Temat: Samodzielność kobiet w XXI wieku
Znacie kobiety, które są zdane na siebie i sobie świetnie radzą? Jakie są ich mocne strony?
Ostatnio edytowany przez Jipuzup (2017-11-20 09:57:39)
Odp: Samodzielność kobiet w XXI wieku
Moja sąsiadka ok. 40-tki jest dentystką i to że może sobie pozwolić na samodzielność to kwestia dobrych zarobków i jej pracowitości. Miała kiedyś faceta z 10 lat temu, ale pogoniła go bo on był leniem, a nie chciała utrzymanka mieć w domu.
Odp: Samodzielność kobiet w XXI wieku
To fakt, pieniądze sprawiły, że kobiety zaczęły podejmować własne decyzje, jak ma wyglądać ich życie. Łatwiej im np. złożyć pozew o rozwód z niedobrym mężem i zacząć od nowa...
Odp: Samodzielność kobiet w XXI wieku
Samodzielność to też duży wysiłek, wszystko na głowie jednej osoby, ale moim daniem warto.
Odp: Samodzielność kobiet w XXI wieku
Pewnie, lepsze własne zdanie i decyzje niż luksusy z czyjejś łaski gdzie się nie ma nic do gadania
Ostatnio edytowany przez filomena (2023-10-22 14:39:09)
- niechcemisie
- Guru urodaizdrowie.pl
- Nieaktywny
Odp: Samodzielność kobiet w XXI wieku
Pieniądze i tylko pieniądze, możliwość podejmowania pracy zarobkowej pozwalającej się utrzymać umożliwiają kobiecie samodzielność. Bez niezależności materialnej po prostu nie jest to możliwe, choćby nie wiem co.
Dopuszczono kobiety do wykonywania różnych zawodów, bo kiedyś, mimo wielkiej pracowitości, nasze przodkinie miały niewielki wybór pod tym względem. Na szczęście dzisiaj możemy realizować się w różnych zawodach i zarabiać na siebie, zamiast być na łasce i niełasce mężczyzn.
Odp: Samodzielność kobiet w XXI wieku
No i to najbardziej przeszkadza prawicy, która z powrotem chce kobiety zagonić do kuchni...
- niechcemisie
- Guru urodaizdrowie.pl
- Nieaktywny
Odp: Samodzielność kobiet w XXI wieku
No tak, jak będzie mniej osób interesujących się polityką i chcących mieć prawo głosu, to i nie trzeba będzie kombinować co tu obiecać, aby pozyskać elektorat. A jak głosujący są tak bardzo zróżnicowani, to trzeba się napocić, żeby każdemu zaoferować coś, co skłoni go do głosowania na tę, a nie inną partię.