26

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Jeśli jeszcze nie znacie bulionetki Knorr wołowej i pieczeniowej to gorąco je Wam polecam! Odkąd jej używam to moje dania zyskały na wspaniałym smaku i aromacie, tak że nawet moje wybredne dzieci są zachwycone i proszą o dokładkę co wcześniej się nie zdarzało!

27

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Knorr najbardziej zaskoczył mnie kilka miesięcy temu.. siedziałam spokojnie na kocu nieopodal mojego akademika, aż tu nagle w spokojną, wewnętrzną uliczkę wjechał autokar z ogromnym banerem "KNORR" na boku. Moje zdziwienie było jeszcze większe, gdy po otworzeniu mocarnych drzwi samochodu moim oczom ukazały się miliony zupek błyskawicznych o wszystkich możliwych smakach. Pan z megafonem z ochotą rozdawał je wszystkim chętnym smile Mnie do tej pory pozostał spory zapas, który w przypływach nagłego głodu cieszy smakiem mnie i moich znajomych smile

28

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

fajnie by było żeby pod mój blok podjechał taki autobus... A co do Knorra lubię czasem podjeść takie konkretne danie - Puree ziemniaczane z boczkiem i cebulką.  Jest w poręcznym kubku i ma znacznik ile wlać wody. Ja dodaje jeszcze zawsze jakieś mięsko, np. pokrojone w kostkę kabanosy i szybki obiad w pracy jest gotowy w parę minut

29

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Najlepiej wspominam Knorr z pierwszych wakacji bez rodziców, 3 lata temu... Nie umiałam wtedy gotować, zresztą nie bardzo były ku temu warunki, bo zaraz po maturze, w lipcu pojechaliśmy całą paczką na Mazury pod namiot i gotowe zupki Knorra ratowały nam życie, inaczej padlibyśmy z głodu przez ten tydzień! Poza tym to była taka trochę "szkoła przetrwania:", nauka samodzielności na własnej skórze, z której wyszliśmy jednak cali i zdrowi smile

30

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Uwielbiam rosół i mogłabym go jeść codziennie, na przekór zwyczajowi niedzielnego obiadu z rosołem w roli głównej. Dlatego pierwsze miejsce wśród wypróbowanych przeze mnie produktów Knorra daję właśnie Rosołowi z kury z makaronem i warzywami - Na bogato - dzięki niemu mogę mieć codziennie niedzielny obiad smile smile smile

31

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Mnie lepiej smakują pożywne zupy, po rosole zaraz jestem głodna. Dlatego stawiam na bulionetkę drobiową Knorra, która pomaga mi dodać wyśmienitego smaku moim zupom. Pasuje do wszystkich, a jej uniwersalność i intensywny smak to zalety, które nie mają sobie równych.  Już nie wrócę do kostek ro9sołowych, bo bulionetka jest the best!

32

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Nudle Knorra to jest to! A zwłaszcza Gulasznikoff ma idealny jak dla mnie smak, uwielbiam tę nutę pikantności połączoną z intensywnością smaku!

33

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Mnie zaskoczył pozytywnie smak ryby, który uzyskałam dzięki "Daniu na dziś" Knorr - Nuggetsy z ryby. Dzięki super panierce i sosowi Z tysiąca wysp odkryłam, ze ryba może smakować jeszcze lepiej, a w cieście jest już gotowy zestaw przypraw, które oczywiście można po swojemu  uzupełnić, ale według mnie były idealnie dobrane

34

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

mój narzeczony ciężko pracuje fizycznie więc lubi dobrze zjeść, a jak wiadomo, facet głodny to zły. Dbam więc o jego siłę i dobry humor często przyrządzając karkóweczkę, a pomaga mi w tym fix  Knorra Soczysta karkówka z warzywami

35

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Sos serowy Knorr po prostu uwielbiam i dodaję do wszystkiego, do czego się da - ostatnio nawet do kanapki z wędliną, rzodkiewką i sałatą, choć producent przewidział, że pasuje tylko do makaronów, mięs, zapiekanek i sałatek...

36

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Bardzo zaskoczył mnie u Knorra rosół z makaronem misie oraz cyferki - pierwszy raz zobaczyłam go kilka lat temu,  jak moja siostra podawała swoim dzieciom , a one z apetytem go wcinały... Teraz już go chyba nie ma w sklepach, a też miałabym ochotę go kupić i podać swojemu synkowi...

37

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Cała moja rodzinka uwielbia fix 2 w1 domowe frytki z dipem meksykańskim. To szybki sposób na domowe danie, które smakuje każdemu, a nie trzeba sie przy nim napracować! Jest doskonały na leniwe sobotnie popołudnie, kiedy wreszcie jesteśmy w komplecie

38

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Naturalne przyprawy do kurczaka i mięs to był dla mnie strzał w dziesiątkę jeśli chodzi o wybór z gamy produktów Knorr. Odkąd je poznałam, używam tylko ich, bo nie mają sobie równych w pikantności i intensywności smaku oraz aromatu. Nawet mięso na grilla wcześniej w nich marynuję, żeby nabrało odpowiedniego smaczku, nie wyobrażam sobie już mojej kuchni bez tych przypraw!

39

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

jak tylko mam dzień wolny i nie muszę się nigdzie śpieszyć to sięgam po moje ulubione Chrupiące placki z jabłkami Knorra - ten smak przenosi mnie w czasy dzieciństwa, kiedy z niecierpliwością czekaliśmy z młodszym bratem, aż mama usmaży nam cały talerz pysznych placuszków z jabłkami z naszego sadu... To niesamowite, jak kucharzom Knorra udało się zamknąć w nich tyle moich wspomnień i dobrych skojarzeń kulinarnych!

40

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

A mnie najbardziej urzekła bulionetka domowa wołowa:) Od razu spodobało mi się opakowanie - koncentrat bulionu zamknięty w małym pudełeczku, super sprawa! Dodatkowo można ją dowolnie rozcieńczać i gdy ja np. wolę łagodniejszy sos dzięki tej bulionetce mogę go uzyskać. Kolejny plus za proces jej tworzenia - jest długo gotowana na wolnym ogniu co naprawdę czuć. No a wisienka na torcie to zero ulepszaczy, zero konserwantów, barwników i glutaminianu sodu! smile Jedyny minus - za szybko się kończy! smile

41

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Z puree ziemniaczanym Knorra wiąże się jedno moje zabawne wspomnienie z całkiem niedalekiej przeszłości. W sierpniu tamtego roku odwiedził nas dość wiekowy już brat dziadka, który mieszka pod Kielcami i jak to rolnik z dziada pradziada, uznaje tylko domowe jedzenie, w żadnym wypadku nie zjadłby niczego z gotowych dań "z torebki". Postanowiliśmy pokazać mu, że nie są one takie straszne jak sobie wyobraża i do obiadu zamiast tradycyjnie gotowanych ziemniaków do jego ulubionego zsiadłego mleka i jajka sadzonego przyrządziliśmy na szybko puree ziemniaczane z boczkiem i cebulką. Zajadał się nimi ze smakiem, komplementując umiejętności kulinarne mamy, a my w duchu mieliśmy taki ubaw, że nie poznał, że to "z torebki", a raczej z gorącego kubka! Nie uświadomiliśmy go oczywiście, że te pyszne ziemniaczki to były z proszku zalanego gorącą wodą, bo jeszcze by się gorzej poczuł, ale jego zachwyty upewniły nas w tym, jak świetnie Knorr potrafi dobrać składniki tego dania, skoro nawet taki znawca domowej kuchni nie poczuł różnicy... smile

42

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

uwielbiam bulion grzybowy Knorr. Dodaje go do zupy grzybowej, do sosów, które robię do mięs, do gołąbków(2kostki rozpuszczam w 0,5 litra wody i podlewam gołąbki i piekę w piekarniku, pycha). Uwielbiam ten bulion w kostkach od Knorr. Jego zapach jest mocny a smak wyrazisty i podkreśla moc grzybów.

43

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Dla mnie kulinarną wizytówką Knorra powinna zostać kremowa zupa z kurek! Jestem fanką tych grzybów i co roku czyham na nie w okolicznych lasach, ale jak dotąd najlepszą zupę z nich jadłam dzięki Knorrowi!

44

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Mój siostrzeniec pokazał mi niedawno jak się robi chrupery z kurczaka i odtąd to jest moje ulubione danie. Spodobało mi sie zwłaszcza połączenie mięsa drobiowego z serowym dipem, który ma idealny smak i kompozycję składników, której chyba nie da się powtórzyć w kuchni, bo już próbowałam zrobić coś na wzór i nie był to ideał...

45

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Kopytka z fixem Kopytka czy leniwe  zawsze mi się udają w przeciwieństwie do tych które robię według przepisu babci., Cóż, chyba nie odziedziczyłam w genach talentu kulinarnego ;/

46

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Jeśli chodzi o Knorra i wspomnienia to bohaterką będzie mała kostka rosołowa! Wędrując swego czasu (początek lat 90.) z plecakiem (oraz Tatą) po Bieszczadzkich bezdrożach zatrzymaliśmy się u wspaniałych ludzi, którzy poczęstowali nas własnoręcznie upieczonym chlebem z samodzielnie zrobionym masłem i szklanką maślanki. Mieszkaliśmy u nich 4 dni, na pytanie jak możemy się odwdzięczyć gospodyni spytała czy możemy jej dać to coś co tak pachniało wieczorem. Spojrzeliśmy z Tatą na siebie zdziwieni i po chwili przypomnieliśmy sobie, że rozgrzewaliśmy się "rosołkiem". Okazało się, że Gospodyni pierwszy raz w życiu widziała na oczy kostki rosołowe. Jak tylko poznała do czego służą stwierdziła, że bardzo jej się przydadzą, bo "kury wyszły a jutro mam gości".

Jak tylko wróciliśmy do domu z wyprawy wysłaliśmy jej pocztą kilka opakowań kostek Knorra smile Do dziś wspominam to spotkanie z sentymentem...

47

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Często wyjeżdżam, a dzięki gorącym kubkom Knorr nie muszę wydawać fortuny na jedzenie w restauracjach. Szczególnie lubię zupę serową i pomidorową

Ostatnio edytowany przez Tomasz_N (2015-06-03 16:15:25)

48

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Mój pochwalny hymn należy się bez wątpienia gołąbkom bez zawijania! Dzięki temu fixowi już nie muszę mieć kompleksów przed moja mamą, która przez wiele lat próbowała mnie wychować na "dobą gospodynię" - taką, co to potrafi ugotować obiad "z niczego" smile  Jednak kiedy widzi, jak mój narzeczony, a jej przyszły zięć zajada się moimi gołąbkami w aromatycznym i gęstym sosiku pomidorowym od Knorra, chyba nie ma wątpliwości, że smakują mu bardziej niż te zrobione przez nią... Ale oczywiście on tego nie mówi głośno, żeby był spokój w rodzinie tongue

49

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Za frytki z dipem meksykańskim Knorra oddałabym wiele, nawet moje ukochane czekoladki z nadzieniem kokosowym - więc chyba nie muszę już bardziej przekonywać, że to moje ulubione danie...?...

50

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Z zabawnymi wspomnieniami kojarzą mi się zupki ekspresowe Knorr. Dlaczego? Można powiedzieć, że są i wygląda na to, że już zawsze będą moimi historiami :-) A wszystko zaczęło się w technikum (gdy było się pięknym i młodym), miało się w głowie miliard myśli na raz i dwa miliardy chęci, aby wszystko się udawało. Swego czasu miałam "fazę" (tak to się teraz mówi prawda? ;-) ) na zupki błyskawiczne Knorr. Gdybym tylko mogła i gdyby tylko Pani ze szkolnej stołówki, która zapewniała mi wrzątek miała więcej czasu jadłabym te pyszności na każdej przerwie. I od tego wszystko się zaczęło. Od tych pamiętnych chwil zaczęto wołać na mnie Instant:-) I tak już zostało do dzisiaj, choć od ukończenia technikum minęło już szmat czasu. Mój mąż i znajomi jeszcze się śmieją i wspominają, jak to zawsze powtarzałam, że dzisiaj znów Knorr wstał wcześniej i ugotował dla mnie ogórkową , żebym miała co jeść :-) Do dzisiaj smak zupek błyskawicznych Knorr pozytywnie kojarzy mi się z frywolnymi czasami technikum.