Temat: Kredyt we frankach szwajcarskich - spory problem
Płaciłam ratę 1500 zł, a obecnie wzrosła mi ona do ponad 2000 zł miesięcznie. Co począć? Przecież nie sprzedam mieszkania, bo jego wartość pokryje tylko części zobowiązania.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Płaciłam ratę 1500 zł, a obecnie wzrosła mi ona do ponad 2000 zł miesięcznie. Co począć? Przecież nie sprzedam mieszkania, bo jego wartość pokryje tylko części zobowiązania.
Powiem tak - masz nieźle przekichane. Nie chciałabym znaleźć się w podobnej sytuacji. I pewnie się nie znajdę, bo miałam to szczęście, że rodzicie kupili nam mieszkanie. To co miałoby pójść na jego zakup wykorzystujemy na wycieczki, zakup auta, ciuchy itd.
Pewnie sama nie podjęłabym decyzji o zakupie mieszkania w obcej walucie z tego wzlgędu, że jestem strachliwcem.
Na pewno osoby które mają kredyt w tej walucie nie mają powodów do zadowolenia, ale z drugiej strony przez wiele lat płaciły mniej niż posiadacze kredytów w złotówkach. Niestety ryzyko walutowe jest zawsze, a kredyty hipoteczne zaciągane są na bardzo długo, więc należy liczyć się z pewnym ryzykiem.
Zgadzam się z Mewa11 - i jest to przykre, że jeszcze oczekują osoby pomocy od Państwa. Jeśli brali kredyt powyżej swoich możliwości finansowych. Niestety życie ponad stan jeszcze nikomu na dobre nie wyszło.
Można było wziąć kredyt w złotówkach, a nie we frankach licząc na niższą ratę... Chyba się czyta umowę przed podpisaniem, a nie teraz lamentuje licząc na litość banków...
Ja już kiedys to mówiłam i powiem jeszcze raz nigdy nie warto brać kredytu w innej walucie niż się zarabia. Nie da się przewidzieć co się stanie i jak to wpłynie na nasze życie. Frankowicze są sami sobie winni chcieli oszczędzać o dostali po tyłkach i to mocno, Jeżeli chcecie barć kredyty na mieszkanie to róbcie to w złotówkach.
Nie biorę takich pożyczek
Odradzam chwilowki!
Niestety raty kredytu czasem są niekorzystne przez co możesz mieć problem ze spłacaniem dlatego warto zawsze dobrze sprawdzać warunki kredytu. Ma on dobre warunki i myślę,że przypadną Ci one do gustu.
Sprawa kredytów we frankach ciągnie się już bardzo długi czas i póki co końca nie widać, mimo wszystko coś tam już ruszyło, czego przykładem może być pozew zbiorowy, co niestety, jak można przeczytać, nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo i mniej skutecznym i bardziej czasochłonnym. Walczyć jednak można i wiele osób stara się odzyskać to, co stracili. Problemu może by nie było, gdyby ludzie posiadali większą wiedzę finansową.
Kredyt we frankach to dla wielu jest poważny problem. Ale można mu zaradzić, jeśli poradzi się wcześniej dobrego fachowca w tym zakresie, który nie tylko doradzi korzystne rozwiązanie co może nas odwieść od podpisania niekorzystnej umowy. Jeśli planujemy kredyt, też warto go wcześniej przedyskutować. Znam firmę, która w zakresie pomocy dla frankowiczów może pochwalić się licznymi sukcesami i pomóc znaleźć rozwiązanie problemów związanych z kredytem w tej walucie.
Owszem, można wygrać, ale droga do tego jest długa i jeszcze prawnik weźmie swoją kwotę... Tak że jak policzyć koszty i stracony czas to może wyjść na zero ta wygrana.
Sądy potrafią też odrzucać takie pozwy, pewnie wszystko zależy od trafności pisma procesowego...
Są już adwokaci, co tylko tym się zajmują i wiedzą, jak wygrać z bankiem. Zrobią z klienta naiwnego człowieka, który nie ma obowiązku czytać, co podpisuje i bank przegrywa:)
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź