Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Na jakie zajęcia i ile razy w tygodniu uczęszczają Wasze pociechy?
Zastanawiam się czy nie zapisać Zośki na coś dodatkowego, bo energia ją roznosi i "jęczy", że chce tańczyć :-) Tym bardziej, że odszukałam jej zajęcia blisko domu, ale to byłby jej trzeci wieczór w tygodniu zajęty... Chociaż ona bardzo chce i do tego świetnie się uczy.
no wiesz jak sama chce i sie upiera, a Ciebie na to stać, to czemu nie:)
Ja bym jej pozwoliła potańczyć.
Moje dziecko chodzi do prywatnej szkoły podstawowej w Łodzi i korzysta z różnych zajęć pozalekcyjnych, czasami jestem zadowolona, że ma taki zapał i chęci, ale czasami martwię się, że zaniedba naukę.
Niektórzy rodzice zapisują dzieci na tyle zajęć poza szkolą ze one nie n\mają już dzieciństwa, tylko biegają na angielski, judo, grę na gitarze itd... Rzadko to dziecko samo wybiera gdzie chce iść...
na dodatkowy angielski dwa razy w tygodniu 
ja myślę, że dziecko samo wie najlepiej czego chce się uczyć, wiec nic na siłę.
polecam basen jest bardzo zdrowy i może brac udział cala rodzina
Moje dziecko przez długi czas chodziło na zajęcia z chemii bo miał duze z nią problemy. zwykłe tłumaczenie mu nie pomogło więc poszedł na takie jakby ćwiczenia z chemii . Chodził raz w tygodniu przez 3 miesiace i powiem szczerze, że nie jest nadal mistrzem chemii ale trochę zrozumiał i mniej się denerwuje przed pójściem na zajęcia. Inna forma może troszkę go zainteresowała. jeśli chodzi o resztę dodatkowych zajęć to raczej w roku szkolnym nie chodzi, zazwyczaj na wakację go zapisuję-w tym roku nauka gry na gitarze-sam chciał, bez musu więc mam nadzieję, że będzie zadowolony!
Moje chłopaki mają treningi 3 razy w tygodniu + dodatkowo mecz w weekend. Sami chcą. Największą karą dla nich jest to, że nie mogą jechać na trening. Wozimy ich 20km i oczywiście czekamy na nich. Dodatkowo chodzili na zajęcia w szkole finansowane ze środków UE. Jeden dla dzieci uzdolnionych, drugi dla dzieci słabo sobie radzących.
Ostatnio edytowany przez bojowa (2014-06-21 21:28:32)
Najlepiej jak dzieci robią to co lubią nie tylko spełniają plan dorosłych co do ich edukacji
Basen jest ok.
My jeszcze wysyłamy naszego malucha na zajęcia plastyczne.
Ale podzielam Wasze zdanie jeśli chodzi o ilość - nie ma co przesadzać, co się niestety rodzicom czasem zdarza.
W szkolach też są różne kółka zainteresowań , bezpłatne a też rozwijające...
Jak dobrze że kiedy ja chodziłam do szkoły to nie było tego wyścigu szczurów, przynajmniej miałam normalne dzieciństwo, a nie zajęte od rana do wieczora z powodu chorych ambicji rodziców
Dobrze jak dziecko się czymś naprawdę interesuje bo inaczej zmuszać na siłę do gry na pianinie np. to nie ma sensu
Ja zapisałam moje dzieci na dodatkowy angielski, póki co dzieciaczki są zachwycone i chętnie się uczą tego języka
Moje dziecko chodzi przede wszystkim na zajęcia sportowe, bo jak widzę ile inne dzieci przesiadują przed komputerem czy telewizorem, to wolę od małego go zachęcać do aktywności fizycznej. W tym artykule na hellozdrowie znajdziecie ciekawe propozycje, gdzie takie dziecko można wysłać: hellozdrowie.pl/lifestyle/zajecia-pozaszkolne-ruch-rzadzi-cz-1 Naprawdę to interesujący poradnik dla wszystkich rodziców.
Ja posłałam mojego starszego syna na dodatkowy angielski do szkoły Speak Up. Mamy ją niedaleko domu, wiec zdecydowaliśmy z mężem, ze będzie to dobre dla młodego. Nauczy się lepiej angielskiego, bo w Państwowej szkole nie zawsze było z tym najlepiej. Chodzi od 1 września i póki co mówi, ze fajnie. Tak, lakoniczna mowa
Nie można też wpadać w paranoję i organizowac każdą minute dziecku bo dziecko musi mieć też czas dla siebie na swoje dziecięce zabawy. Rozumiem jakies fajne zajęcia doatakowe ale tylko takie, które dziecko samo chce-nic na siłę bo będzie z przymusu chodziło.
Dzieci mają tyle zajęć w szkole, że powinny po południu mieć czas na odpoczynek.
Ale ten odpoczynek nie musi być bierny przed tv lub komputerem.
Dobrze jest namówić na rower, basen, spacer itd...
Niestety już w wieku szkolnym wiele dzieci ma nadwagę lub słabą kondycję
i dlatego trzeba pamiętać o aktywnym wypoczynku.
Moim zdaniem zajęcia pozaszkolne mogą doskonale stymulować rozwój dziecka, należy jedynie pamiętać, by zachować zdrowy rozsądek co do ich ilości. Znam kilku rodziców, którzy serwują swoim dzieciom tego typu zajęcia 6 dni w tygodniu, jak dla mnie, to trochę przesada, bo te dzieciaki do wieczora mają zajęcia, potem odrabianie lekcji i spać. A gdzie dzieciństwo?
Takie zajęcia dodatkowe dla dziecka mogą być dobre tylko w tym przypadku jak będzie ono chciało na nie chodzić i nie będzie to z przymusu. Można la jego własnego dobra zapisać go na jakieś pływanie czy też właśnie naukę języka obcego.
Ostatnio edytowany przez babelek089 (2015-06-14 19:46:23)
Angielski jest ważny ale uważam że każde dziecko powinno chodzić na jakieś zajęcia sportowe.
Na jakieś zajęcia sportowe ? Ale co masz właśnie na myśli ponieważ mam jednego synka i planuję go zapisać na naukę języka angielskiego bo teraz widzę właśnie po sobie, że on się w życiu bardzo może przydać. Tak o sportowych zajęciach myślałam i tak się wahałam między właśnie pływaniem albo grą w tenisa stołowego...Co radzicie?
Ostatnio edytowany przez OlekMagda (2015-05-04 15:24:02)
Gra w tenisa stołowego to może być bardzo dobre rozwiązanie w przypadku dziewczynek. Myślę, że całkowicie dobry pomysł. Jeśli chodzi natomiast o chłopaka to zdecydowanie chyba lepiej go wysłać na jakieś dodatkowe zajęcia z piłki nożnej. Zawsze to będzie jakiś ruch i jeszcze dodatkowo pozna nowych kolegów.
Ostatnio edytowany przez inecka (2015-05-16 16:17:48)
Ja jestem ogromną zwolenniczką zajęć dodatkowych dla dzieci, bo oprócz nauki fajnie byłoby rozwijać zainteresowania i zająć wolny czas, aby nie było czasu na głupoty. Oczywiście wszystko z głową i z umiarem.
Ostatnio edytowany przez szerin (2015-05-27 16:31:02)
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
