Odp: Przytulenie to zdrowie.
[img]//www.mamyserce.org.pl/wp-content/uploads/2013/02/serce-na-d%C5%82oni.jpg[/img]
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[img]//www.mamyserce.org.pl/wp-content/uploads/2013/02/serce-na-d%C5%82oni.jpg[/img]
Takie serce, taki mały gest a jak może pomóc człowiekowi. Ja uważam jeszcze coś takiego, że takie właśnie przytulanie może być zdrowe. Człowiek zapomina o swoich wszystkich problemach, jest w innym lepszym świecie. Trzeba być z tego zadowolonym jak się ma osobę o której się można swobodnie przytulić.
Przytulanie odrywa nas od zwykłego toku myślenia i łączy się z naszym sercem i uczuciami.
Uczy bycia tu i teraz, cieszenia się obecną chwilą
[img]//pu.i.wp.pl/k,MTk4OTY1MTksMjUwMTAx,f,a.jpg[/img]
W bliskich związkach (rodzinnych i przyjacielskich) przytulanie się pomaga pielęgnować więź, która nas ze sobą łączy. Szczególnie długie, porządne przytulenie z ukochaną osobą, działa wręcz magicznie. Ważne jest, by się w nie naprawdę wczuć i przeżyć, a nie myśleć w tym czasie o tysiącu spraw do zrobienia.
Przytulanie to taki mini rytuał Krótka chwila, która pozwala naładować się i odetchnąć, wyłączyć na chwilę z codzienności
Przytulanie jest bardzo ważne na każdym etapie naszego życia. Pozwala nam „podładować akumulatory”, dzięki czemu jesteśmy bardziej odporni na stres i lepiej radzimy sobie z szarą codziennością. Warto o tym pamiętać
[img]//i.pinger.pl/pgr122/7ac9435c0010f8284d5459a9/192.gif[/img]
Czy była taka sytuacja,że nie chcieliście się przytulać?
O tak
Na pewnym etapie związku przytulenie w kłótni nie koiło, nie uspokajało, tylko pojawiał się opór.
Dopóki były uczucia, miało moc, ale kiedy już naprawdę miałam dość i tego człowieka i tego związku, nie chciałam, żeby mnie dotykał, żeby stawał blisko. Takie przytulenie spinało zamiast rozluźniać.
Podobne spięcie pojawia się, kiedy przytulić chce ktoś obcy. Jak dla mnie jest to bardzo intymny gest, zarezerwowany dla bliższych znajomych.
Co innego, jeśli chodzi o przytulenie na powitanie czy podczas składania życzeń. Tutaj nie ma takich ograniczeń z mojej strony
Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2015-06-10 11:50:35)
Ja nie chciałam przytulania jak mi facet nie odpowiadał, a on lazł do całowania
A będąc dzieckiem nie lubiłam jak mnie obcałowują ciocie i szczególnie wujkowie
Hahah, ale chyba nie ciągnęli Cię za policzki jak w komediach?
Nieee
Ale jak taki wąsaty wujek mnie ślinił, to było fe
Każdego dnia dbamy o zaspokojenie potrzeb materialnych.
Żyjemy w ciągłym pośpiechu.
Ponaglamy siebie wzajemnie aby zdążyć na czas, popędzamy nasze dzieci.
Chcemy mieć więcej i szybciej. Patrzymy na to co mamy i na to czego nie mamy.
Pojawia się luka, którą chcemy wypełnić. Niestety, posiadanie rzeczy jest chwilowe,
a satysfakcja szybko przemija. Znamy to z naszego życia.
Po kilku miesiącach po zakupie upragnionego auta lub nawet po zawarciu ślubu żar mija...
To co możemy zrobić dla innych ludzi jest największym skarbem.
Czego człowiek potrzebuje najbardziej?
Człowiek potrzebuje kontaktu z drugim człowiekiem.
Potrzebuje dotyku i przytulania jak kwiat wody.
Od urodzenia aż do ostatnich chwil swojego życia.
Jest to jedna z najważniejszych naszych potrzeb.
Łączy się z potrzebą miłości, kontaktu, bliskości, przynależności, akceptacji.
Coraz częściej ludzie szukają pocieszenia u obcych, którzy zawodowo zajmują się przytulaniem.
Np. Serwis The Snuggle Buddies oferuje usługi ponad 70 przytulaczy, od Kalifornii po Florydę.
Stawki zaczynają się od 80 dol. za godzinę, można też wykupić pogawędkę z pocieszycielem.
Są firmy zajmujące się przytulaniem m.in. w Stanach Zjednoczonych i Anglii.
!!!!!!!!!!!!!!!!
Że cooo? Rety... to może zacznijmy zarabiać na przytulaniu? Trzeba najpierw zainwestować, kupić kozetkę, wynająć biuro, rozpocząć działalność gospodarczą, a potem ja będę słuchała, co chcą opowiedzieć leżący na kozetce, a Ty Subtellna będziesz ich przytulać przed wyjściem.
Tak jest, robimy biznes.
Interes będzie się kręcić,
a my staniemy się sławne i bogate
Oczywiście, że tak. Interes się rozwinie, otworzymy klinikę, do której zjeżdżać będą sławne persony z całego świata, których nie ma kto przytulić. Bogaci ludzie będą wychodzić od nas szczęśliwi i zostawiać grube pliki banknotów. A my część z tej kasy wydamy na ciuchy i kosmetyki, a część wyłożymy na świadczenie usług przytularskich pro bono dla tych biedniejszych, nawet z dojazdem do domu, bo może nie mają na bilet, a przecież każdemu się należy przytulenie.
Za dużo czytasz bajek i efekty uboczne widać
A my też będziemy się do siebie przytulać?
Oczywiście, że będziemy. Jak to powiedziała znajoma doktor psychologii: "Czasami przydałby mi się dobry psycholog". Tak więc, my także będziemy potrzebowały przytulenia, mimo ciągłego przytulania innych.
Ale wiesz... ja Ciebie, Ty mnie
Pytanie, która na tym bardziej skorzysta - czy to jakoś na zmianę, czy równocześnie?
Wiesz, można tak na spontana
Oj pannice, pannice tutaj taka dyskusja u was..Nie chciałabym wam nawet przeszkadzać ale tylko zaproponować czy nie lepiej by było jakbyście to w prywatnych wiadomościach ze sobą rozmawiały bo tutaj to trochę tak publicznie przy takim całym dużym forum.
Jasne, już wycofuję się,dziękuję za zwrócenie uwagi, za daleko poszłyśmy z żartami.
To ma być temat o przytulaniu jakie są pozytywne stronach, a może ktoś zna negatywne?
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź