Temat: jak pies z kotem
zastanawiam się nad adopcją pieska
wiecie może jaka rasa psa najlepiej 'dogada' się z kotem?
znacie kogoś kto ma i psa i kota? i jak sobie z tym radzi?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
zastanawiam się nad adopcją pieska
wiecie może jaka rasa psa najlepiej 'dogada' się z kotem?
znacie kogoś kto ma i psa i kota? i jak sobie z tym radzi?
super wsobie radza. moj ma 2 psy i teraz niedawno kota - dogaduja sie elegancko
ja mam sukę rasy husky i jej synka obydwoje doskonale dogadują się z kotami (mam, aż 3) Moja mama ma 3 wilczurki i też się dogadują z kotem
nie od rasy zalezy, ale od wychowania.
jesli juz masz zadomowionego kota, to pies bedzie nowym czlonkiem rodziny, z reguly sie podporzadkuje sytuacji.
mozesz wziac psa na probe
W tym znanym powiedzeniu nie zawsze jest tak, że się nie lubią.
U mnie w rodzinie, na wsi kot z psem stanowią sztamę.
Ja mam kundelka, od małego chował się z kotek - bili się, a potem razem spali przytuleni.
Nie umiem niestety pomóc Ci w tym temacie.
A może da się ich nauczyć bez względu na rasę psa, żeby żyli razem w zgodzie? Mojego pieska nauczyliśmy tolerować świnki morskie i chomiki. czasem świnka podchodziła i gryzła mu ogon, to powarczał i odchodził, bo wiedział, że nie wolno mu zrobić jej krzywdy.
To bardziej zależy od psa, niż kota, moim zdaniem. Bo koty są z reguły olewackie takie, nie interesuje je inne zwierzę, a psy są zazdrosne. Miałem kiedyś kota i psa naraz, to pies był zazdrosny jak się głaskało kota i chciał wskoczyć na ręce od razu (a mały nie był). Potem jednak bawili się razem, każde na inny sposób. Kot rzucał się na ogon psa z krzesła, a pies traktował kota jak kość do ślinienia .
Koty są właśnie bardziej zaborcze, nie lubią się dzielić panem... Takie są moje obserwacje...
Może to i prawda Sumerlove.
Miałam psa i kota - bili się, a potem spali obok siebie i kot go lizał po futerku.
Moje zwierzaki tam się lubią i nawet pies kotu ustępuje miejsca w koszyku...
Pies kotu? Ale numer. Bardziej bym chyba kota posądziła o to, że zrobi miejsce psu.
Ale dżentelmen...
A coś masz do kotów, ze tak powiem?...
Nic - miałam kota i psa. Gdybym musiała wybierać czy zakwalifikować się do przyjaciół kotów czy psów wtedy wybrałabym psy, ale nie muszę.
Zdziwiłam się tylko, że to pies kotu ustąpił - te zwierzęta zaskoczyły mnie tym przykładem po raz kolejny. Takich eleganckich zachowań spodziewałabym się bardziej po kocie, bo jak wspomniałam miałam oba zwierzaki i widziałam jak się które zachowuje. Kot był bardziej wyrozumiały - może dlatego że to była ona i starsza, to wzięła pod opiekę szczeniaka, nie wiem.
Kot jest nastawiony na siebie, pozwala psu lub nie pozwala się do siebie zbliżyć, a pies jest skłonny do ustępstw w imię przyjaźni. Dlatego wierzę, że tak było. Kot ustąpiłby może ze strachu przed większym zwierzakiem, ale nie w imię przyjaźni. Ale i tak wolę koty za ich charrrakterrr!
Mam psa ale jakoś do tej pory sie nie zastanawiałem nad jego charakterem
Witam
Odkąd pamiętam, miałam w domu i psa, i kota i teraz nie wyobrażam sobie już życia bez któregoś Moje doświadczenie jest takie, że prędzej czy później zwierzaki się ze sobą dogadają. Większość moich psów miała przyjazny charakter, z kotami chciała się po prostu bawić. Wyjątkiem była moja obecna psa, wzięta gdzieś z gór, którą życie trochę inaczej wychowało - na kota warczała, zachowywała się agresywnie i generalnie nie podobał jej się pomysł, że jest tu takie czarne zwinne coś. Jak to się jednak mówi, czas łagodzi rany, więc i się do siebie obie przyzwyczaiły. W tym momencie mam w domu właśnie tą suczkę, jej dwie latorośle i to czarne coś, i żyją ze sobą we względnej zgodzie. Tzn. takiej, że kot ma psy zupełnie gdzieś, a one mają trochę rozrywki podczas biegania po domu
Zatem jedna rada: wychowywać i przyzwyczajać od małego Wtedy kot stanie się dla psa czymś zupełnie naturalnym
Chyba kimś - zwierzę też człowiek, a na pewno nie rzecz
Jasne, ja to mówię pieszczotliwie ^^
[quote=Ksymena]Kot jest nastawiony na siebie, pozwala psu lub nie pozwala się do siebie zbliżyć, a pies jest skłonny do ustępstw w imię przyjaźni. Dlatego wierzę, że tak było. Kot ustąpiłby może ze strachu przed większym zwierzakiem, ale nie w imię przyjaźni. Ale i tak wolę koty za ich charrrakterrr![/quote]
To prawie tak samo jak w niektórych związkach
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź