Temat: Jak skutecznie spławić faceta?
Mój sprawdzony sposób, jak ktoś udaje że mnie skądś zna:)
- Myśmy się już gdzieś kiedyś spotkali...
- Tak, pracuję w recepcji szpitala psychiatrycznego.
Macie jakieś inne?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Mój sprawdzony sposób, jak ktoś udaje że mnie skądś zna:)
- Myśmy się już gdzieś kiedyś spotkali...
- Tak, pracuję w recepcji szpitala psychiatrycznego.
Macie jakieś inne?
Dobre:)
Nie spotkałem Cię tu wcześniej.
Wiem. I więcej nie spotkasz.
Co byś powiedziała, gdybym poprosił cię o rękę?
Nic. Nie umiem równocześnie mówić i śmiać się.
Na większość zaproszeń do łóźka można skutecznie odpalić pytając faceta czy jego 'otwór' jest gotowy na całonocny seks analny.
Skuteczność rośnie tym bardziej jeśli macie pod ręką stosowny gadżet, żeby tym bardziej podziałać na jego wyobraźnię.
Jeśli to go nie zniechęci, to możecie równie dobrze skorzystać z jego zaproszenia. Kto wie czy kiedyś trafi się druga taka okazja?
Może faktycznie się nie trafić, więc posłucham Twojej rady
Idziemy do mnie czy do Ciebie?
I to, i to. Ty idziesz do siebie, a ja do siebie.
Jestem tu, by spełnić wszystkie Twoje fantazje.
Potrafiłbyś być jednocześnie osłem i psem?
Wiem, jak sprawić przyjemność kobiecie....
Więc spraw mi tą przyjemność i spadaj stąd.
Przypomniał mi się epizod z serialu "Świat według Bundych".
Ten młody przysiada się w kinie do laski i mówi:
- Wyobraź sobie, że jestem twoim chłopakiem.
- Wyobraź sobie, że jestem twoją dziewczyną.
Byłą.
ON: Czy to miejsce jest wolne?
ONA: Tak, a jeśli usiądziesz, to to też będzie!
Nie sądzisz, że to przeznaczenie zetknęło nas ze sobą?
Nie, to był zwykły pech!
Czy my się już gdzieś nie widzieliśmy?
Tak, dlatego już tam nie chodzę...
Powiedz, że pragniesz mnie mieć.
Och, tak, pragnę Cię mieć... w dużej odległości od siebie.
Skąd Wy to bierzecie? Ja stosuję zwykłe spi*****aj
I co, zawsze spie******ją?
Ostatnio edytowany przez Zafira (2015-03-16 16:02:38)
Czasem nawet nie zdążę powiedzieć To się nazywa komunikacja niewerbalna... patrzysz na niego i on wie, że zaraz użyjesz wulgaryzmu, bo takie "nie" to trzeba użyć kilka razy, a s... działa od razu.
To jest ten przypadek, kiedy oni wreszcie wiedzą co robić, bo mają powiedziane wprost
Tylko że akurat to ich nie cieszy.
Najgorzej, kiedy rzuci banalne hasło "lubię ostre" i myśli, że stał się przez to ciekawszy.
ON: Dla ciebie poszedłbym na koniec świata!
ONA: A zostałbyś tam?
[quote=niechcemisie]Najgorzej, kiedy rzuci banalne hasło "lubię ostre" i myśli, że stał się przez to ciekawszy.[/quote]
Ale ostre to lubią zwykle faceci, którzy sami są ciepłymi kluchami i kompensują sobie w ten sposób własne braki, więc lepiej z daleka od takich...
Innym skutecznym sposobem na cwanego faceta jest roześmiać mu się w twarz, tak szyderczo jak to tylko możliwe. Jeśli nie macie w pogotowiu riposty na jego zaproszenie, zawsze pozostaje śmiech.
Jest wtedy pewna szansa, że on albo publiczność pomyślą coś o was, ale w większości przypadków powinno go to speszyć na tyle, że może całkiem zwiać z imprezy, dając spokój wam i wszystkim innym na daną noc.
Szydzić można tylko jak on naprawdę zasłuży, nie można tak na wszystkich się wyżywać, bo w końcu zmienią orientację na homo i zostaniemy same...
Można to zrobić inteligentnie, na jednej minie, po co się wysilać dla kogoś, kto nas nie interesuje...?
Nie ma co tracić czasu na taką osobę co nas nie interesuję i tutaj nie ma po co po prostu mu robić jakiś zbędnych obietnic i nadziei..Jeśli o mnie chodzi to już się parę razy spotkałam z takimi facetami namolnym najbardziej to jak byłam w technikum gdzie niby z nimi zatańczyłam na imprezie a oni już takie wspólne wizje - to prosty miałam sposób olewka zdecydowana i nawet na cześć na ulicy nie odpowiadałam
A co jeśli nie chcemy kogoś spławić całkowicie, a tylko ostudzić amory i zostać dobrymi znajomymi? Niektórzy faceci dostając kosza nie chcą się już kumplować, bo ich durna duma została urażona.
Można z humorem, np. przecież nie jestem w Twoim typie:)
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź