1

Temat: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Czy ktoś hodował kiedyś zioła typu bazylia, mięta, majeranek w warunkach domowych?
przymierzam się właśnie, nawet kupiłam już nasiona, ale nie wiem czy mogę po prostu włożyć te nasionka do doniczki z ziemia i podlewać, czy trzeba zrobić coś więcej...

2

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Ja hodowałam ale przez "h", nie wiem, czy to to samo wink
A tak poważnie: miałam w doniczce bazylię, również tymianek, podlewać trzeba regularnie i obrywać zżółknięte liście, a wszystko będzie dobrze wink

3

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Można chyba kupić gotowe w doniczkach.

4

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Pewnie że mozna tylko wątpię żeby takie gotowe postały długo w domu...

5

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Wiecie co, nigdy nie próbowałam świeżej bazylii. Duża jest różnica w smaku kiedy doda się do potrawy?

6

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

jak dla mnie świeża i suszona bazylia to dwie zupełnie inne przyprawy smile
świeżą dodaję do sałatek, mozarelli, zupy pomidorowej czy zapiekanek
suszoną dodaję do sosu do spaghetti albo pizzy ... smile
tak mniej wiecej, bo oczywiście wszystko zależy od inwencji twórczej big_smile

mięta i melisa tak samo - kompletnie inaczej smakuje zaparzona ze świeżych liści a zupełnie inaczej z suszonych


nie mówię jednak o tych suszonych przyprawach ze sklepu... mam swoje z działki i suszą w czasie sezonu

7

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Ja teraz tylko melisę mam świeżą latem. No i oczywiście szczypiorek i pietruszkę i seler naciowy.

8

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Nigdy nie hodowałam w domu ziół. Mam blokowe parapety, które są za wąskie na doniczki.

9

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

ja hoduje na parapecie w kuchni, ślicznie pachną i jeśli się o nie dba to długo się utrzymują serdecznie ci polecam zwłaszcza jak dokupisz kolorowe doniczki

10

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Ja próbuje w tym roku wyhodować pomidorki koktajlowe w donicach. Ładnie rosną, ale chyba zaczyna je jeść jakieś choróbsko:(

11

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Polecam kuchenny ogródek z ziołami, ale fakt nigdy nie zdecydowałam się na hodowlę z nasion. Idę na łatwiznę i kupuję takie odhodowane "krzaczki".

12

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

No i padło mi wszystko, co kupiłam. jakaś bazylia, szałwia. Chwilę się trzymało i zdechło. Z bazylii poodpadały liście, a szałwia zwiędła, nie wiem czemu sad

13

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Pewnie zbyt rzadko podlewałaś wink

14

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

A czemu niby nie można?
JA mam zawsze kilka doniczek ze świeżymi ziołami.
Można kupić nawet takie baby leaf - młode listki do sadzenia cały rok.

15

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Chciałabym mieć w kuchni cały zielnik big_smile Całoroczny taki <3 Cieszyłby oko przede wszystkim.

16

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

To jest do zrobienia, bierzesz parapet, kilka doniczek i do dzieła:)

17

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Ja znowu tutaj zamówiłam nasiona, teraz mają wiele pormocji.
Niektóre z nich mogą nawet być uprawiane cały rok w doniczkach na parapecie

Ostatnio edytowany przez kulka1 (2016-11-22 18:05:55)

18

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Można też kupić sadzonki w małych doniczkach, jest większa pewność że urosną:)

19

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Warto wybrać słoneczne miejsce, bo jeśli okna kuchni wychodzą na północ to uprawa się nie uda...

20

Odp: Hodowanie bazylii, mięty i innych ziół w warunkach domowych

Podlewanie też jest ważne, nie za często żeby nie gnily