Temat: Co byś teraz zjadła?
Nowa zabawa: piszcie co byście teraz zjadły dobrego ok?
Ja zaczynam: ja zjadłabym teraz naleśniki ze szpinakiem i serem feta polane sosem grzybowym z prawdziwków lub kurek (ale bez sosu tez może być)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nowa zabawa: piszcie co byście teraz zjadły dobrego ok?
Ja zaczynam: ja zjadłabym teraz naleśniki ze szpinakiem i serem feta polane sosem grzybowym z prawdziwków lub kurek (ale bez sosu tez może być)
Mam ogromną ochotę zjeść jakieś ciasto orzechowe, pleśniaka, lub np. tort Tiramisu
Zjadłabym teraz dosłownie konia z kopytami! Chociaż kurczaka pieczonego, ziemniaczki i kapustkę zasmażaną...
Zawsze mam ochotę na spaghetti
ja cokolwiek ciepłego....
Ja teraz też głównie sobie coś podgrzewam - taka pora roku nam nastała, że człowiek szybko marznie i spacery już nie są takie przyjemne
A ja mam ochotę na coś słodkiego
Ja miałam rano i chyba trochę przesadziłam bo mnie mdli lekko do tej pory
Jak było na szkoleniu?
ciasto metrowca albo karmelowca pycha
cokolwiek byle duże i słodkie
haha Krecik, czyżby głód słodyczowy Cię dopadł?
ja zjadłam ptasie mleczko i chwilowo mam dosyć słodkiego... za to pyszną zupę dyniową gotuję...
Ja jestem ciągle na głodzie słodyczowym chyba będę musiała iść na terapię
Dla mnie ze słodyczy najlepszy jest chabowy, śledzie w śmietanie i bigos. A tak serio teraz zjadałbym jakąś dobrze przyrządzoną rybę, może dorsza w pomidorach, ziemniaczki zapiekane i surówkę zakiszoną
A ja zjadłabym teraz porządne sniadanie bo na razie jadłam ciastka i piłam kawę, może sobie kupię hot doga, ale szczerze to mam ochotę na jajecznicę na boczku i bułkę z żółtym serem, ale to marzenia - mogę liczyć tylko na hot doga ze stacji...
No to kopiesz sobie grób za pomocą łyżki i widelca Czytałam, że kto je mniej węglowodanów, będzie żył dłużej (chyba że zejdzie z innych przyczyn
Wolę żyć krócej, ale za to lepiej i smaczniej
[quote=Krecik]Ja jestem ciągle na głodzie słodyczowym chyba będę musiała iść na terapię [/quote]
Ja też;) Po prostu uwielbiam creme brulee, mogłabym jeść cały czas! jest pracochlonny ale kupuje sobie gotowy w supermarkecie i tylko sama zapiekam cukier palnikiem. zawsze jem jak mam ochotę na cos slodkiego
teraz to zjadłabym COKOLWIEK
Ja też... A będę mogła dopiero za godzinkę
A ja mogę teraz, bo jeszcze nie jadłam , nie miałam czasu.
Jak zwykle mam ochotę na coś słodkiego.... wiem na pączka
a ja odkryłam ostatnio wspaniałą kawę z miodem: do filiżanki wsypuję kawę rozpuszczalną, dodaję łyżeczkę cukru, w pojemniku zamkniętym np. małym, wąskim słoiczku spieniam mleko, kawę zalewam do połowy wodą, uzupełniam mlekiem, dodaję łyżeczkę miodu płynnego i robię esy-floresy: miód w gębie!
Ja kawę to czarną, parzoną, bez dodatków pijam. Czasem, ale wyjątkowo rzadko i tylko popołudniami zdarza mi się wypić napój kawowy - kawa z bitą śmietaną , cappuccino i inne wynalazki. Teraz właśnie wcinam ciasteczka i piję niemałą czarną.
a ja nie słodzę kawy (ani herbaty) piję dość mocną z ekspresu i do tego spienione mleko, zamiast cukru do kawy wolę ciastko
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź