51

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Od dobrych dwudziestu lat produkty marki Knorr są obecne w mojej kuchni.
Pamiętam, że jako 12-latka(właśnie 20 lat temu) gotowałam gulasz z Fixem Knorr do gulaszu.
Kilka lat później rozsmakowałam się w chińszczyźnie - robionej na podstawie Fixu do potraw chińskich oraz do kurczaka słodko-kwaśnego (mieszałam je ze sobą).
Był też czas, gdy w swoich kuchennych zapasach stałym pomocnikiem był Fix Spaghetti 4 sery z brokułami - pomysł na wyjątkowo szybki obiad "z niczego" wink.
Przez te lata na działce zawsze mieliśmy zapas Gorących kubków - szybki, gorący i smaczny posiłek w warunkach polowych.
W pracy wielokrotnie ratowały mnie przed "śmiercią głodową" wink (praca po 12 godzin) moje dwa ulubione dania instant -  Puree ziemniaczane z boczkiem i cebulką oraz Makaron z sosem myśliwskim.
W ciągu tych lat wypróbowałam wiele produktów, niektóre z nich na stałe zagościły w mojej kuchennej szafce, inne po jakimś czasie znikały.
Produktami, które od wielu lat pomagają mi w uzyskaniu super smaku przygotowywanych dań są Rosół z kury z pietruszką i lubczykiem (latem mam dostęp do własnego lubczyku, zimą szukam jego zapachu w domowych zupach), Przyprawy w Mini kostkach, oraz mój faworyt - sos sałatkowy! Szczególnie ten koperkowo-ziołowy oraz zioła ogrodowe. Dzięki nim każda sałatka (z najbardziej prostych, wręcz banalnych składników) jest pyszna. Lubimy też czosnkowo-ziołowy(nie koniecznie rozrobiony z wodą i olejem!).
Produkty Knorr towarzyszą mi w kuchni prawie od początku mojej przygody z gotowaniem. I nie zamierzam tego zmieniać. wink

Ostatnio edytowany przez AgusiaGda (2013-05-25 12:09:47)

52

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Miejsce pierwsze z produktów Knorr przyznał bym nudlom doner kebab, bo są wyjątkowo dobre w smaku i proste w przygotowaniu, gotowe po paru minutach. Próbowałem potem innych rodzajów nudli i te są niepokonane, jak dla mnie numer 1

53

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Sałatka Cezar z sosem do sałatek Knorr i grzankami o smaku czosnkowym to strzał w dziesiątkę tej marki! Nie wyobraża sobie żadnej uroczystości rodzinnej czy imprezy ze znajomymi bez tej pysznej sałatki, która smakuje każdemu, a dzięki Knorrowi zawsze się uda, gwarantuję!

54

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Hmmmm... Trudny wybór, bo uwielbiam i gotowe gorące kubki: rosół i serową i sos myśliwski i aromatyczne przyprawy do mięs... JednaK THE WINNER IS..... SOS ŚMIETANOWO - GRZYBOWY!!! Stworzony na bazie delikatnej śmietanki i aromatycznych grzybków, których nigdy za wiele w mojej kuchni, pasuje do wielu potraw, zarówno mięsnych jak i wegetariańskich.  Ostatnio np. dodałam go sobie do polędwiczki z grilla, obłożonej dzikim ryżem - pychotka!

55

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Odkąd spróbowałam ogórkowej od Knorra wszystkim ją polecam!
Znana mi ogórkowa z dzieciństwa to był dla mnie koszmar, jak była na obiad to od razu było wiadomo że jej nie tknę i mama gotowała mi co innego... A teraz jestem jej fanką, bo ma kwaskowaty, a nie kwaśny smak, jest idealna, a jak jeszcze zetrę do niej sera żółtego i dodam trochę podprażonego boczku to już niebo w gębie!!!!

56

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Najbardziej wyluzowanym ,a dla mnie najlepszym smakowo daniem jest Carbonara Nara.
To z pozoru proste danie - ot makaron w śmietanowym sosie. Jednak gdy chcę sama go doprawić, to nigdy nie wychodzi mi jak ten a'la Knorr. To idealnie dobrane składniki czynią to danie tak pysznym i niepodrabialnym w smaku... Poznałaby je już po say zapachu na drugim końcu świata..

57

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Próbowaliście już kremowej zupy pomidorowej z mozzarellą z Gorącego kubka Na bogato Knorr? Nie? To musicie szybko nadrobić to niedopatrzenie, bo po spróbowaniu pierwszego łyczka będziecie zaskoczeni, po drugim oszołomieni, a po trzecim to danie zupełnie zawojuje Wasze serce i żołądek... Kompletnie zmieni Wasze dotychczasowe wyobrażenie a temat idealnej pomidorowej... Będziecie potrzebowali jej coraz więcej i więcej smile
Postuluję, żeby na opakowaniach tej zupy zamieścić ostrzeżenie: "Zagraża miłością od pierwszego łyczka!"

58

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Odkąd pamiętam mam w sobie coś z myśliwego, jeśli chodzi o wyszukiwanie smakowitych kąsków. Spośród dań Knorr wyróżniam bez wachania sos myśliwski z makaronem zamknięty w gorący kubku - za niebanalny smak, wspaniały dobór przypraw, który powoduje, ze budzi się we mnie pierwotny zew lasu i natury... Gdy jestem w sklepie to często automatycznie podchodzę do półki, gdzie widnieją produkty ze znanym mi dobrze logo Knorr, żeby złowić kilka "kubków myśliwego" i mieć w zapasie...

59

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Numer 1  to oczywiście chrupiące placki ziemniaczane. Najlepsze robił mój Tata. Potem to ja musiałam trzeć ziemniaki na tarce często z kawałkami moich palców.  A tu naraz pojawiły się placki bez ran, opatrunków, tarki i płaczu przy cebuli. Okazało się, że naprawdę są chrupiące, szybkie i smaczne. Ja lubię  takie typowe bez  żadnych dodatków, ale z dzieciństwa pamiętam  placki z cukrem jadane nad morzem. Te z knorra nie ustępują moim smakom z dzieciństwa. Róbmy więc placki ziemniaczane, puszyste i ukochane !!!

60

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Witam ! Z wspaniałymi wspomnieniami kojarzą mi się zupy Knorr, które zalewa się w kubku. Wakacje poranek po udanej imprezie w ośrodku wypoczynkowym. Wspólne śniadanie z moją dziewczyna. Wokół cisza i spokój tylko śpiew ptaków a my jemy kanapki na tarasie popijając ciepłą zupką. Te wakacie i poranki wspominamy często z uśmiechem

61

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

W niedziele na obiad miała przyjść teściowa , więc poczyniłam zakupy, ponieważ chciałam na obiad ugotować rosół. Kupiłam porcję rosołową , warzywa, makaron i kostki "rosół z kury" Knorr. W niedzielę okazało się , że porcja rosołowa tak okropnie śmierdzi, że nie nadaje się aby z niej ugotować rosół. Postanowiłam ugotować rosół z kostek "rosół z kury" Knorr i to był strzał w dziesiątkę. Rosół zaskoczył mnie wyjątkowym smakiem, teściowej bardzo smakował a mój honor młodej gospodyni został uratowany. Jestem wdzięczna marce Knorr, za wyjątkowy produkt jakim są kostki "rosół z kury" ,są one dla mnie i mojej rodziny szczególnym produktem, który często jest kupowany oraz stale  gości na stole , ponieważ często gotuję rosół.

62

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Knorr-ma wiele produktów,które pieszczą moje podniebienie,sprawiają,że każdy posiłek smakuje inaczej,lepiej.Pamiętam gdy byłam nastolatką,często przeziębienie miałam,zresztą wiecie jak to jest w tych czasach,imprezy,kuse ciuszki,wracanie w nocy z imprez,to często kończyło się przeziębieniem,na które najlepszym lekarstwem był ciepły rosołek,domowy rosół mamusi.Postawił mnie na nogi zawsze bardzo szybko,dzięki niemu przeziębienie nie trwało długo.Gdy dorosłam i wyprowadziłam się z rodzinnego domu,pamiętam jak bardzo często tęskniłam do rosołu mamusiu.Nigdy nie sądziłam,że inny rosół będzie równie smaczny jak rosół mojej mamy dopóki nie odkryłam kostek rosołowych Knorr,rosół z nimi przypomina mi dom rodzinny,smak rosołu mojej mamy,smak tych lat:)Kostka rosołowa Knorr jest w mojej kuchni zawsze,dzięki niej tworzę smaczny rosół i wiecie co jak odwiedza mnie mama i gdy ją  częstuje moim rosołem-moja mama mówi,że to prawdziwy,smaczny rosół taki jak robi ona-Jestem wtedy z siebie bardzo Dumna:)Kostka rosołowa Knorr służy mi nie tylko do przygotowaniu rosołu,ale także innych pysznych zup oraz sosów:) Z nią również każde mięso smakuje lepiej:)Kostki rosołowe Knorr to mój doskonały dodatek do wielu potraw,z nimi każde potrawy są wyjątkowe i smaczne,aż palce lizac:)

Ostatnio edytowany przez beatkaa84 (2013-05-26 14:18:09)

63

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

OJ Knorr uratował mi zycie i wpadkę kulinarną- przygotowywałam przyjecie w domu z okazji awansu w pracy i zaprosiłam wazne figury z mojego biura .Wszystko było juz przygotowane przekąski i danie głowne...wszystko super i smakowite ,a tu klapa, zapomniałam przygotować sos do ryzu.... eksperymentalny zawijaniec z mieska mielonego i pieczarek, ryz, surówka i.......tak na sucho? zaczełam w panice grzebac w szafce z przyprawami i znalazłam sos pomidorowy i cyganski Knorra. Szybciutko drobno pokroiłam papryczkę czerwoną ,na patelnie , podsmazyłam i zalałam sosem cygańskim. Cudo -ryz miał w czym pływaś-potrawa uratowana ,wszyscy zadowoleni-a ja odetchnełam z ulgą.
Knorr to doskonała firma w kuchni mam prawie ,prawie wszystkie przyprawy i kosteczki.Mąz jest kierowcą tira i wyjezdza często , nie wyobrazam sobie by nie zabrał ze sobą Nudle czy gorący kubek. Knorr jest i będzie w mojej kuchni zawsze.

64

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

MROŻĄCA KREW W ŻYŁACH HISTORIA O TYM,
JAK TO NULEK PRÓBOWAŁ ZROBIĆ KONKURENCJĘ
"GORĄCEMU KUBKOWI" KNORRA


Krew w żyłach mrożąca historia o tym, jak to Anula uczyła się gotować… wink

Chociaż obecnie znajomi nie mogą się mnie nachwalić
I nie zdarza mi się już dziś niczego strasznie przypalić,
Nie dopiec, nie dogotować, czy też choćby źle przyprawić,
Moja historia kuchenna pewnie może Was ubawić…

Otóż wszystko się stąd wzięło, że dawniej ma rodzicielka
Nie pozwalała mi dotknąć ni patelni, ni rondelka…
Ona sama gotowała i robiła to wspaniale,
Ale przez to ja, jej córka, nie radziłam sobie wcale.

Owszem, wodę na herbatę, umiałam już zagotować,
Lecz gdy mama szła do kuchni, biegłam się gdziekolwiek schować…
Ona piekła, gotowała, warzyła oraz smażyła,
Blanszowała, obierała, mieszała oraz dusiła…

Ja mogłam jej co najwyżej zmyć naczynia w wielkim zlewie…
Tylko piec mnie nauczyła – choć do dzisiaj, czemu, nie wiem.
Umiałam więc zrobić babkę, mazurka oraz drożdżowe,
Lecz przepis na schabowego już nie znalazł się w mej głowie. wink

I tak trwał ten stan haniebny, aż na studia się wyrwałam
Do dalekiego Krakowa. Tam pierwszy miesiąc przetrwałam,
Jedząc kanapki i dania z mikrofali – samą chemię!
Dziś, kiedy o tym pomyślę, to chcę zapaść się pod ziemię!

Po miesiącu takiej diety byłam – no cóż – wykończona,
Więc stwierdziłam, że nauczę się pichcić, albo tam skonam!
Zabrałam się więc do dzieła, czyli do najprostszych rzeczy,
Myśląc: przed pomarciem z głodu jakoś to mnie zabezpieczy…

Nauczyłam się odgrzewać pierogi i inne takie,
Choć te kupione, z lodówki, po prostu straszyły smakiem,
Więc uznałam, że spaghetti będzie ambitniejsze nieco,
Nie myśląc nawet, że próby moje w kuchni pożar wzniecą.

Otóż zgodnie z zaleceniem, zagotowałam wpierw wodę
Posoloną, lecz gdy potem – ja, bezmyślne dziewczę młode –
Rzuciłam do niej makaron, tak, ten do spaghetti, długi,
Nie poczekałam, aż zmięknie… Tak, bezmyślność ma mnie zgubi!

Zostawiłam go. Wystawał z garnka, bo był twardy jeszcze.
Pomyślałam, że poczekam, zmięknie i go w rondlu zmieszczę.
A tymczasem on zapalił się od ognia pod rondelkiem…

Wyobraźcie sobie moje przerażenie… Było wielkie!

Taki płonący makaron ugasiłam w miarę sprawnie,
Unikając większych zniszczeń. Wyglądało to zabawnie,
Ale mnie to załamało. Na szczęście gdy część zwęgloną
Odcięłam, to mogłam resztę wrzucić w wodę. Osoloną. wink

Jakoś zrobiłam ten obiad, choć z małymi przygodami.
Potem było już ciut lepiej, mogę przyznać się przed Wami.
Ale przyznam też, że do dziś zamiast pichcić pół dnia żarcie,
biorę Knorr "Gorący Kubek" i skazuję... na pożarcie!

Z Knorrem nic się nie przypali, nic nie dymi w mojej kuchni,
tylko po zalaniu zapach bukietem wprost w nos mi buchnie!

65

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Pamiętam czasy, gdy jeździłam z rodzicami na wakacje, nad nasze Bałtyckie morze, co to była za uciecha! Plaża, słońce, ten specyficzny klimat, ale nie przelewało się, sami się żywiliśmy, codziennie zupki z Knorra, mmm, tylko w niedziele obiad z restauracji, ale ja uwielbiałam to zalewanie gorącego kubka świeżo ugotowaną wodą, ten makaron w rosole czy grzanki w żurku... Mmm, pycha, ten lekko słony zapach, wyjątkowy posmak i oczekiwanie na lekko chłodniejszy kubek, by znów poczuć na ustach KNORRA! Do dziś w pamięci wyjazdy wakacyjne z całą torebką kubków z Knorra dla całej rodziny wyprawka!