Temat: niechciane prezenty...
co robicie jeśli dostaniecie niechciany prezent? oddajecie do sklepu, sprzedajecie, chowacie w ciemny kąt?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
co robicie jeśli dostaniecie niechciany prezent? oddajecie do sklepu, sprzedajecie, chowacie w ciemny kąt?
Sprzedaje lub daje siotrze albo mamie - tylko one i moj maz wiedza co chce dostac wiec prezenty od nich sa zawsze trafione
Rozdaję, zawsze komuś innemu się przyda... Czasem wymienię się na coś innego, ale to ssporadyczne przypadki.
Oddaje komus.....ostatnio dostałam od cioci komplet za małej bielizny i oddałam siostrze..
Ja wole zapytac kogos co chce dostac
Zawsze dostanę jakiś durny prezent od swojej kochanej teściowej. Albo robi to złośliwie, albo jest bardzo nienauczalnym człowiekiem.
Teraz już częściej się pyta wprost co się chce na prezent
Nawet jak jej powiem, to kupi zły. Za mały, za duży, nie taki kolor itp. Na kartce mam jej pisać???
Idż z nia do sklepu i razem coś dla siebie wybierz...ona zapłaci...
Niezła metoda, ale nie wiem, czy bym z nią do tego sklepu doszła... Po trzech zdaniach mam ochotę ukręcić hydrze kochaną główkę...
To widzę,że trafiła ci się teściowa jak z dowcipów....
Ano: Zdrowaście Teściowo nie daj Boże?"
rzucam gdzieś w kąt, kiedyś może się przydać;)
Jak dostanę coś od kogoś bliskiego to nawet jak mi się nie podoba, to nie potrafię się z tym rozstać Jakoś tak sentymentalnie podchodzę do tego i tak leży i leży w jakimś kącie...
Pinkmause, uśmiałam się, ale... współczuję szczerze,,,,
ja niechciane prezenty oddaję komuś, czasem mojej mamie się podoba, czasem siostrze...
czasem chowam w ciemny kąt i śmieję się jak znajdę robiąc porządki
ja takie prezenty najczęściej dostaję od mojej chrzestnej
Ostatnio edytowany przez justyna (2009-10-16 11:23:08)
raz dostalam niechciany prezent - i lezy w kacie - moze keidys dorosne do niego
a od "tesciowej" to swetr dostalam (ierwsze swieta) rozmiarówką dobry na mnie w wersji 9cio miesiecznej
potem kusą kurteczke (bo to tredy) krótka do cycków
ulalala ja od przyszłej teściowej jeszcze nic nie dostałam
na obiadki tylko zaprasza czasami ...
To Wam życzę lepszych prezentów od kochanych 'teściowych".
od teściowej ja akurat fajne dostaję - ona robi na drutach i szydełku i często dostanie mi się jakiś fajny sweterek albo wdzianko, a ostatnio korale oplecione w robótki szydełkowe
Od teściowej zawsze dostaję za duże może wszystkie tak mają
sprzedaję na allegro , albo przyjmują zasadę podaj dalej ;P
Jak się kogoś nie lubi to pisali w Cosmo, że powinno sie wysłać kartkę:"Dziękuję za wspaniały prezent, szkoda że nie pomyślałam, żeby Ci kupić coś podobnego, ale na szczęście za rok też jest Gwiazdka."
Mój N. dostał od moich rodziców wodę perfumowaną D&G The One I chyba mu się spodobał zapach Mi zresztą też
Myślę że sprzedawanie prezentu to straszny nie takt, jakoś nie umiałabym czegoś takiego zrobić, lepiej już oddać komuś jak mi się nie przyda, ludzie dużo rzeczy nie mają i często to co nam nie potrzebne dla kogoś może być super niespodzianką, ale brać za to kasę, to trzeba być straszną osobą i materialistką
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź