Odp: paznokcie na ślub
Dobra krawcowa to majątek. Ileż to rzeczy wymaga czasami poprawek
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Dobra krawcowa to majątek. Ileż to rzeczy wymaga czasami poprawek
juz mi szyla na komunie i mialam najładniejsza koronkowa z perełkami przyszywanymi do tego zobila oslonke na swiece, torebke i rekawiczki i wydziergala sweterek taki mniami
Ja ym ją częściej "zatrudniała". Zdecydowanie
no.. krawcowa w rodzinie to skarb, podobnie jak dentysta i prawnik
paznokcie - deliaktne, róż albo french, może być ze wzorkiem - z cyrkonią, albo jakimś jaśniutkim mazidełkiem
Ona nie krawcowa z powołania ale z pasji super też wyszywa tyle, ze u niej to nieraz ruski rok trzeba czekac zanim cos zrobi .
Niby mam jej przywiesc model swetra co chce - oczywiście VS za bagatela ponad 300 zł i mi zrobi na drutach ale ciekawe co z tego wyjdzie
Coś na pewo... Byle ciepłe było...
ja mam kilka swetrów zrobionych przez Babcię Kolegi, nie zawsze wyszło to o czym rozmawiałyśmy, ale... trudno
ale bardziej nawiazuje do tego, że kurcze za 5 lat to może będę miała sweter
ja do ślubu miałam akrylowe paznokcie (całe przeźroczyste) z zatopionym lekkim brokatem hollograficznym(tak to się nazywa?) i kwiatami akrylowymi białymi. Były piekne.. ale tak długie, że na codzień nie chciałabym mieć takich paznokci
masz może zdjęcia ?
Bo zaintrygowałaś mnie nimi:) i chciałabym zobaczyć
mam mam.. tylko muszę wygrzebac bo ślub był już ponad 2 lata temu
to prosiłabym - bo ciekawość mnie zżeraa
hehe, fajnie nam się wątek pozmieniał...
[quote=luimig]ja do ślubu miałam akrylowe paznokcie (całe przeźroczyste) z zatopionym lekkim brokatem hollograficznym(tak to się nazywa?) i kwiatami akrylowymi białymi. Były piekne.. ale tak długie, że na codzień nie chciałabym mieć takich paznokci[/quote]
Również chętnie obejrzę zdjęcia
Ja także jestem ciekawa. Nawet najlepszy opis - to nie obrazek
w weekend muszę zatem przeszukać zdęcia to będzie wyzwanie:P
w razie czego też się zgłosimy do Twojej cioci po sukienki
[quote=angelcity89]w razie czego też się zgłosimy do Twojej cioci po sukienki [/quote]
no baa .
A jak myslicie lepiej suknie uszyć,wypożyczyć czy kupić?
Wpożyczyć - bo z sentymentów w szafie niewiele przyjdzie...
Ja kupiłam ale potem sprzedałam...Teraz mozna kupic sukienkę taniej niż wypożyczyć..
uszyć
Gdyż jestem lekko niezbyt wymiarowa i nie każda może na mnie dobrze leżeć, a przecież w tym dniu chcemy wyglądać idealnie
ja też niewymiarowa (szczupła i mam cycki) więc tylko szyta na miarę
[quote=justyna]ja też niewymiarowa (szczupła i mam cycki) więc tylko szyta na miarę [/quote]
To jestes taka jak ja. Ja też szczupła a duże cycki!
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź