1

Temat: SOS

na przesoloną zupę - surowy ziemniak
a co na przypalone danie?
nieudany sos?
zakalec w cieście?

dzielmy się domowymi sposobami na nieudane eksperymenty kulinarne smile

2

Odp: SOS

będę tu często zaglądać tongue

3

Odp: SOS

Ja właśnie przesoliłam ziemniaki.
Ale zjadłam. Bleeeee.

4

Odp: SOS

mi jak coś nie wyjdzie .... to szeroko uśmiecham się do mamy i pytam się czy na obiad mozemy wpaść ....

5

Odp: SOS

jako że jest to temat SOS uważam, że powinnaś podać telefon do Mamy smile

6

Odp: SOS

Nic na razie nie przychodzi mi do głowy...

7

Odp: SOS

Przesoloną zupę lub sos tak jak ziemniak może uratować piętka chleba.

8

Odp: SOS

ale co z tą piętką? wrzucamy do środka? ważna rada, bo przesolić mi się zdarza ...

9

Odp: SOS

Tak do środka i czekamy aż trochę wchłonie (ale żeby dało się wyjąć!), podobnie jak ziemniak, wysysa sól.

10

Odp: SOS

a jaki macie sposób by ugotować odpowiednią ilość makaronu? bo mi się wydaję, że wrzuciłam w sam raz, a potem tyle tego mam, że mogłabym tapety robić ;/

11

Odp: SOS

Też zawsze ugotuje za dużo...

12

Odp: SOS

Ja mam 1 garnek na makaron, akurat na 1/2 kg - idealnie pasuje.
Nigdy natomiast nie umiałam ugotować ryżu, takiego nie w torebkach...

13

Odp: SOS

ja się za ryż 'taki nie w torebkach' nawet nie zabieram, bo też bym pewnie nie potrafiła ugotować tongue

miałam jeszcze jakieś pytanie do Was, ale wyleciało mi z głowy tongue

14

Odp: SOS

Znalazłam książkę z poradami i wpadkami dot. ciast i róznych wypieków..np. jesli upieczemy za suchy biszkopt to trzeba nakłuć go w kilku miejscach widelcem i skropić sokiem pomarańczowym....

15

Odp: SOS

[quote=angelcity89]ja się za ryż 'taki nie w torebkach' nawet nie zabieram, bo też bym pewnie nie potrafiła ugotować tongue
[/quote]
ja taki ryż najpierw podprażam ok. 15 minut na patelni z odrobiną oliwy, potem jak już jest szklisty, zalewam wodą i gotuję smile

a co do rozgotowania - dużo zalezy też od gatunku ryżu, niektóre zawsze się będą ciapały

16

Odp: SOS

Smażony ryż też robię, nawet umiem dwukolorowy. smile Później do tego papryka, ogórek kiszony, jakaś marcheweczka i sos sojowy big_smile
Ale tak w granku, np. do gołąbków, zawsze mam problem ile wody a ile ryżu... sad

17

Odp: SOS

[quote=pinkmause]
Ale tak w granku, np. do gołąbków, zawsze mam problem ile wody a ile ryżu... sad[/quote]
dwa razy więcej

18

Odp: SOS

I obojętnie jaki ryż? Brązowy też w takiej proporcji?
Czasem się uda, ale czasami...porażka.

19

Odp: SOS

nie, do brązowego odrobinę więcej

generalnie jak chcesz rozgotować ryż do jakiś dań jednogarnkowych, to też wlej więcej 1-1,5 objętości na 1 objętość ryżu

20

Odp: SOS

Ale właśnie o to chodzi, aby nie był rozgotowany.
Przecież później jeszcze jest zapiekany w zalewie.

21

Odp: SOS

[quote=pinkmause]Ale właśnie o to chodzi, aby nie był rozgotowany.
Przecież później jeszcze jest zapiekany w zalewie.[/quote]
...
a to nie wiem, zależy co robisz :-)

mnie czasem się przydaje rozgotowany smile

22

Odp: SOS

[quote=pinkmause]Smażony ryż też robię, nawet umiem dwukolorowy. smile[/quote]

jak się robi dwukolorowy ryż big_smile? ja też chcę umieć taki czar big_smile

23

Odp: SOS

Zasmażam ryż na ciemnobrązowy kolor, a później dodaję biały i dolewając wody duszę. Wychodzi dwukolorowy.
A ugotowany dzielę na pół i do jednego dodaję curry. Po delikatnym wymieszaniu też jest dwukolorowy. Podobny efekt daje wymieszanie z chili, ale to dla tych co lubią ostro...

24

Odp: SOS

muszę spróbować big_smile

25

Odp: SOS

[quote=pinkmause]Tak do środka i czekamy aż trochę wchłonie (ale żeby dało się wyjąć!), podobnie jak ziemniak, wysysa sól.[/quote]


dzięki za cenną radę smile