Temat: Alkohol na imprezie
Jaki preferujecie alkohol na imprezie smakowy czy czysty??
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jaki preferujecie alkohol na imprezie smakowy czy czysty??
Ja tylko drinki:)
ja nie muszę wcale mieć alkoholu na imprezie jakoś mi to do szczęscia nie jest potrzebne Ostatnio byłam ze znajomymi na imprezie urodzinowej w krakowskiej restauracji Mekong- zabawa była idealna mimo, ze ja nie piłam niczego prócz soku
Ogólnie nie przepadam za alkoholem, jednak kiedy wychodzę ze znajomymi do klubu to czasem lubię się napić. Preferuje wtedy zawsze ( no może prawie zawsze ) whisky z Colą.. mniam
a ja lubię czasami ze znajomymi na spotkaniu wypić jakieś smakowe alkohole. Ale tak delikatnie. Cytrynówkę czy Wiśniówkę.
Przez długi czas piłam wymyślne drinki, ale z czasem mi przeszło na rzecz wina. Chyba się starzeję, ale za to następny dzień jest znacznie łatwiejszy do przeżycia.
Na imprezie jestem na trzeźwo i bardzo dobrze spędzam czas
Naprawdę może być wesoło, bez alkoholu.
Też nie przepadam za alkoholem, a trudno przewidzieć jak alko zadziała na imprezach, bo czasem pobudza, a czasem muli. Najlepsze wspomnienia, te najbardziej zwariowane, kiedy śmiałam się najgłośniej, są ze szkoły - zero alkoholu, wystarczyło trochę fajnych ludzi w jednym miejscu i jednym czasie.
Ja preferuję czystą [url]http://alkohole.eurocash.pl/oferta/wodka/[/url] Oczywiście rodzajów wódki jest wiele - wiadomo: zależy, co kto lubi. Jednak niezależnie od tego, kto jaką wódkę woli, najważniejsze jest to, by ich po prostu nie mieszać. Gwarantuję, że wtedy głowa nie będzie bolała
Kiedyś z koleżanką wymieszałyśmy piwa (jakies 2-3 na głowę) i szampana... i żadna z nas nie miała kaca. Do dziś nie wiemy jak to się stało
Może to był podrobiony szampan i piwo bezalkoholowe
E niee... rosyjski szampan. Rosjanie nie mają podrabianych alkoholi
Smakowy najlepszy. Zwłaszcza jeśli to w spokojnym gronie. Ale czystą też nie pogardzę
Przy imprezach to tylko czysta. Najlepsza polecam.
Zależy od imprezy i osób, z którymi jestem na imprezie/przyjęciu. Najczęcściej jest to jednak wodka z dodatkiem (cola, sok itp.).
Jak jest dobre towarzystwo, to i bez alkoholu impreza się uda, a jak niefajne, to nawet schłodzona czysta nie pomoże.
Drineczki!!
Uważam, że wszystko jest dla ludzi, w odpowiednich ilościach. Ostatnio kumpel robił świetne drinki z burbonem, mam nawet na niego przepis. Nazywa się Colonel Collins:
W shakerze mieszamy 30ml soku z cytryny, 15ml syropu cukrowego i 60ml Wild Turkey 81, przelewamy do wysokiej szklanki z lodem i dopełniamy wodą gazowaną. Mieszamy, dekorujemy szklaneczkę plasterkiem cytryny i gotowe.
Kolorowe, fajnie wyglądające drinki to wręcz dekoracja imprezy Zauważcie, jak takie elementy ożywiają stoliki i jak "wakacyjnie" się robi, kiedy każdy trzyma w doni coś, co wygląda orzeźwiająco i wesoło.
Z moich nowych odkryć to np. świetny drin z pieprzówką, ale to po prostu musi być alkohol z górnej półki jakościowej.
Zastąpicie go, to efekt smakowy też będzie inny. Łapcie:
40 ml Gutt Vodka Pepper
80 ml soku żurawinowego
40 ml pulpy z mango lub świeżego soku z mango
No tak impreza bez alkoholu też może być udana. Często nie piję, bo jestem kierowcą i mi to nie przeszkadza. Kiedy już mam okazję się napić, wtedy nie pogardzę drinkiem z dobrym burbonem, takim jak Wild Turkey.
Nie jestem zwolenniczką alkoholu i sama nigdy nie pije, nawet przy okazjach, jak imprezy czy jakieś uroczystości. Można się dobrze bawić i bez tego.
Picie alkoholu nie musi od razu oznaczać upijania się na całego.
Pokazałam przykład fajnego drinka. Alkohol można po prostu sączyć, dla przyjemności, dla smaku.
Lepiej pić coś jakościowego, robiącego różnicę - na takie tematy warto stawiać.
Podobnie jak część wypowiadających się tu osób, również i mnie alkohol nie jest potrzebny do dobrej zabawy. Jestem też zwolenniczką [url=http://www.drivingexperience.pl/]tego typu imprez[/url], gdzie w żyłach buzuje adrenalina, a nie alkohol
[quote=rikela]Picie alkoholu nie musi od razu oznaczać upijania się na całego.
(...)
Lepiej pić coś jakościowego, robiącego różnicę - na takie tematy warto stawiać.[/quote]
Dokładnie
Ja również raczej stronię od alko i z pewnością go nie potrzebuje, a jeśli piję, to ze względu na smak, a nie chęć zmiany stanu świadomości Swoje w tym celu już wypiłam, kiedy miałam fiu bździu w głowie.
W celach degustacyjnych należy postawić zdecydowanie na jakość trunków. Jak komuś zależy jedynie na tym, żeby mieć fazę, to może pić byle co
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź