Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Czy któraś z Was zerwała zaręczyny, a potem wróciliście do siebie?
A może znacie kogoś ze znajomych kto tak zrobił?
Jak było / jest dalej w takim związku. (rozstanie/jesteście razem/ślub/...)
(oczywiście rozumiem, że nie ma jak to w życiu idealnej recepty na to ale ciekawa jestem)
Nie znam par które były zaręczone i się rozstały, ale znam takie, które się rozstały a teraz do siebie wróciły i uważają, że teraz ich związek jest lepszy. Moim zdaniem wszystko zależy od ludzi tak jak napisałaś nie ma recepty jednym wychodzi innym nie
Ja znam jedną taką parę, ale powrót nic im nie dał, rozeszli się po paru miesiącach - obecnie on ma żonę a ona zdążyła sie rozwieść, zawsze była nie zdecydowana...
Po 1,5 roku związku zaręczyliśmy się....ale tydzień po zaręczynach ze mną zerwał...pytanie dlaczego? Niby twierdził że nie chce mnie zrobić nieszczęśliwą, że nie widzi się w małżeństwie ze mną..
Minęło ponad rok i jakoś nie unikamy kontaktu, stwierdziliśmy ze zostaniemy przyjaciółmi. Ostatnio to on pierwszy do mnie sie odzywa, czasami zaprasza mnie do siebie ale nie chcę do tego wracać...
Mam znajomych, chodzili ze sobą długo, zaręczyli, potem zerwali zaręczyny. Po jakimś czasie wrócili do siebie, pobrali się...małżeństwo przetrwało 3 lata.
Mój brat ma dosc nietypową sytuację. Zaręczyli się z dziewczyną w styczniu, a ona po 2 miesiacach zerwała zaręczyny dalej jednak są razem. Ale jest dzwinie ona chce żeby znowu byli zaręczeni tylko brat już nie chce bo czuje się zraniony ale nie chce z nią zupełnie zrywać . Co o tym myślicie? Jakie jest wasze zdanie?
Nie dziwię się wcale, to jest trauma i trudno się pogodzić z czyimś niezdecydowaniem.. Ona jest wg mnie niedojrzała, bawi się jego emocjami, próbuje ile on wytrzyma...
Znam 2 takie pary, jedna wzięła w końcu ślub, ale teraz są w trakcie rozwodu po 3 latach małżeństwa, a druga para się rozstała po jakimś roku od powrotu... Tak że chyba nieskuteczne są takie powroty
Ja jestem zdania że 2 razy do tej samej wody się nie wchodzi.
I raczej skoro się zerwało, to jakiś kluczowy powód był, szczególnie że mowa o zaręczynach a nie zwykłym chodzeniu z sobą.
Choć jak wiadomo różne są sytuacje
zaręczyny to poważny krok i niekiedy wiele uświadamia i rozstania i powroty się zdarzają wszytsko zależy od osób
jak obserwuję znajomych to wydaje mi się że właśnie po zaręczynach zaczynają się wątpliwości...
Bo wtedy zaczyna być poważnie, niektórzy myślą że nie będzie już odwrotu i zaczynają się bać...
Może ze strony mężczyzn jest niepokój, dziewczyny to raczej się uspokajają 
Tak, zaczynają myśleć że on już jest zaklepany:)
zaczynają się wątpliwości, bo nie jest to samo co kiedyś i już się uważa tak a jest mój czy moja na zawsze wszystko si staje takie jałowe nudne i monotonie ludzie ze sobą zrywają, a po długim czasie dochodzą do wniosku a jednak było mi z, nim z nią fajnie wiec może warto dać ta ostatnia szanse. Tak własnie to wszystko wygląda. Działać trzeba wcześniej, by zapobiegać.
A myślałyście o tym, żeby sprawdzić narzeczonego czy jest wierny?
Ja mam przykład w rodzinie. Brat oświadczył się dziewczynie z którą był ok 5lat (1maja),po 2 tyg ona zerwała z nim całkowicie(niby miała kogoś- dobrego przyjaciela na zastępstwo), zrozumiała niby swój błąd i jak dobrze kojarzę to powtórne zaręczyny były 8sierpnia . Moim zdaniem jak dzieci się zachowują -planują 7lipca 2016 ślub . Nie życzę im źle każdy popełnia błędy ale żeby przyjąć pierścionek a dwa tyg po oddać to śmiechy 
[quote=Edyta_23]żeby przyjąć pierścionek a dwa tyg po oddać to śmiechy [/quote] delikatnie powiedziane
Najlepsze jest to, że uważają takie coś za normalne. On niby jej wybaczył skok w bok a przy byle jakiej okazji wypomina to. Cyrki. Nie wiem po co się wiązać małżeństwem jak nie dojrzeli nawet jeszcze do tego.
sama zerwałam zaręczyny kiedyś zaręczyny - w sumie na miesiąc i po tym okresie zrozumiałam, że jednak chcę z nim być to było 1,5 roku temu i nadal jesteśmy razem szczęśliwi
też uważam że do małżeństwa trzeba dojrzeć - dziś przeczytałam że Patrycja Markowska już od 10 lat jest zaręczona i teraz dopiero podobno myśli na poważnie o ślubie
Strasznie dziwna sytuacja...
A jaki był powód zerwania zaręczyn? Czy była to zdrada? Jeśli tak, zanim wrócisz do tej osoby, zrób test wierności. Najlepiej będzie jak skorzystasz z pomocy detektywa i sprawdzisz swojego wybrana.
Znam pare gdzie dziewczyna zerwała zaręczyny ale nie miała racji, to znaczy ktos jej powiedizał o czymś czego nie było, potem sobie z narzeczonym wszystko wyjasnili i wrócili do siebie więc happy end A tak zeby ktos planował ślub i go odwołał to nie słyszałam i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji, to musi byc okropne
Ech... mam nadzieję, że ta osoba, przez której kłamstwo zerwali zaręczyny, nie miesza im już w związku. I że mają do siebie już na tyle zaufania, że będą teraz najpierw słuchali siebie, a dopiero potem innych.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
