Stuhrowie są nieziemscy! Uwielbiam ich 
Dla kobiet na jesienne wieczory czy do poduszki "Gdy zakwitną poziomki":
[url]http://urodaizdrowie.pl/gdy-zakwitna-poziomki-recenzja[/url]
A to polecam dla tych, które chcą, żeby książka je moooocno wciągnęła - "Bóg, honor, trucizna":
[url]http://urodaizdrowie.pl/bog-honor-trucizna-recenzja#&panel1-1[/url]
"Przebojowa Polka w Londynie" Ady Martynowskiej... nudna, dobra chyba tylko dla wielbicieli angielskiego stylu życia, zbyt często powtarza się w niej słowo "bynajmniej" co nieco drażni i ktoś mocno się wysila, żeby brzmieć żartobliwie, używając przy tym ogromnej ilości oklepanych tekstów. Mimo to przeczytam do końca (a czytam już kilka tygodni po kawałku). Podobają mi się za to wpadki głównej bohaterki, wstydzę się za nie razem z nią i współczuję, kiedy robi z siebie głupa
Takie to... prawdziwe
)
Łatwiej znosić podobne sytuacje w codziennym życiu, kiedy podchodzi się do nich z dystansem, a taki dystans można sobie wyrobić właśnie czytając o perypetiach innych.
Przepraszam za tak ostrą opinię, ale jakoś mi wybitnie nie podeszła ta książka, za to ma ładną okładkę, a autorka na zdjęciu wygląda na naprawdę przesympatyczną kobietę.