wypadające włosy (Strona 3 z 8)

Kilka miesięcy temu zmagając się z problemem wypadania włosów postanowiłem zrobić coś wbrew rozsądkowi i zaryzykować kupno niesprawdzonego wcześniej środka o tajemniczej nazwie [url=http://www.nr-07.pl/]Nr-07[/url]. Bałem się nieco, ale cóż. Raz się żyje! Okazuje się, że ryzyko się opłaciło. Po kilku dniach używania włosy stały się grubsze, a po kilku tygodniach zaczęły odrastać. Jednak warto czasem zaryzykować;)

Ja polecam zagęszczanie włosów. Myślałam, że już nic nie poprawi mojego wyglądu a jednak! wreszcie nie wstydzę się swojego wyglądu, naprawdę za niewielką cenę można poddać się przyjemnemu zabiegowi i od razu widać efekty, a wcześniej też ładowałam w suplementy, zresztą poczytaj sobie o tym to się dowiesz
Są to tzw systemy integracyjne, metody specjalnie przystosowane dla osób z problemami łysienia, hormonalnymi i osłabionymi włosami. Mam teraz burzę włosów na głowie!
Bardzo dyskretne, idealne
zajrzyj na internet Beauty for You, tam mają wszystko opisane
jakby coś to podpowiem, napisz prywatną wiadomość
Pozdrawiam

ja kiedyś radziłam się dermatolog w sprawie nadmiernie wypadających włosów. otóż do 150 wypadajacych włosów dziennie jest normą. jesli się np ktoś niepokoi może sobie wtedy zafundować jakiś szampon przeciw wypadaniu włosów (np. biokap ma taki, ja akurat używam tej firmy ale do wlosow farbowanych). jesli jednak zauwazycie ze Wasze wlosy sa na poduszce po nocy, są w odplywie wanny, ciągle na ubraniu, to problem może dotyczyć już łysienia.mozna wtedy zrobic taki test- jesli lapiecie wlosy w pieciu, szesciu ruchach i po każdym wyciagacie od 5 wlosow wzwyz, to jest to lysienie. i przy takim problemie, to ja juz radze nie dzialac na wlasna reke, tylko marsz do lekarza.

[quote=Mariella]A ja słyszałam że wypadanie do 50 włosów dziennie to normalne, a więcej to już łysienie[/quote]
ja akurat słyszałam, że do 100 jest normalnie, ale to pewnie zależy. Jednej osobie może wypadać 10 włosów dziennie innej 90 i jeśli taka uroda danego człowieka, to to jest normalne. oczywiście zawsze warto próbować coś poradzić, jakieś szampony czy suplementy mogą pomóc. Ze swojej strony polecam szampon Biokap przeciw wypadaniu włosów. Sprawdził się u mnie i u mojej mamy

[quote=majka56][quote=Mariella]A ja słyszałam że wypadanie do 50 włosów dziennie to normalne, a więcej to już łysienie[/quote]
ja akurat słyszałam, że do 100 jest normalnie, ale to pewnie zależy. Jednej osobie może wypadać 10 włosów dziennie innej 90 i jeśli taka uroda danego człowieka, to to jest normalne. oczywiście zawsze warto próbować coś poradzić, jakieś szampony czy suplementy mogą pomóc. Ze swojej strony polecam szampon Biokap przeciw wypadaniu włosów. Sprawdził się u mnie i u mojej mamy [/quote]
to akurat każda z nas ma własną wersję wlasciwie to ja nigdy nie zaczelam tego liczyc ale to moze trzeba wziac na wyczucie myśle, że problem zaczyna być bardzo poważny gdy już zauważycie takie przeswity na glowie. w kazdym razie bardzo wazne jest aby wspomagac sie też od wewnątrz. majka56 a Ty oprócz szamponu Biokap wspomagałaś się jeszcze jakąs specjalistyczną kuracją? i na ile Twój problem był poważny?

Ostatnio edytowany przez krysienka (2013-03-28 21:11:14)

Bardzo mi sie sprawdzilo to :

"Maseczka z żółtka i piwa, nadaje się głównie do włosów delikatnych, z tendencją do wypadania.
Przygotowanie: w zależności od ilości i długości włosów mieszamy ze sobą 2 lub 3 żółtka z 2 lub 3 łyżkami piwa. Po wymieszaniu maskę nakładamy na włosy i owijamy foliowym woreczkiem i ręcznikiem. Trzymamy ok. 30 minut. Po upływie tego czasu należy dokładnie umyć włosy szamponem."

[quote=krysienka][quote=majka56][quote=Mariella]A ja słyszałam że wypadanie do 50 włosów dziennie to normalne, a więcej to już łysienie[/quote]
ja akurat słyszałam, że do 100 jest normalnie, ale to pewnie zależy. Jednej osobie może wypadać 10 włosów dziennie innej 90 i jeśli taka uroda danego człowieka, to to jest normalne. oczywiście zawsze warto próbować coś poradzić, jakieś szampony czy suplementy mogą pomóc. Ze swojej strony polecam szampon Biokap przeciw wypadaniu włosów. Sprawdził się u mnie i u mojej mamy [/quote]
to akurat każda z nas ma własną wersję wlasciwie to ja nigdy nie zaczelam tego liczyc ale to moze trzeba wziac na wyczucie myśle, że problem zaczyna być bardzo poważny gdy już zauważycie takie przeswity na glowie. w kazdym razie bardzo wazne jest aby wspomagac sie też od wewnątrz. majka56 a Ty oprócz szamponu Biokap wspomagałaś się jeszcze jakąs specjalistyczną kuracją? i na ile Twój problem był poważny?[/quote]

mój problem zaczął się w zeszłym roku po zimie. chyba z powodu słabej diety (mało warzyw owoców i soków) i antybiotyków, które brałam przez jakiś czas włosy mi się osłabiły i zaczęły na wiosnę wypadać. Ale dość szybko zaczęłam reagować, kupiłam suplementy, zaczęłam zdrowiej jeść, częściej chodzić na spacery i używać Biokap Anticaduta. W moim przypadku taka kuracja sprawdziła się świetnie.

scinam ile sie da i daje im odpocxzac od farby

Jeśli to jest wypadanie ok. 100 włosów dziennie to wystarczą tabletki wzmacniające ze skrzypem i pokrzywą, bardzo dobre i niedrogie są tabletki Multiskrzyp, tylko trzeba je brać przez jakiś czas, bo efektów można się spodziewać dopiero po miesiącu mniej więcej.
Jeśli włosów wypada więcej to faktycznie lekarz jest dobrym pomysłem.

musze spróbować tego radical tak polecacie znaczy mój mężczyzna bo łysieje

Nie wiem czy na takie męskie łysienie związane z hormonami Radical pomoże...
Na zwykłe wzmocnienie włosów wypadających np. w okresie wiosennym czy jesiennym, bardzo dobry jest ten Multiskrzyp, który ktoś wcześniej polecał.

mi pomogła skrzypowita