Odp: Co byś teraz zjadła?
Jednak Chińczycy to bardzo przedsiębiorczy naród... Niedługo zawładną światem, bo taka ekspansja na wszystko z ich strony....
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 9 10 11 12 13 … 30 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jednak Chińczycy to bardzo przedsiębiorczy naród... Niedługo zawładną światem, bo taka ekspansja na wszystko z ich strony....
Tak. Z tą asutostradą to feng shui im nie pozwoliło skończyć... zdanie m AGORY.
Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2011-07-06 10:05:19)
Ha ha ha dobre Ciekawe jaki będzie kolejny powód do tego, żeby czegoś nie robić
Wczoraj w tv usłyszałam, że jeszcze na bezczela handlują resztkami materiałów budowlanych, którch nie chcą ze sobą zabierać... Więc miejscowi za małe pieniądze się obkupią, tylko jak potem użytkować "chińskie domki" żeby się za szybko nie rozleciały?
ja miałam ochotę na rurkę z kremem. Poszłam do sklepu kupiłam, wrociłam, otwieram torebkę a tam... jakiś ekler z budyniem ajerkoniakowym... nie zjadłam...;(
fuuuu pani Cię oszukała
Albo pani się nie znała... Słyszałam o sytuacji, kiedy pewna sprzedawczyni przyjęła monetę 10-złotową starego nominału jako obowiązującą dzisiaj... Szczyt kretyństwa...
A gdzie ta pani sprzedaje? Bo ja mam jeszcze trochę takich monet
To był jakiś sklep na prowincji, ale to żadne usporawiedliwienie przecież...
Brat mojego byłego zarabiał na PRL-owskich monetach w taki sposób: wkładali z kolegami pięćdziesięciogroszówki do wózków pod supermarketami i odsprzedawali wózki za złotówkę ludziom. Wystawała srebrna moneta takiej samej wielkości jak złotówka, więc ludzie się nabierali.
Hehe ludzie to mają sposoby
niezły patent.... ale tak naprawdę trzebaby cały dzień tam stać i odsprzedawać wózki, aby zarobić choćby na colę
mnie irytuje jak pod supermarketem kręcą sie biedni i proponują odwiezienie wózka spod samochodu ....
są sklepy gdzie wchodzą albo monety 2zł albo 5zł... jak nie mam dwuzłotówki to zdarza się że wrzucam piątaka... a wtedy już raczej szkoda oddać
Mój chłopak chciał kiedyś pomóc starszemu panu z wózkiem, bo były na takim jakby podwyższeniu - chodnik był celowo zrobiony pochyły (taki zjazd), co jest bez sensu, bo nawet mnie z zakupami ściągało zawsze za wózkiem w dół, więc co dopiero starszego człowieka, który ledwo idzie, no i chłopak dostał jeszcze ochrzan od dziadka za to, ze chce mu niby te dwa złote z wózka ukraść.
Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane
A ja bym sobie coś zjadła... tylko nie wiem co
Masakra, z tych upałów to nawet nie chce mi się jeść... MI!!! MI NIE CHCE SIĘ JEŚĆ! Nie wierzę. Chyba coś się w dyni od upału przestawiło.
Od jakiego upału? U mnie zimno i pada...
Summerlove W takim razie po ślubie przeprowadź się do Niechcemisię, bo u niej ładna pogoda A tak w ogóle to kiedy ten Wasz ślub?
No i ktoś mi źle życzył i pada, ale dzisiaj też mało zjadłam. [???] Znów nie chciało mi się gryźć, żuć i połykać.
Nie wiem nic, chyba Niechcemisie nie może się zdecydować - za dużo nas tutaj
a ja bym zjadła cokolwiek bo siedzę w pracy i jestem głodna a nic nie wzięłam do jedzenia
Ja bym zjadła sałatkę grecką
A ja siedzę od rana przed komuterem i nawet nie wiem co jem... ale talerzyki dwa obok stoją, kubek i miseczka...
Strony Poprzednia 1 … 9 10 11 12 13 … 30 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź