Styl orientalny (Strona 1 z 2)

Do mnie też nie przemawiał, a Bollywood nie cierpię, ale dostałam szarawary i pokochałam je, bo można w nich robić wygibasy (nigdy nie siedzę normalnie, tylko zawsze gdzieś zaplączę nogi, pod siebie, obok siebie, przed siebie), a w upał powiew materiału przy chodzeniu przynosi ulgę.

Serminna, a takie skórzane z paskiem przez środek stopy i dwoma poprzecznymi?  Co myślisz?

Nie no, do trampek bym się nie odważyła
Póki co pomykam wkoło domu w japonkach.

Styl ten dopiero u nas raczkuje, ale jestem pewna że w przyszłym roku jak zrobi się ciepło będzie hitem. Więc nie wyrzucajcie ciuszków z szafy, niech cierpliwie czekają! ^^

Widziałam u Glamouriny na blogu, że założyła ćwiekowane lity do jednokolorowych szarawarów, ale na niej to wszystko dobrze wygląda.

Do mnie przemawia, chyba dzięki oryginalności.

Gdzieś na wyprzedaży kupiłam tanio zwiewną sukienkę na ramiączkach, taką do samej ziemi. Tylko że teraz wydaje mi się, że te wzory na niej trochę za bardzo kłują w oczy I materiał sztuczny. Pewnie będzie się elektryzował i oblepiał ciało. Co mnie podkusiło...

mnie bum ba bollywood wciagnol
nosilam wszystko co sie dalo , lacznie z ozdobami na twarz , wlosy, branzoletkami, naklejakimi teraz wiekszosc z tych rzeczy lezy juz dawno nieuzywana lub porozdawalam je ...
ale ozdoby na rece i pojedyncze zwiewne tuniki nadal nosze

> nocaleksu napisał/a:

> mnie bum ba bollywood wciagnol
nosilam wszystko co sie dalo , lacznie z ozdobami na twarz , wlosy, bransoletkami, naklejakimi teraz wiekszosc z tych rzeczy lezy juz dawno nieuzywana lub porozdawalam je ...
ale ozdoby na rece i pojedyncze zwiewne tuniki nadal nosze

Ja bym chętnie ponosiła, byle były bez niklu

I chciałabym kupić sobie kolorowe szarawary

Może warto doradzić się w tym temacie znajomych? Moim zdaniem to może być dobre rozwiązanie

Mnie urzekają te kolorowe ubrania, np. z Maroka, bardzo ciekawe wzory tam mają:)