Temat: Makijaż do szkoły, na uczelnię
Jak się malujecie na codzień, chodząc na lekcje, czy zajęcia na studiach? Czy jest dopuszczalny wyrazisty makijaż?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jak się malujecie na codzień, chodząc na lekcje, czy zajęcia na studiach? Czy jest dopuszczalny wyrazisty makijaż?
Mam koleżanki, które nie wyjdą z domu nawet wyrzucić śmieci bez pełnego makijażu, a już oko umalowane czarną kreską to podstawa wszystkiego:) Sama lubię się malować ale bez przesady, inny makijaż jest na uczelnię, inny na randkę:)
Na uczelnię stonowany, można podkreslić oczy, ale szminka nie jaskrawa.
U mnie to dość delikatnie w ruch idzie liner + jasny kolor pomadki z małym połyskiem i chyba to wszystko
jak chcę zwrócic czyjąś uwagę, to wyraźniej się maluję, a tak bez "powodu" to delikatniej:)
Mi wystarcza eyeliner i tusz do rzęs
Błyszczyk i podkreślone oczy, nic więcej
wg mnie nie może być wyzywający, ale dla lepszego sampoczucia korygujący niedoskonałości skóry, które w tym czasie często się zdarzają
Zależy od typu urody, jednym pasuje mocniejszy makijaż a innym nie
[quote=Size_36]Zależy od typu urody, jednym pasuje mocniejszy makijaż a innym nie[/quote]
Zgadzam się ja osobiście próbowałam mocniejszy makijaż i powiem że wyglądałam dość komicznie ale to może dlatego że takie umalowanie nigdy mi się za bardzo nie podobało zrobiłam to z czystej ciekawości.
Rzadko malowałam się na uczelnię, bo musiałam daleko dojeżdżać i bałam się, że nie wytrzyma całego dnia. Jednak jak miałam mniej zajęć to wybierałam delikatny makijaż. Głównie cielisty cień, tusz do rzęs i błyszczyk
ja lubie na uczelnie jednak wygladac schludnie ale jakos nie zbyt mocno
Ja malowałam się normalnie na uczelnię. Jak miałam ochotę podkreślić oko albo usta to to robiłam.
Jeżeli interesujecie się wizażem, to na pewno znacie podkład bourjois 123 perfect foundation Jeśli nie, to musicie się w niego zaopatrzyć. Ma super konsystencję i fajnie się go nakłada. Cena również atrakcyjna. Polecam
do szkoły prawie w ogóle się nie malowałam, rzęsy i w sumie tyle. na uczelni to inne życie:) jak mam nastrój to przyszaleję i pomaluje się mocniej, czasami jakaś szminka lub bardziej podkreślone oczka
Tak bardziej mocniej się zaczęłam malować jak byłam w klasie maturalnej. Wcześniej w 1, 2 klasie liceum to nic się nie malowałam albo bardzo mało. Teraz studiuje i makijaż na uczelnie u mnie na uczelnie wyższą mam już jakby to powiedzieć bardzo mocny i trwały.
Makijaż dzienny to zasada im mniej, tym lepiej. Poczytaj na blogu Verona - moim zdaniem warto stosować te rady. Poza tym wcale nie trudno zmienić dzienny makijaż w wieczorowy. Na tym samym blogu widziałam wpis na ten temat, poszukaj.
Witaj według mnie wszystko zależy od szokły i uczelni. Mnie osobiści wydaje się, że szkoła to nie dyskoteka więc i makijaż powinien być delikatny.
Mój codzienny makijaż jest bardzo naturalny i zazwyczaj składa się tylko z tuszu do rzęs i korektora do zatuszowania niedoskonałości skóry Jest ok do szkoły bądź na uczelnię, ewentualnie trochę różu na policzki
tusz do rzęs, kredka do oczu i mój ostatni hit! pomadka w kredce MATTE CRAYON LIPSTICK
od golden rose!! ma któraś? bo dla mnie te pomadki są genialne! super kremowe, łatwo się je nakłada, długo się utrzymują na ustach, duży wybór kolorów, ja mam aktualnie kolo 8, jest super, pachnie ładnie.
jedyny minus jak dla mnie, ze trzeba temperować
nie znam wprawdzie tych pomadek, ale juz nie pierwszy raz przekonałam się, że golden rose robi dobre i tanie kosmetyki, ja latem uzywałam od nich lakierów do paznokci express dry- bardzo szybko schnące. byłam w szoku, ze za cenę niecałych 5 zł można mieć taki fajny lakier, kolejne moje zaskoczenie, to wybór kolorów- było i grubo ponad 50!!
mam kolor 64, 6 i 11, trwałość lakieru też zaskakuje, myślałam, ze w tej cenie to góra 2 dni będzie się trzymał, a ku mojemu zdziwieniu 5 dni! z gr miałam kiedyś jeszcze błyszczyk- też może nadać się na makijaż do szkoły, kredkę miałam, bronzer, i nigdy się na nich nie zawiodłam.
W kwestii pomadek - świetne są z Golden Rose - kosztują 10-12 zł, a są naprawdę trwałe i mają śliczne kolorki.
Mam koleżanki, które nie wyjdą z domu nawet wyrzucić śmieci bez pełnego makijażu,)
Myślę, że to już jest lekka przesada hahaha:) Aczkolwiek sama znam takie osoby, więc co tu dużo mówić:) Jeśli chodzi o robienie makijażu to ja jestem fanką prostoty, ale dobrze zrobionej, - lepszej jakości cienie, róże, dobry pędzel do makijażu jak choćby te z zestawów- z Nanshy, wprawna ręka, stonowany kolor i można "lecieć".
Ale na uczelnię makijażu full color raczej bym nie zrobiła.
Moja cera nie jest do końca doskonała i chciałabym zacząć używać jakiegoś podkładu, możecie polecić coś delikatnego dla młodej cery?
adrianna może spróbujesz maybelline affinitone? moja młodsza siostra stosuje ten podkład do szkoły i z tego co widzę codziennie rano jest delikatny i dobrze radzi sobie z niedoskonałościami tego wieku
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź