1

Temat: Życie z partnerem i kochankiem

Po raz pierwszy w swoim życiu dopuściłam się zdrady. Widocznie musiało to teraz nastąpić, czyli w wieku 42 lat, do tej pory byłam wierna jak pies, mimo iż byłam wielokrotnie zdradzana. Ja i mój kochanek (kilka lat starszy ode mnie) jesteśmy w związkach (nieformalnych) od kilku lat. Mój partner (jesteśmy ze sobą od 5 lat) jest alkoholikiem, zaniedbuje mnie, zarywa spotkania, do tego mieszkamy od siebie w odległości 330 km. Spotykamy się tylko w ukryciu od 3 miesięcy, co nie do końca jest fajne. Jestem rozbita, bo czuję, że i jeden i drugi nie daje mi do końca pełni szczęścia, a jednocześnie nie chcę ich obu stracić. Ale przewaga jest już po stronie kochanka, jednak on nie zamierza odejść od partnerki. Nie chce już mi się szukać nowego faceta, z kochankiem znaliśmy się wcześniej, jest mi bardzo bliski. Ale czy ja jemu też? Nie wiem do końca. On nie chce jednak zrywać ze mną, pomimo iż ma partnerkę. Nie wiem już co robić, jestem rozdarta wewnętrznie. I jak tu żyć w jakiejś równowadze?

2

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Kobieta 40-letnia jest u szczytu możliwości, więc nic dziwnego, że chcesz się spełniać w łóżku, a że decydujesz się na dwóch naraz, to Twoja sprawa, ja bym nie chciała żyć w stresie, że kiedyś to się wyda, tylko wybrałabym jednego z nich...

3

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Jak wybrać jednego z nich, skoro nawet obaj naraz nie dają tego, czego Autorka wątku szuka? tongue

Droga A., znajdź trzeciego, który da Ci to, czego potrzebujesz. Tak, wiem... nie chce Ci się, ale "nie chce mi sie" jest już zarezerwowaną, opatentowaną, zmonopolizowaną filozofią życiową.
Nie męcz się z alkoholikiem, a kochanek, choćby nie wiem jak bliski, który nie da Ci nic więcej niż to, co dał do tej pory i co okazało się niewystarczające, przestanie Ci być potrzebny, kiedy spotkasz faceta z prawdziwego zdarzenia.
Uwierz... taki facet nawet jak znika z życia, to żadnego innego kochanka się już nie chce.

4

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Na mnie słowo-alkoholik działa jak silny alergen i nie spotkałabym się nawet z takim.
Spotykałam się dawniej i wiem ile alkoholik potrafi zrobić spustoszenia w życiu...

5

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Na mnie tak działa każdy facet z problemami, niezależnie czy to jest alkohol, czy nieudacznictwo albo hazard... Jeśli dorosły człowiek nie umie się ogarnąć, to trzeba go zostawić z jego zabawkami...

6

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Przecież z partnerem zbyt wiele Cię nie łączy, gdyby tak było to już byście razem mieszkali... Nie opieraj życia na "tymczasówkach", bo w końcu obudzisz się sama...

7

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Kontentowanie się zamiennikami ma to do siebie, że żaden z nich nie daje 100-procentowego zadowolenia... Znajdź swój ideał, a obu tych panów kopnij mocno w cztery litery!

8

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Dokładnie. Jednego lewą, drugiego prawą nogą.
Cóż takiego Cię trzyma przy nich?

9

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Możemy pomóc z tymi kopami, co dziewczyny? big_smile

10

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Ja się zgłaszam, sprawnie podstawię alkoholikowi nogę:)

11

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

A ja drugiemu big_smile

12

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Alkoholik sam sobie może nogę podstawić big_smile
Ty Rednes Subtellnej pomóż, bo kochanek jak ma dwie kobiety naraz, to może też na dwa pośladki kopsa potrzebuje smile

13

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Ale tak serio, to nie wyobrażam siebie w takiej roli,
żeby mieć partnera i kochanka.

14

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Tak, to by było za dużo szczęścia naraz w świecie, gdzie jest jednak nadwyżka kobiet smile

15

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Czyli, dzielmy się tym dobrem-facetami tongue

16

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

[quote=milagro]Kontentowanie się zamiennikami ma to do siebie, że żaden z nich nie daje 100-procentowego zadowolenia... Znajdź swój ideał, a obu tych panów kopnij mocno w cztery litery![/quote]

Tak, w tej sytuacji najlepszy będzie ten trzeci:)

17

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Gdzie dwóch chce się dzielić, tam trzeci weźmie wszystko tongue

18

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Po co brnąc dalej w związek z alkoholikiem. Dla mnie to zupełnie niedopuszczalne. Przecież zawsze, ale to zawsze alkohol będzie dla niego ważniejszy od Ciebie. Tak działa uzależnienie. A kochanek może zmieni zdanie. Jeśli nie, znajdziesz nowego. Powodzenia.

19

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Najgorsze jest współuzależnienie, kobieta zmienia się przy takim facecie, oczywiście na gorsze...

20

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Popieram Dziewczyny, alkoholizm skreśla faceta.

21

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

[quote=Virrana][quote=milagro]Kontentowanie się zamiennikami ma to do siebie, że żaden z nich nie daje 100-procentowego zadowolenia... Znajdź swój ideał, a obu tych panów kopnij mocno w cztery litery![/quote]

Tak, w tej sytuacji najlepszy będzie ten trzeci:)[/quote]

Po co zatrzymywać się na trzecim? Trzeba mieć oczy szeroko otwarte, czasem dopiero ten dziesiąty będzie odpowiedni;)

22

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Huh... to brzmi optymistycznie. Zwłaszcza, że razem z panem numer (tu wstaw 3-5) zwykle porzuca się nadzieję na to, że którykolwiek okaże się dobry tongue

23

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Nie traćcie nadziei, czasem dopiero po 60-tce można przeżyć prawdziwą miłość:)

24

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

Do wnuków chyba tongue

25

Odp: Życie z partnerem i kochankiem

[quote=niechcemisie]Huh... to brzmi optymistycznie. Zwłaszcza, że razem z panem numer (tu wstaw 3-5) zwykle porzuca się nadzieję na to, że którykolwiek okaże się dobry tongue[/quote]

Na koniec zwykle się okazuje, że najwierniejszym towarzyszem życia jest pies...;)