1

Temat: my - przedszkolaki

Trochę wspomnień smile
napiszcie kim chciałyście być w wieku przedszkolnym (2 - 6 lat)
jakie miałyście marzenia, problemy... smile

ja marzyłam o byciu przedszkolanką, bo miałam przemiłą wychowawczynię smile
dopiero w 1. klasie zamarzyłam o byciu "panem odgarniającym śnieg" lol
z problemów na prowadzenie wysuwa się gryząca koleżanka z grupy oraz ... mój lęk przed przedszkolem (pozostawaniem bez mamy dłużej niż kilka minut), co rano darłam się w niebo głosy przed wejściem do sali... sad

2

Odp: my - przedszkolaki

Ja marzyłam, żeby być krawcową, bo mieszkała z nami kuzynka , która chodziła do szkoły krawieckiej i takie "cuda" szyła, że jak patrzyłam na te sukienki dla lalek myślałam tylko o krawiectwie...
Lubiłam chodzić do przedszkola bo chodziłam najpierw z bratem o rok starszym a potem sama ale już znałam panie więc było fajnie.

3

Odp: my - przedszkolaki

nie miałyście marzeń? smile
czy nie chcecie się nimi dzielić? wink

4

Odp: my - przedszkolaki

ja chciałam być piosenkarka ... tylko talentu nie miałam wink

5

Odp: my - przedszkolaki

A ja marzyłam o tym, żeby wreszcie chodzić do prawdziwej szkoły (bo przedszkole było razem z podstawówką w jednym budynku). Innych fascynacji sobie nie przypominam - za dużo czasu minęło...

6

Odp: my - przedszkolaki

ja też marzyłam by zostać krawcową ,koleżanki mama szyła takie piękne ubranka dla lalek i mi też się to marzyło aby pięknie szyć
potem trochę nauczycielka mi się marzyła ,prowadziłam w domu własny dziennik z ocenami  i układałam kartkówki

7

Odp: my - przedszkolaki

A na czym stanęło...?

8

Odp: my - przedszkolaki

Praca w przedszkolu może być inspirująca, kreatywna i ciekawa natomiast w życiu nie zdecydowałabym się pracowac w szkole z tuzinem, setkiem tuzinów bachorów, dzieci sa coraz gorsze, oczywiście to wina rodziców, którzy wychowują je bezstresowo

9

Odp: my - przedszkolaki

masz rację, dzieci są okropne i to nawet te najmłodsze...

10

Odp: my - przedszkolaki

Tak, bywaja straszne, jak małe potworki

11

Odp: my - przedszkolaki

Chociaż 20 lat temu też bywały okrutne ale chyba nie aż tak wyrafinowane...

12

Odp: my - przedszkolaki

Ja może będę miała staż w przedszkolu, na sali zabaw. trochę się boje, bo za dziećmi to nie bardzo przepadam, ale może się wdrożę.

13

Odp: my - przedszkolaki

To życzę powodzenia... ja bym nie chciała pilnować gromadki maluchów....

14

Odp: my - przedszkolaki

Ja też się boje, bo to ogromna odpowiedzialność.

15

Odp: my - przedszkolaki

[quote=gusia1000]Ja też się boje, bo to ogromna odpowiedzialność.[/quote]
najpierw to trzeba mieć cierpliwość do dzieci

16

Odp: my - przedszkolaki

oj... ja też bym się na to nie pokusiła smile
swoje to swoje, ale cudze dzieci pilnować i wychowywać to już ponad moje siły!

17

Odp: my - przedszkolaki

Też nie cierpię rozwrzeszczanych dzieci wychowanych bezstresowo przez nie myślących logicznie rodziców... Na szczęście nie muszę ich znosić...

18

Odp: my - przedszkolaki

A ja od grudnia znowu biorę pod opiekę kolejne dziecko smile

19

Odp: my - przedszkolaki

To będziesz opiekować się teraz dwójką + własnym dzieckiem?
Chłopiec czy dziewczynka? W jakim wieku?

20

Odp: my - przedszkolaki

Tamtą dziewczynką już od ponad miesiąca się nie zajmuję, bo musiałam chodzić na szkolenie... a teraz będzie to dziewczynka 6 miesięczna...

21

Odp: my - przedszkolaki

Współczuję... pewnie będziesz musiała ją ciągle nosić na rękach... I to przewijanie... bleee...

22

Odp: my - przedszkolaki

Nie współczuj bo już miałam pod opieką takie dziecko i wcale nie trzeba nosić na rękach....

23

Odp: my - przedszkolaki

[quote=Ksymena]Współczuję... pewnie będziesz musiała ją ciągle nosić na rękach... I to przewijanie... bleee...[/quote]
wink
przecież nikt Emilce tego nie każe big_smile
sama wie na co się pisze....

24

Odp: my - przedszkolaki

A szczególnie że wiem, co mnie czeka i ja to lubię....może to dziwne ale i przewijanie mnie nie odstrasza... to już będzie 3 dziecko, które będę pilnowała plus moja córcia....

25

Odp: my - przedszkolaki

najważniejsze, że to lubisz smile
bo jakbyś sie zmuszała do opieki nad dzieckiem, to tylko byś mu zaszkodziła wylewając na nie swoją frustrację....