1

Temat: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Zapraszamy do zabawy wszystkich Forumowiczów!

Odpowiedzcie niżej na pytanie:
„Który z produktów marki Knorr najbardziej zaskoczył Was swoim smakiem, szczególnie przypadł Wam do gustu lub kojarzy się Wam z przyjemnymi bądź zabawnymi wspomnieniami?"

a będziecie mieli szansę wygrania zestawu pysznych produktów marki Knorr w eleganckiej walizce, wartego ok. 90 zł.!

2

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Moje wspomnienia z marką Knorr? To całe moje studenckie życie w akademiku, kiedy niejednokrotnie ich gotowe zupy ratowały mnie przed wizją niejedzenia obiadu przez cały tydzień, gdy wracałam zmęczona po zajęciach o 18.00 lub nawet 19.00... Rozkoszne ciepło rozlewające się po brzuchu już od pierwszych łyków barszczyku albo pomidorowej... Niezapomniane czasy, które już nie wrócą, ale te smaki ciągle ze mną są do dzisiaj!

3

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Mnie całkowicie zauroczył smak chrupiących placków ziemniaczanych od Knorr! Dopóki ich nie spróbowałam, nie wierzyłam, że mogą smakować jak domowe! Teraz polecam je wszystkim, bo bez pracochłonnego tarcia ziemniaków można wyczarować równie  wspaniałe danie!

4

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Nigdy nie lubiłam barszczu, mama z babcią przekupstwem i błaganiami przekonywały mnie, abym chociaż łyżkę za zdrowie babci, mamy i reszty rodziny. Kiedy pojawiły się zupki ekspresowe Knorr, wypróbowywałam prawie wszystkie:rosołki, kremy z kury, pomidorowe, grzybowe. Ale  nigdy barszcz, za żadne skarby. Aż do czasu. Byłam na III roku studiów historycznych o specjalności nauczycielska. Do przedmiotów historycznych dołożono nam blok dydaktyczno-pedagogiczny. Dydaktykę prowadziła taka nawiedzona pani magister. Legendy krążyły o jej wyczynach. Była bardzo surowa w ocenianiu, dlatego też kiedy wraz z koleżanką postanowiłyśmy solidnie przygotować konspekt lekcji, pomoce dydaktyczne. Siedziałyśmy u niej w pokoju akademickim. Kiedy skończyłyśmy, była już głęboka noc, a my zmęczone, ledwo widzące na oczy i wściekle głodne. A tu lodówka pusta. Zrobiłyśmy rundkę po pokojach. Zdobyłyśmy 4 kajzerki, 2 saszetki kawy Anatol i 2 saszetki zupki Knorr.... Gorący Kubek Barszcz. Nie miałam wyjścia, kiszki marsza grały. Więc się przemogłam i wsypałam zawartość do kubka, zalałam, zamieszałam i powąchałam......Ambrozja.....Ten zapach, w niczym nie przypominający ohydnej woni domowego barszczu, którym katował mnie duet mama/babcia. Jadłam aż się uszy trzęsły. Potem wpadło do nas kilku innych mieszkańców akademika z kolejna porcją żywności dla potrzebujących.
Od tej pory uwielbiam Barszczyk Knorra, za jego aromat, smak, taki w sam raz, idealna słodycz i kwasowatość, po prostu boski.

5

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Od dawna doceniam głęboki smak zup z dodatkiem rosołków Knorra. One potrafią uratować każde danie!

6

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Pewnego dnia mama poprosiła żeby zrobić obiad. Nie wiedziałam co zrobić, mięso ziemniaki, ale jak to połączyć, jak zrobić coś co będzie dobre, coś czego nie zepsuję. Poszłam do sklepu, nie wiedziałam czego szukać. Przeszłam obok pułki z sosami Knorr, nie wiem dlaczego ale zatrzymałam się. Wtedy własnie spojrzałam na sosy i powiedziałam sobie "To jest to". Mamie i nie tylko jej obiad bardzo smakował. Od tamtej pory w naszej kuchni używane są przyprawy i sosy Knorr.

7

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Moje wspomnienie dotyczy nie mnie osobiście, a mojego brata, który mając kilkanaście lat stał się "nałogowcem" wszelkich "rosołków" Knorr, a jak do tego doszło?  Żeby uczyć się w swojej wymarzonej szkole musiał mieszkać na stancji, bo to 60 km od domu i w związku z tym zaczął samodzielnie dbać o swoje codzienne odżywianie. Ponieważ jest fanem rosołu i jadłby go najlepiej codziennie, znalazł prosty sposób jak to zrealizować - zaopatrzył się w dość dużą ilość wspomnianych kostek rosołowych... Kiedy odwiedziłyśmy go z mamą, oczywiście nie omieszkał się pochwalić, jaki to jest zaradny i z dumą poczęstował nas ugotowanym przez siebie rosołem - i muszę przyznać, że był przepyszny... Odtąd sama często poprawiam smak swoich obiadów kostkami rosołowymi Knorra, korzystając z ich głębokiego smaku!

8

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Moim ostatnim odkryciem jest Spaghetti Toscana z aromatyczną bazylią i oregano... Uwielbiam włoskie smaki i wiem, jak trudno jest samemu przygotować idealny w smaku sos... A z mojej wycieczki do Włoch zapamiętałam najbardziej właśnie te intensywnie pachnące przyprawy i wszechobecne w kuchni pomidory...

Smak sosu Spaghetti Toscana przeniósł mnie znów myślami w urokliwe zaułki Florencji i do słonecznego Arezzo, gdzie miałam okazję zetknąć się z wielką serdecznością tamtejszych mieszkańców - to na myśl o nich dziś pojawia się uśmiech na mojej twarzy i znów chcę być wśród nich:)

9

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Kurczak może się znudzić już po tygodniowym podawaniu go na różne sposoby.
Najbardziej zaciekawił mnie Fix knorra- Soczysty kurczak z patelni w naturalnej przyprawie z czosnkiem.
Uwielbiam smak czosnku, a kurczak+czosnek równa się udane i pachnące danie. Czosnek przypomina mi czasy,
kiedy jadłam go codziennie na okrągło- szczególnie zimą, by zapobiec przeziębieniu. W zamian narzeczony
uciekał wręcz na mój widok, kiedy wywęszył skąd wracam smile
Fix ten mogę pochwalić za wspaniale dobrane przyprawy i brak zbędnych chemicznych dodatków. Aromatyczna
marynata to mnie podstawa.Ponadto przy przyrządzaniu tej potrawy użyjemy mniej tłuszczu niż dotychczas, ponieważ kurczak będzie smażył się we własnym sosie. Świetne rozwiązanie!

10

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Moja przygoda z Knorrem zaczęła się dobrych parę lat temu.Pracowałam wtedy w sklepie odzieżowym,gdzie dopiero pózną jesienią włączali ogrzewanie,( zimą też nie było za ciepło) a ja zmarzluch niesamowity wiecznie chodziłam poskurczana.Pewnego dnia koleżanka przyniosła sobie na śniadanie gorący kubek Knorr(przyznam szczerze ze raczej nie gdy nie byłam zwolennikiem zupek w proszku).Zawartość nieznanej mi torebeczki wsypała do kubka i zalała wrzątkiem;skuszona wspaniałym aromatem zapragnełam skosztować ...niesamowite, to była przepyszna i aromatyczna zupka pieczarkowa.Oczywiście zaraz pobiegłam do sklepu obok i też kupiłam.Wspaniała zupka nie dość ze bardzo smakowała , to jeszcze sprawiła że wreszcie było mi ciepło.Od tego czasu gorące kubki zostały już stałym elementem drugiego śniadania , a ja stopniowo odkrywałam smaki rosołu z kury,pomidorowej, żurku z grzankami i najsmaczniejszej borowikowej, która pojawiła się pózniej.Oczywiście przyprawa Delikat zawsze stała też pod ladą.Pewnego dnia ,gdy właśnie popijałyśmy sobie barszczyk ,wpadł szef,poczuł aromatyczny zapach i pyta::A co tutaj tak pięknie pachnie?",a my chórem jak w przedszkolu wyrecytowałyśmy razem:"czerwony barszczyk z Knorra!"Rozśmieszyłyśmy go niesamowicie.Dwa dni pózniej szef znowu wpada do sklepu i wyjmuje z plecaka....rosołki,pieczarkowe i oczywiście barszczyk.My w śmiech, a szef poważnie do nas:"to co po kubeczku na rozgrzanie i trzeba nową dostawę rozpakować!"I od tej pory gorące kubki zostały już z nami na zawsze!

11

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Zupy i przyprawy Knorr odkryłam jakieś dwa lata temu kiedy musiałam gotować dla całej rodziny obiady, gdy moja mama poszła po długiej przerwie do pracy. Przyznaję, że nieraz ratowały dania będące efektem moich kulinarnych eksperymentów - zwłaszcza polubiłam kostki rosołowe Knorr, które zawsze nadawały zupom  i sosom ten wyjątkowy smak, za którym moja rodzina do dziś przepada... Oczywiście nie chciałam zdradzić, co mi tak pomaga w kuchni, bo chciałam, żeby podziwiali moje umiejętności idealnej kucharki...

12

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Kiedy siedzę dłużej w pracy nic tak nie poprawia mi nastroju i nie podnosi na duchu niż "Gorący Kubek"! Teraz Knorr daje mi taki wybór, że na każdy dzień tygodnia mogę wybrać coś innego! Szczególnie przypadł mi do gustu "Makaron z sosem bolońskim" - niesamowicie syci i rozgrzewa, dając energię na nadgodziny, a dodatkowym atutem tego dania jest to, że zawiera moje ulubione przyprawy - bazylię oraz tymianek. Odkąd pamiętam, w moi rodzinnym domu stały na oknach doniczki z tymi właśnie ziołami,  a mama używała ich na co dzień w naszej kuchni. A dziś  Knorr daje mi smak, który przypomina tamte domowe obiady u mamy...

13

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Żurek z wędzonką to danie, które oczarowało mnie od pierwszego łyczka! Moja rodzina pochodzi ze Śląska, gdzie od wieków zakwas na żur przygotowywało się z razowej mąki żytniej i z dzieciństwa pamiętam tamten smak z wakacji u babci pod Tychami. Porównując go ze smakiem żurku Knorr muszę przyznać, że nie ustępuje tamtemu i tylko żałuję, ze nie może go już spróbować moja babcia, bo pewnie powiedziałaby po śląsku: "Mosz recht, fest dobry!".

14

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Mój nr 1 wśród produktów Knorr to sos sałatkowy Cezar! Jest dokładnie taki jak lubię i sama nie zrobiłabym lepszego, choć na tle rodziny uważam się za  talent kulinarny:)

15

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Smak barszczyku czerwonego
w ulubionym kubku przyrządzonego
Przenosi mnie w staropolskie czasy
Kiedy każdy szlachcic łasy
Musiał mieć na swoim stole
Wazę barszczu - ale ja "Gorący Kubek" wolę!

16

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Czas wakacji to nie tylko czas odpoczynku od pracy, ale także od prania, sprzątania i gotowania czyli wszystkich tych "przyziemnych" obowiązków dnia codziennego. Dlatego zawsze na każde wakacje zabieram ze sobą by nie zaprzątać sobie głowy staniem przy garach expresowe zupki knorr, sosy, fixy i różnego rodzaju gotowe dania, które ratują nasze podniebienia po chwilach szaleńczych wojaży.  Szczególnie mojej rodzinie przypadły do gustu fixy. Fix "smażony makaron po chińsku" jest ulubioną potrawą mojego męża, natomiast" barszczyk czerwony" uwielbia mój syn. Ja natomiast nie wyobrażam sobie sałatki nie polać gotowym sosem "francuski winegret" do sałatek, który nigdy nie wyszedł mi tak pyszny jak ten. A po za tym smak tych wszystkich dań jest doskonały, bez dodatku konserwantów, sztucznych barwników i glutaminianu sodu. W skład produktów knorr wchodzą najlepsze warzywa, zioła i przyprawy. Zachowują naturalny smak i aromat i w tajemnicy Wam powiem, że nie tylko na wakacjach raczymy się tymi pysznymi daniami firmy knorr. Bon appétit

17

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

ojj była to zupa w gorący kubek knorr pomidorówka. Zawsze piłą się nią u babci jak wracaliśmy po sankach. Byłam wtedy przemarznięta a ta zupka nie dosyć smakowała jak babcina to jeszcze tak rozgrzewała, że od razu byłam gotowa na zabawe i wygłupy smile

18

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Knorra zupa cebulowa
czeka na mnie już gotowa
choć jest rano, nic nie szkodzi
rozgrzać się wszak nie zaszkodzi.

Jej aromat, no i smak
wciąż zachwyca mnie aż tak
że bym jadła, jadła wciąż
choć o obiad prosi mąż!

19

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

W czasach komuny było takie hasło: "Cukier krzepi!" Dziś mogę powiedzieć: "Nudle Knorra krzepią!" - drugiego tak sycącego dania trudno szukać na półce z gotowymi daniami! Zawsze mam je w domu i w pracy - i gdy opanuje mnie wilczy głód, sięgam właśnie po którąś z wersji nudli, bo wiem, że bez zbędnego czekania i stania przy kuchni najem się do syta smile

20

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Wspomnienia z marką Knorr? Ja do dziś używam tych wspaniałych zup,sosów,dań gotowych.Bardzo je sobie z całą moją rodziną cenimy.Są bardzo smaczne.Gorące kubki to mój nie odłączny przyjaciel w pracy.Najbardziej do gustu mojej rodzinie przypadł Fix Spaghetti Bolognese.Zawsze mnie dziwiło jaki może być taki dodatek w proszku i kiedyś postanowiłam go wypróbować i muszę przyznać,że mnie zadziwił swoją oryginalnością ,cudownym smakiem i świetnym aromatem,każde danie z nim to marzenie. Idealny na szybki obiad,ale jak obiad? szybki,ale zarazem wytrawny i pyszny.Mix ma idealną mieszankę ziół, która nadaje mu niepowtarzalnego smaku i aromatu. Mięso jest wtedy o wiele smaczniejsze.Świetny wynalazek!Bardzo lubię produkty Knorr. Mam zaufanie do tej marki produktów. Dlatego Fix do spagetti jest u mnie zawsze w kuchni. Jak nie wiem co ugotować sięgam wtedy po Fix do spaghetti, makaron i mięsko do tego i mam obiad gotowy. Szybko, tanio. No i smacznie, bez konserwantów.

21

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Najbardziej ujęła mnie swoim smakiem zupa pomidorowa z Gorącego Kubka na Bogato. Odkąd pamiętam jestem fanką zupy pomidorowej gotowanej z własnoręcznie przygotowanego przecieru z pomidorów hodowanych w gospodarstwie moich rodziców. Teraz mieszkam w mieście i nie mogę bywać na obiadkach u mamy, ale Knorr zadbał, by godnie mi je zastąpić w postaci Kremowej Pomidorowej, która poprostu skradła moje serce smile Dodatek suszonych warzyw i przypraw sprawia, ze otrzymuję zdrowe i pyszne danie, które uwielbiam!

22

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Jeśli miałabym wybierać produkt Knorr, który chciałabym zabrać ze sobą na bezludną wyspę to byłaby to przyprawa w mini kostkach bazylia. Dlaczego? Bo pasuje do wielu dań: z nią  zrobiłabym pyszną sałatkę z dostępnej na wyspie roślinności lub ugotowałabym zupę, a gdyby udało mi się złowić jakąś tłuściutką rybkę lub upolować jakieś jadalne stworzenie, to bazylia też byłaby nieodzowna, żeby drugie danie smakowało jak u mamy smile

23

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Powiem krótko: lubię mieć wybór, dlatego od początku spodobał mi się Fix Knorr - Kopytka czy leniwe? Dzięki niemu mogę wyczarować domowe dania w rekordowo szybkim czasie, a moja rodzina jest wniebowzięta, że tak o nią dbam!

24

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Smażony makaron po chińsku Knorr to mój numer jeden.
Smak tego dania, tak orientalny i intensywny, przenosi nie w wyobraźni  do dalekiej, południowo-wschodniej Azji, w sam środek tak odmiennej od naszej, kultury. Dzięki niemu odkryłam też dla mojej kuchni anyż - przyprawę, której wcześniej nie znałam, a dziś używam do ciast.

25

Odp: Konkurs z marką Knorr na 175-lecie jej istnienia!

Uwielbiam wszystkie zupy z serii Knorr -"Rozkosze podniebienia", a zwłaszcza Francuską zupę cebulową. Gotuję ją od lat, ale ten wyjątkowy smak odnalazłam dopiero tutaj i nie udało mi się go samodzielnie powtórzyć, choć próbowałam kilka razy. Jak go osiągnąć, to pewnie na zawsze zostanie tajemnicą kucharzy Knorra...