajek ugotować na twardo, zalać zimną wodą. Obrać i ugnieść tłuczkiem do ziemniaków. Następnie dodać surowe jajka, bułkę tartą, podsmażoną cebulkę, posiekany szczypiorek (ja zawsze tnę go nożyczkami). Doprawić solą i pieprzem do smaku. Jeśli masa jest zbyt gęsta, dodać trochę śmietany, jeśli za rzadka – bułki tartej.
Na patelni rozgrzać olej. Z masy kolejno formować niewielkie kotleciki, obtaczać w bułce tartej i smażyć z obu stron na niewielkim ogniu, aż się lekko przyrumienią. Podawać z ulubionymi dodatkami – np. z kremowym sosem musztardowym (przepis poniżej).
Najchętniej zjadłabym dobrej domowej pizzy zastanawiam czy nie zrobię sobie jutro na obiad. Teraz już w sumie za póżno na taki kąśek smakowity. Albo hm zjadłabym sobie sałateczke najlepiej ze śledzi albo gyrosa po prostu bardzo teraz sobie smaki pobudziłam ale trzeba jakoś wytrzymać
Hmm mnie jak zwykle wzięła ochota na lasagne. Może dlatego, że tak rzadko ją robię.
Wiecie na co ja obecnie mam ochotę? Na ptasie mleczko !Ze wszystkich słodyczy właśnie ptasie mleczko jest moim ulubionym. Do tej pory głównie zajadałam się tym tradycyjnym ze śmietankowym nadzieniem w ciemnej czekoladzie. W taki gorące dni znacznie lepsze jest jednak wedlowskie ptasie mleczko o smaku Frappe.Można je zamrozić. Wtedy jest jeszcze smaczniejsze. Na opakowaniu była taka sugestia, spróbowałam i powiem Wam,że na takie upalne dni jak teraz jest to chyba najlepsza przekąska pod słońcem !
[img]https://scontent.cdninstagram.com/hphotos-xaf1/l/t51.2885-15/s320x320/e15/11381464_1675394229347051_2144466050_n.jpg[/img]
Od paru dni "chodzi" za mną sorbet cytrynowy. Ale dopiero w weekend będę na centrum i mogę zajść do Grycana na lody.
najlepiej coś słodkiego;)
Za mną dzisiaj od rana chodzi pizza. Słyszałam, ze mają swietne ciasto i dodatki. Nie wiem czy nie namówię męża na krótki wypad do pizzerii lub zamowienie pizzy do domu.
Zrobiłabym sama pizzę ale wiem, ze mi nie wyjdzie taka smaczna.
Ja bym zjadła chałwę słonecznikową
Turecką tortillę -ale sobie smaku narobiłam ech .
Dużego hot-doga z ciepłą kiełbaską:)
Strony Poprzednia 1 … 23 24 25 26 27 … 30 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź