Odp: Mój sprawdzony sposób na wyeksponowanie nóg
Mam takie magiczne szpilki, które zawsze zakładam, kiedy chcę oczarować mojego Ukochanego... Są one doskonałym uzupełnieniem mojego sexownego czerwonego body z koronką w newralgicznych miejscach!
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Mam takie magiczne szpilki, które zawsze zakładam, kiedy chcę oczarować mojego Ukochanego... Są one doskonałym uzupełnieniem mojego sexownego czerwonego body z koronką w newralgicznych miejscach!
Seksowne kobiece nogi zawsze wymagają odpowiedniej oprawy... Dla mnie jest nią długa suknia z rozcięciem sięgającym powyżej połowy ud. Ukazuje jedynie rąbek tajemnicy, a ukrywa to, co nie powinno być widoczne dla każdego i jest słodką zapowiedzią flirtu oraz całej tej miłosnej otoczki z nim związanej...
Po mojej mamie odziedziczyłam gęste i mocne włosy, z których jestem niesamowicie dumna. Niestety dostałem też nogi skłonne do żylaków, bo musiała się z nimi męczyć moja mama, babcia i prababcia, więc istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że ja również odziedziczę ten szpecący mankament. Z naturą nie da się wygrać, ja jednak postanowiłam, że postaram się zminimalizować ten problem i dzięki prewencji zminimalizować ryzyko pojawienia się szpecących żylaków, pajączków oraz męczących bóli i skurczów nóg. Seksowne nogi to przede wszystkim zdrowe nogi. Kiedy kobieta ma świadomość, że jest nogi są wypoczęte i piękne, od razu chce je eksponować, chwalić się nimi i wzbudzać u innych poczucie zazdrości. Obowiązkowo noszę specjalne rajstopy uciskowe, wmasowuję w skórę wszelkiego rodzaju balsamy chłodzące, wspomagam się suplementacją, unikam słońca i oczywiście zażywam ruchu, który nie tylko jest zdrowy, ale także ładnie kształtuje mięśnie i sprawia, że łydki i uda wyglądają jak u tancerki. Aktualny stan mojej skóry jest bardzo dobry, więc latem nie unikam krótkich szortów i spódnic, ale najlepiej nogi wyglądają podczas pracy, kiedy biegnę i zmagam się ze swoimi słabościami, moje mięśnie intensywnie się poruszają tworząc piękną linię i atrakcyjny obrazek. Jestem wtedy z siebie niesamowicie dumna i chcę się nimi chwalić wszystkim dookoła. Nogi z pewnością pięknie wyglądają w seksownych pończochach wysokich szpilkach, ale ja uważam, że jeszcze lepiej prezentują się podczas biegu, bo wtedy pozy ich cudownym kształtem można docenić pracę i wysiłek właścicielki tych atrakcyjnych kończyn!
Jako,że jestem szczupłą,młodą dziewczyną. Mój sprawdzony sposób na wyeksponowanie nóg to...LEGINSY. Czarne, błyszczące leginsy (imitujące skórzane spodnie) idealnie przylegające do nóg, znakomicie je eksponują. Przy okazji pięknie prezentują się nie tylko nogi ale i pupa,która jest moim atutem. Do tego zakładam buty na obcasie bądź koturnie,które dopełniają brawurowego efektu. Tak ubrana czuję się elegancka i seksowna. Pożądanie w oczach ukochanego potwierdza mój sposób.
Sexowne nogi najlepiej eksponują się w krótkich spodenkach z dżinsu, obciętych tak, ze zewnętrzne boki są krótsze niż te wewnętrzne:) Zawsze takie kupuję albo przycinam sama jeśli nie mają takiego kroju, ten sposób działa cuda w wizualnym wyglądzie i długości nóg!
O nogi trzeba dbać o każdej porze roku, żeby wyeksponowane nie zaskakiwały niedociągnięciami, np w depilacji... Sama wykonuję ją prawie tak często jak codzienne czynności higieniczne, bo gładkie nogi to już pół sukcesu:) A gdy już są wypielęgnowane i dopieszczone, ubieram moje sexi czarne pończoszki, filuternie zakładam nogę na nogę i każdy facet jest wtedy u moich stóp:)
Mój sposób na eksponowanie nóg to odpowiedni sposób chodzenia, lekki, z delikatnym falowaniem bioder, podkreślający moją kobiecość i delikatność zarazem... Więc odradzam twarde stąpanie po ziemi, jeśli chcecie być uznane za istoty nieziemskie tak jak ja
Moim zdaniem najbardziej seksownie wyglądają nogi w długich czarnych kozaczkach - dlatego każdego lata z niecierpliwością i sandałkami na nogach wyglądam chłodniejszej już jesieni, żeby wreszcie zacząć w nich chodzić
A ja właśnie latem szczególnie lubię odsłaniać nogi włącznie ze stopami, chodząc w odkrytych butach - klapkach na obcasie czy sandałkach. Moim zdaniem kobiece nogi najlepiej wyglądają właśnie eksponowane latem, kiedy są muśnięte słoneczną opalenizną!
Aby wyeksponować nogi muszę najpierw zeszczupleć do 60 kg, bo przy obecnych prawie 80 trudno o zachwyt mężczyzn którzy by zobaczyli moje gabaryty...:/ Ale jak już będę motylkiem to będę nosić same krótkie spódniczki, żeby nie wiem jaki był mróz to nic mnie nie powstrzyma od cieszenia się w ten sposób nową figurą!
Na szkolnych korytarzach zdarzało mi się eksponować nogi wyciągając je daleko przed siebie, kiedy z koleżankami siedziałyśmy pod salami lekcyjnymi:) Ale że dziś już mi nie wypada zachowywać się jak licealistka, to tylko zakładam młodzieżowe obcisłe dżinsy, do tego krótką skórzaną kurtkę i ruszam w miasto tanecznym krokiem:)
Wężowa skóra opinająca moje nogi - to ten wzór na spodniach czy rajstopach najbardziej seksownie eksponuje moje nogi!
Eksponowanie nóg to wielka sztuka, żeby nie przekroczyć granicy dobrego smaku. Ja staram się to robić subtelnie, np. strzepując niewidzialny pyłek z uda lub poprawiając rajstopę, która niby źle leży na nodze ... A wiadomo, że męski wzrok zawsze powędruje za kobiecą ręką, więc efekt jest murowany
Mam takie ulubione spodnie, w których moje nogi wyglądają wyjątkowo zgrabnie i dlatego jak chcę je podkreślić to zakładam właśnie je...
O eksponowaniu nóg mogłabym napisać niejedną książkę, wszystko zależy od sytuacji i obiektu, który aktualnie jest na moimi ich celowniku;)
Jeśli to pan "praktyczny i poukładany," to skromnie trzymam złączone nóżki, alby ujrzał we mnie ideał matki dla swoich przyszłych dzieci i cudowny materiał na żonę:)
Jeśli to pan typu "wieczny chłopiec", zakładam nogę na nogę i podtykam mu kolanko pod sam nos, żeby zauważył, że jest zgrabniejsze niż u innych adorowanych przez niego pań:)
Jeśli to pan "macho-niech-kobiety-mu-wybaczą", to odgrywam scenę z "Nagiego instynktu" - oczywiście o wiele lepiej niż Sharon Stone...
I kto mi powie, że te sposoby nie zadziałają...?
Ja stosuję sprawdzony od lat sposób, tzn. bucik na wysokim obcasie, wdzięk w poruszaniu się i uśmiech:)
Piękne nogi, to zadbane nogi. Moim atutem są szczupłe i długie, zaś problemem są pojawiające się na nich pajączki. Dbam więc o nie używając maści z wyciągiem z kasztana i kiedy tylko mogę noszę specjalne uciskowe rajstopy, które przynoszą mi wielką ulgę. W takiej sytuacji do sukcesywnego wyeksponowania nóg wystarczy zwiewna sukienka, nie za krótka, tak żeby przyciągała wzrok, ale nie onieśmielała. I oczywiście sandałki, ale z nie za wysokim obcasem, bo wszystko ma swoje konsekwencje, a ja chcę móc pokazywać swoje nogi cały czas, a nie raz ;-) Zimą zaś uwagę zwracają ciekawe legginsy, czy też rajstopy ze wzorkami. Najważniejsze moim zdaniem w eksponowaniu piękna naszych nóg, powinno być robienie tego z umiarem.
Moje nogi są przeciętnej długości i ani szczupłe, ani grube - takie w sam raz, więc żeby je dobrze wyeksponować, muszę zadbać o towarzystwo posiadaczek jeszcze krótszych i oczywiście grubszych nóg... Dopiero przy nich będą wyglądały naprawdę korzystnie!
Dawniej to tam nie powiem i nogi się miało ładne to i pokazać było co. A to krótką spódniczkę a to szorty nakładam, bronzerem podkreślałam łydkę i wcale nie musiałam mieć butów na szpilce by moje nogi wyglądały seksowanie.
Bo ja tak w ogóle to nie mam długich i chudych nóg jak z wybiegu ale stosuję trik który je wydłuża kupuję rajstopy z małym np. geometrycznym wzorem z boku łydki i od razu nogi wyglądają na dłuższe i szczuplejsze Czasem długa spódnica z tak samo długim nacięciem i noga do przodu
Teraz niestety w szortach wcale nie chodzę a spódnice rzadko zakładam, niestety mimo młodego wieku ( prawie tak 30) mam problemy z żylakami zresztą rodzinne. Nie potrafię już pokazać nóg i ich wyeksponować bo co teraz pokazać te powstające żylaki ?
Teraz jest dostępnych wiele zabiegów, które niwelują żylaki - nie warto chować nóg w tak młodym wieku!
Ja eksponuję nogi idy tylko pozwalana to okoliczność i pogoda, np. dziś noszę grubsze rajstopy we wzorki i skórzaną spódnicę przed kolana, a że niewiele kobiet jest teraz tak ubranych, to moje nogi zwracają uwagę panów aż nazbyt często:)
Lubię eksponować nogi zakładając kontrastowe rajstopy, które zdecydowanie wyróżniają się kolorem czy wzorem w mojej stylizacji. Np. soczyste zielone rajstopy do szarej spódniczki i jasnego płaszczyka...Takie nogi na pewno nie przejdą niezauważone!!!
Jeśli chodzi o rajstopy, to ja wolę kolor fioletowy, pasuje i do zielonego i do czerwonego, a też zwraca uwagę
Eksponowanie nóg to trudna sztuka, kiedy jest się drobną osóbką 160 wzrostu.. ale i na to jest rada- nosze podwyższane koturny, które ukrywam pod długimi ale obcisłymi spodniami, które seksownie opinają moje nóżki w każdym miejscu i podkreślają ich kuszące kształty:)
Jako świadoma swojego uroku Kobietka śmiem twierdzić, że moje nogi same w sobie są obiektem wzmożonego zainteresowania Panów, w związku z czym nie muszę ich jakoś wyjątkowo eksponować, wystarczy że o nie dbam, żeby nie straciły na swojej atrakcyjności!
Noga jedna, noga druga, uśmiech i do przodu! To są podstawowe kroki w eksponowaniu nóg w każdej sytuacji!!!
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź