Odp: Rozważna czy romantyczna? Jaka jesteś?
Ale za to jaka to musi być wyobraźnia...?!? Tworzy COŚ z NICZEGO
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 10 11 12 13 14 15 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ale za to jaka to musi być wyobraźnia...?!? Tworzy COŚ z NICZEGO
W swoim gronie żeńskim nie epatujemy szczegółami, bo tu rozumiemy się bez słów...
Ach te niedopowiedzenia...
[quote=incognito]No bo te rozmowy, zanim się tu pojawiłem były suche.
Byłaś? Byłam!
Robiłaś? Tak.
Jak? Srak.
A ja tak.
A ja inaczej.
Co sądzicie o tej formie? Spoko. Słaba.)[/quote]
I kto powiedział, że kobiety za dużo gadają? Tu mamy przecież taki miły minimalizm
Kobiety rozumieją się bez słów tylko wtedy, gdy chodzi i solidarność jajników, np. nigdy nie powiem Twojemu facetowi, że obciągasz innemu... Bo w jakich innych sytuacjach, Kocie?
36 - śmiej się śmiej, a ostatni śmieje się właśnie ów facet, no bo Ty już "popadłaś" w niego i to Ty "upadasz", gdy lecisz od CZEGOŚ w dół w stronę NICZEGO. A on sobie korzysta. To kto się śmieje ostatni hm?
No a z tym drugim to chyba żartujesz?!
To ja sprowadziłem damską rozmowę do męskiej postaci. Tylko i wyłącznie dlatego, abyś miała ogląd sytuacji na szybko.
No chyba, że masz WD-40 na szyi, smar na łopatkach, trzymasz francuza w ręce i masz na imię Hipolit, to to wrażenia na Tobie nie zrobi...
Lubisz small talk? Jak się czujesz na galach, jubileuszach, przyjęciach?
Ostatnio edytowany przez incognito (2012-08-23 12:40:59)
Wszędzie czuję się świetnie, a moje rozmowy nie noszą znamion przerostu formy nad treścią
Nie obrażaj mojego faceta - nie jest NICZYM!
Tak sobie myślę, że to obopólna korzyść... Obowiązuje równouprawnienie i wcale nie czuję się "upadła". Nadmierne przywiązanie do tradycyjnego pojęcia "porządnej" kobiety z obrączką na palcu jakoś się nie sprawdza na tym ponoć najlepszym ze światów...
Nieprawda! W kwestiach mody, kosmetyków i facetów nie trzeba wiele mówić, wystarczy to porozumienie dusz
Noooooo to porozumienie modowe to widać po wszystkich szturchadłach, co to modowe zmysły pozjadały.
600 tysięcy dodatków i kontrastów, a uroku zero...
Nie umiesz go dostrzec... Przecież prawdziwy urok kobiety tkwi głęboko w środku!
Sranie w banię!
Kobieta musi wyglądać, facet zresztą też.
Abstrahując od mediów i ich strategii, nasz pęd za pięknem był, jest i będzie.
Nie bez przyczyny bajki kręcą się głównie wokół królewien, królewiczów i ewentualnie dochapania się jakiejś miernej jednostki do ich poziomu.
Co mają królewny i królewiczowie? Czas na dbanie o urodę i kasę na to.
Odnieś to sobie do czasów obecnych.
Sama zapewne za czymś pięknym gonisz?!?!?!?!?!
36 - skąd ten nalot na mnie? Ja się do Twego faceta nie odnosiłem! Miałem na myśli, że kobieca determinacja do zmiany g---a w kryształ, zazwyczaj spędza samą kobietę na (niekoniecznie płaskie ) dno!
Ostatnio edytowany przez incognito (2012-08-27 12:40:58)
Dziś parę makijażowych tricków może zdziałać cuda - tylko zbyt okrągłej figury nie da się ukryć. Fakt, że więcej jest królewien niż królewiczów... Dlatego gonitwa za pięknem jest tak wyczerpująca. Gorzej, gdy okazuje się, że poza pięknem ktoś nie ma nam nic więcej do zaoferowania...
Takie laski poznasz bez rozmowy, jeno musisz ich łóżko zobaczyć (co jest właściwie niemożliwe).
Poznasz takie dziewczęta po czarnych śladach tuszu na poduszce, no i... generalnie śladach nasienia na prześcieradle...
Ostatnio edytowany przez incognito (2012-08-27 15:16:46)
Ok, ok, poniosło mnie... Tylko zapomniałeś w całym swoim wywodzie, że g... raczej nie tonie, więc jeśli napiszę, że nie sięgam dna tylko utrzymuję się na powierzchni, to mogę narazić się na pewne zarzuty...
Oj wcale nie 36 - aluzja była zamierzona.
Bo g--no będzie dalej sobie "gładko" pływać, a Ty nabierzesz ciężaru doświadczeń i możesz wtedy zacząć opadać na to (niekoniecznie płaskie, Pani pełna wypukłości) dno.
Złapała Pani Filozof?
W takim razie pozostaje mi się wyrzec tego ciężaru i egzystować sobie lekko i bezrefleksyjnie. Tylko czy jeszcze tak umiem?...
Nie! Jesteś kobietą - Twoją misją jest zmienianie otoczenia, w tym facetów Tobie podległych!
Takie Geny, Żabciu!
"Misjonarką" jeszcze nie byłam..., a tym bardziej siostrą miłosierdzia dla brzydszej płci...
Zresztą - czy warto ich zmieniać?
Staczasz ten pociąg na inną bocznicę, ale i tak jest to pociąg.
Chcesz mi może powiedzieć, że podoba Ci się wszystko takim, jakie jest?
Po kolei punkty zaczepne:
fryzura,
kości policzkowe,
brzuch,
serwetki na stole,
kolor ścian,
stan fizyczny ścian,
ilość butów,
jakość paznokci,
męskość faceta,
podejście faceta,
stosunek faceta do porządku w pomieszczeniu,
układ kosmetyków faceta,
sposób w jaki inni mężczyźni na Ciebie patrzą,
stan wycieraczki w drzwiach,
kolor ościeżnic w futrynach,
Twoja torebka
To wszystko powyżej oraz cała reszta Ci pasuje i nie zamierzasz jej zmieniać?
Wyprzedzę Cię - jesteś misjonarką, co nie oznacza, że musisz wyłącznie po misjonarsku, bo może to skojarzenie obrzydza Ci taki epitet o sobie?
Na pewno kochasz zmienianie, bo inaczej jak mogłabyś spędzić choćby chwilę z moją niedoskonałą płcią?
Ostatnio edytowany przez incognito (2012-09-07 14:17:56)
Oczywiście, że nie wszystko... Np. jakość paznokci ostatnio mnie nie zadowala, ale pracuję nad ich poprawą.
Kolor ścian też bym zmieniła - ponoć te fioletowe w sypialni gwarantują zbliżenia 4 razy w tygodniu - jak dla mnie bomba
Zmiany - tylko lubię - tu nie nadużywałabym wielkich słów.
Tak to jest, jak się kogoś w kształcie koła chce wpasować do trójkątnej przegródki.
Można go co najwyżej "wpisać" w tę przegródkę, ale wtedy zmniejsza się jego kulistość - dla wyższego celu, wielka mała Dziewczyno.
O!
Wyszedł mi wpis w Twoim stylu - tekst szyfrancko-filozoficzny...
Oj, węszę jakiś podstęp w tym podrabianiu mojego sposobu pisania... Ale spoko - jestem odporna!
A może to ja jestem Tobą, a Ty mną?
Tak daleko bym nie zaszła w dociekaniach, jednak radykalnie się różnimy - stań przed lustrem...
Stoję.
A co masz w swoim ciele największego? :P:P
Sprawdzę czy Twoja teoria o różności jest słuszna!
Chciałabym napisać, że mózg... Ale chyba biust jest większy
Strony Poprzednia 1 … 10 11 12 13 14 15 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź