Co ostatnio sobie kupiliśmy (Strona 15 z 19)

Dużo czekolad Nowy kubek termiczny, bo stary upadł i mu się plastikowy element odłupał Trochę ciuchów i kosmetyków, nic specjalnego.

Które? Oni kiedyś mieli taki śliczny zapach. bardzo nietrwały ale cudowny, którego już nie ma od dawna
Markowe perfumy też czasami zawodzą, jeśli chodzi o trwałość.

Kolejne kozaki do kolekcji, która i tak nigdy nie będzie za duża, bo każde do czego innego mi pasują ;P

Ja sukienkę w sklepie internetowym i kupiłam o rozmiar za dużą ale sobie ją zwęziłam i jest super

Jeszcze nie myślę o prezentach, pewnie w ostatni weekend listopada dopiero będę się za tym rozglądać:") Jakieś książki, kosmetyki kupię, może coś z ubrań?

Kurtkę zimową. Duuuużą i niesamowicie ciężką, ale za to ciepłą.

Ja sobie kupiłam spodnie. Szukam jeszcze jakiegoś grubego swetra.

O medytacji to jakiś poradnik jak zacząć? I czy kupiłaś ją z czystej ciekawości, czy planujesz zacząć medytować?

Kupiłam bluzkę, pasek, portfel. Portfel jest odjechany Właściwie szukałam czegoś bardziej kobiecego i klasycznego, ale nie mogłam znaleźć niczego, co byłoby zarówno w moim guście, jak i mieściło się w  możliwościach finansowych i wtedy zobaczyłam ten. Komiksowy nadruk z Wonder Woman, Batgirl i Supergirl i napisem
[b]GIRLS TEAM
stronger than ever
never give up[/b]
Roześmiałam się i kupiłam.

[quote=niechcemisie]Bluzkę (luźna, waniliowa, z długim rękawem), etui na smartfona, suplement diety ze skrzypem (wiem wiem, suplementy to zło) i doniczkę... za małą [/quote]

niechcemisie te suplementy diety u mnie nie działały, nie wiem czy wiesz ale możesz kupić w sklepie zielarskim zioło skrzyp polny - zdrowiej i skuteczniejsze jest.

A ja kupiłam sobie volumizer Rowenta i zrobiłam sobie wczoraj taki luźny warkocz [url]https://www.youtube.com/watch?v=5LeIvf7BfcM&index=1&list=PL_q2ScJvZJxabu9GAp0g5IitQqvwNIT1Q[/url]   Bardzo szybko robi się taką fryzurkę Fajnie nadaje objętość włosom i z tego co czytałam to nie powinien niszczyć włosów bo nagrzewa się do temperatury, która włosom nie szkodzi.

Mam skrzyp w saszetkach ekspresówkach i chyba zacznę go pić, ale pigułki skoro już mam, to dokończę.

Kupiłam czekolaaaadę. Polowałam na lokówkę, bo kosztowała 3x mniej niż w innych sklepach, ale zanim doszłam do tego sklepu, który miał na nią promocję, już nie było ani sztuki.
Śliczny ten warkocz z linku, który podała Dorotuska

O taaak Choć sama świąt nie obchodzę, kocham ten klimat, jaki tworzą dekoracje, muzyka, składane sobie życzenia i ludzie kupujący tyle dobrych rzeczy No i zapachy oczywiście Marzy mi się wyjazd na świąteczny jarmark do jakiegoś dużego, najlepiej niemieckiego miasta. Szał