Lakierowe trendy (Strona 1 z 2)

Wg mnie fajnie, że ktoś wymyśla takie różne dziwadła, każdy znajdzie coś dla siebie. Chociaż ja np dopiwro od kilku dni posiadam swój pierwszy pękacz. Na magnetyczny się czaiłam, ale nic z tego nie wyszło. Pachnących też nie miałam.
Jeżeli chodzi o paznokcie to wolę minimalizm. Chociaż czasem walnę sobie jakiś wzorek

Mam lub miałam każdy rodzaj lakierów, które wymieniłaś. Najlepszą alternatywą jest chyba lakier pękający. Sami decydujemy, jak wzorki mają pękać (rzadziej, gęstniej, większe lub mniejsze pęknięcia). Możemy go nałożyć na każdy kolor lakieru bazowego. Lakier magnetyczny, dzięki coraz to różniejszym magnesom pozwala nam utworzyć różne wzorki, ale dalej mamy ograniczenie co do koloru (używany tu jest jeden lakier w jednym kolorze, nie to co przy lakierze pękającym). Z kolei lakiery zapachowe często mają duszące, przesłodzone i chemiczne zapachy.

Też się już wyleczyłam

Magnetyczne nie podobają mi się. Może jeśli byłyby różne te rozbłyski.

Ja jednak preferuje matowe odcienie.

jednokolorowe mogą byc fajne pod warunkiem ciekawego koloru inaczej sa po prostu nudne!
Na moim blogu ostatnio dodałam post o ciekawej metodzie ombre:
[url]http://szybkoilatwo.blogspot.gr/2012/07/ombre-nails.html[/url]
Bardzo mi sie ona podoba i jak będę miała trochę więcej czasu to ją sobie na pewno wypróbuje osobiście i pokażę moje próby i błędy

U mnie też sprawdzają się wyłącznie jednokolorowe. Chyba jestem zbyt krytyczna.

Ja uwielbiam ostatnio metodę stemplowania gąbeczka! co myślicie?

Ciekawe i fajne:)

Fajne lakierowe trendy. Skorzystam.

A ja co drugi paznokieć maluję innym odcieniem tego samego koloru... Tak dla urozmaicenia tego szarego przedwiośnia:)

Pekajace uwielbiam szczegolnie czarny ktory  wyglada mega na czerwonym. Z niedawno testowanych przeze mnie sa te zmieniajace kolor. Zapachowych jeszcze nie probowalam

Nie lubię lakierów które nie dają gładkiego efektu, dla mnie  wyglądają jak uszkodzone przed wyschnięciem...