Temat: A może krążek?
Halo drogie panie, mam zamiar przejść z plastrów na krążki dopochwowe wkładane raz na 3 tyg- nuovaring, czy jakoś tak. plastry mi zbrzydły okrutnie, co myślicie o krążkach?;>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Halo drogie panie, mam zamiar przejść z plastrów na krążki dopochwowe wkładane raz na 3 tyg- nuovaring, czy jakoś tak. plastry mi zbrzydły okrutnie, co myślicie o krążkach?;>
moja koleżanka miała nouvaring i narzekała na zmiany nastroju i tycie... ja osobiście nic nie iwem na ten temat
Nie wiem, nie znam się.
Musisz sama stwierdzić.
Założą, zobaczysz, a jak nie będzie Ci odpowiadał, to wyciągną i już.
Wiecie co, znam taki krążek który daje 1000% pewność, że się nie zajdzie w ciążę... i nie jest na stałe "montowany"... Jesteście ciekawe jak działa...?
No jasne!!! Pisz co i jak!
No więc... Jak już kobieta będzie baaardzo podniecona a facet będzie coraz bliżej, wtedy.... powinna włożyć krążek między kolana i mocno je zacisnąć. Krążek może być papierowy, plastikowy czy z czego tam chcecie, ważne żeby go nie wypuszczać spomiędzy kolan. Antykoncepcja gwarantowana ![]()
Taka to na pewno...
Czytałam, że bniektóre prostytutki jak brzydzą się napalonym klientem ścikają uda tak, żeby frajerzyna myślał że jest w środku, a nie jest.
Nie powiem Ci bo nie korzystałem ![]()
Nie wszystkie też tak potrafią. Aha i one jeszcze rękę wkładają i zaciskają ją delikatnie na penisie, sorki zapomniałam dodać. No i jakoś się goście nabierają.
Tak poza tym - Zibbi, z tej techniki mogą korzystać nie tylko prostytutki.
To teraz bede zwracał na to uwage, dzięki ![]()
[quote=niechcemisie]Nie wszystkie też tak potrafią. Aha i one jeszcze rękę wkładają i zaciskają ją delikatnie na penisie, sorki zapomniałam dodać. No i jakoś się goście nabierają.
Tak poza tym - Zibbi, z tej techniki mogą korzystać nie tylko prostytutki.[/quote]
W takich sytuacjach to oni i tak nie zwracają na to uwagi ![]()
A nie lepiej po prostu kochać się tylko z facetem, którego się nie brzydzimy? Wtedy kwestia udawania nie istnieje!
No ale co ma zrobić prostytutka skoro już obrała z jakichś tam powodów taką a nie inną drogę? One też się czasem brzydzą, albo nie chcą, ale muszą pokazać, że jest ok.
I zwykle się kończy - na alkoholu, narkotykach, prochach nasennych...
Predyspozycje psychiczne - na przykład uwielbiać to! W sumie jak taka pani ma dawać na prawo i lewo i mieć z tego przyjemność, to czemu by na tym nie zarabiać. Mogłaby wtedy mówić, że co jak co, ale z powołaniem się nie minęła, w pełni realizuje się w satysfakcjonującym życiu zawodowym.
Nie o tym mówię - ale o podejściu "praktycznym" że tak powiem... Trzeba być jak sądzę bardzo silnym psychicznie i "znieczulonym", żeby je mieć. Ale podobno są takie kobiety, które uważają, że to tylko praca jak każda inna i nie podchodzą do sprawy emocjonalnie. Jest też na pewno jakiś odsetek nimfomanek, które łączą przyjemne z pożytecznym...
Wiem o co Ci chodziło - żeby zmuszona przez trudną sytuację kobieta nie miała jakiejś traumy potem. Tylko taki przykład podałam kobiet, którym na pewno na psyche nie siądzie ![]()
Ale to jest bardzo mały odsetek, tak myślę...
Racja, więcej jest takich co za darmo co tydzień na dyskotece, a w dni powszednie z pajacami, których poznały na czacie.
No cóż, hormony szaleją, a po dwóch drinkach świat się kolorowy staje ![]()
I człowiek altruistą się staje, nie odmawia bliźniemu swemu w potrzebie ![]()
Ostatnio edytowany przez Ksymena (2010-10-25 13:46:25)
Ale nam się "katolicko" zrobiło na forum - tylko proszę nie każcie mi odmawiać różańca ani śpiewać godzinek ![]()
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź