odchudzanie (Strona 1 z 6)

GRATULUJĘ i trzymam kciuki
zgadzam się, że dieta to styl życia a nie nieustanne odmawianie sobie tego co dobre

uff naszczęście nie mam tego problemu - nie muszę się odchudzać - raczej przydałoby mi sie przytyć tu i ówdzie

A ja mogę potwierdzić, że picie wody w ilościach masakralnych, tzn. min. 2 litry dziennie  rzeczywiście działa. Moja waga w pewnym momencie zaczęła iść w górę i nie pomagały ćwiczenia ani odmawianie sobie pieczywa czy słodyczy. I koleżanka przekonała mnie wtedy, że może to być problem z gromadzeniem się wody w organizmie. Jakoś nigdy nie chciało mi się wierzyć, że takie picie wody może pomóc,a potwierdzam - działa. Pierwsze trzy dni były straszne, bo chodziłam co chwila do ubikacji i czułam się aż napuchnięta z wielkim brzuchem. Ale po 2 tygodniach zeszło mi prawie 3 kilo i już nie wróciło, a ja poczułam się sama ze sobą po prostu lepiej Polecam.

Z tą wodą to naprawdę prawda
Odkąd mój narzeczony ( sportowiec zresztą ) przestawił się na picie praktycznie tylko wody niegazowanej ( potrafi wypić 3 l dziennie ) schudł przez miesiąc 4 kilo i poprawiła mu się przemiana materii ( ale też chodzi na treningi 2 razy w tyg  )

np. ciocia mojego mena ma 42 lata a cerę trzydziestolatki - właśnie dlatego , ze piję sporo wody niegazowanej . I nie używa żadnych tam ekstra przeciwzmarszczkowych kosmetyków ! Jedynie smaruję twarz kremem Bambino . Próbowałam pić tą wodę litrami ale jakos mi nie wychodzi

Oj akurat picie dużej ilości wody zadziała w ten sposób na każdego
Każdy lekarz Ci to powie

Ja teraz jak zaczynaja grzac w domach to pije nawet i 3 lirtry wody dziennie

Ostatnio edytowany przez malenka84 (2009-10-06 20:49:24)

Sporo w tym prawdy co piszecie. Picie odpowiedniej ilości wody to jeden z najprostszych sposobów utrzymania zdrowia i szczupłej sylwetki.
1. Wodę należy pić regularnie, małymi łykami i w małych porcjach. Najprostszym sposobem pamiętania o tym jest trzymanie wody zawsze w pobliżu: na biurku, w torebce, w samochodzie…Niewielkie ilości wody są wchłaniane w większym stopniu do tkanek i nie ulegają szybkiemu wydaleniu.
2. Picie zbyt dużych ilości płynów powoduje szybkie ich wydalenie wraz z elektrolitami przez nerki, co może prowadzić do odwodnienia.
3. Jeśli nie przepadamy za czystą wodą, możemy wzbogacić jej smak, dodając do niej plasterek cytryny, pomarańczy, liść mięty czy natkę pietruszki oraz odrobinę lodu.
4. podczas upałów najlepiej jest zaspokajać pragnienie wodą o temperaturze pokojowej.
5. Wody nie może zastąpić kawa, czarna herbata czy napoje bezalkoholowe, mają one działanie odwadniające
6. Dzień najlepiej jest zaczynać i kończyć szklanką wody, gdyż podczas snu organizm traci wodę.

Ja schudłem 16 kilogramów w 5 miesięcy własnymi metodami
Także to jest prawda ze zeby schudnąć to trzeba chcieć:)

[quote=malenka84]Moze pochwalisz sie metodami ?

JA na wiosne ostro się biore do odchudzania a raczej do rzeźby marzy mi sie ładny zarys na brzuszku [/quote]

Najwazniejsze to znać swoj organizm i wiedzieć czego on potrzebuje...
Każdy organizm potrzebuje innych rzeczy i innych dawek.
Jak ja schudłem?
Pierw obliczyłem sobie dzienne zapotrzebowanie na kalorie i wyszlo mi ok 2000
Potem przemyślałem sobie ile mialem dotychczas ruchu na codzien wyszlo ze prawie wogole:)
No i tak:
- 1-2km co wieczór przebiec nie zatrzymująć się (wazne aby sie spocic i zmeczyc).
- w pracy sie głodziłem czyli prawie nic nie jadłem i starałem sie jesc jak najmniej kaloryczne rzeczy
- w domu tylko obiad
- zrezygnowałem z cukru w herbacie
- słodycze to mój plus bo prawie wogóle nie jem
- co wieczór bruszki  zacząłem od 20 skonczylem na 80

ogólnie proste: jesli bedzie sie spozywac mniej niz dzienna dawke kalorii to bedzie sie chudnac a jesli wiecej to tyć:), sport wiadomo poprawi kondycje, tluszczyk spadnie i miesnie urosna:)
Teraz już drugie pół roku normalnie utrzymuje swoją wage, cwicze regularnie i staram sie osiągnąć to co sobie wymarzyłem czyli ładne ciałko :]
NAJGORSZY JEST BRZUCH!

[quote=malenka84]Jeszcze próbuje sobie wmówić poranne areoby (ok 40 min) na czczo , ale chyba to dla mnie nie do osiągniecia [/quote]

Najlepiej jest cwiczyc wieczorem