Odp: Na Jesienne smutki jakie zapachy?
Ja mam domek i grzyba. Ale nie są łade. Chciałabym mieć imbryczek, lub z chińskim ornamentem lub stylizacją. I brązowy lub czarny...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ja mam domek i grzyba. Ale nie są łade. Chciałabym mieć imbryczek, lub z chińskim ornamentem lub stylizacją. I brązowy lub czarny...
Właśnie w Świeta wygląda to cudownie , za oknem śnieżek a w domku przytulnie i świecą zapachowe świeczuszki
Szarą burą jesienią też wnoszą do domu niesamowity czar...
[quote=pinkmause]Ostatnio bardzo spodobały mi się plafoniery.
Dumam, gdzie by mi taka pasowała, by móc rozpylać sobie olejki w naturalnej mgle.
[url=http://www.fotosik.pl][img]//images39.fotosik.pl/212/980264da5b4b2417.gif[/img][/url][/quote]
możesz pdoać źródło tego zdjęcia ?
Proszę bardzo.
kurcze myślałam, że gdzieś bedzie link do kupienia, bo na allegro takie biedne:|
a szukałaś na innych aukcjach internetowych?
na innych, tzn??
a ja bym takiego żyrandolu nie chciała ... chociaż piękny - pewnie bym głową zawadzała za każdym razem gdybym tylko koło nim przechodziła - a jaki ból jak leci się rozpędzonym i ... włosy zaciagnie
Myślę jednak że każda rzecz po prostu musi być dobrze wkomponowana we własne wnetrze domu czy mieszkania
Dużo zapachów lubię i nie wiążę z tym uwagi, jaka to pora roku.
owocowe uwielbiam
Ja też Madzia.
Ja od zawsze cytrusy...
Mhh, rozumiem.
Zakochałam się w nowej Halle Berry 'CLOSER'
Idealny, seksowny, lekko męski zapach - będzie idealny dla mnie na jesień
Ja od jakiegoś czasu niezmiennie przez cły rok używam wody toaletowej Elizabeth Arden Green Tea. Doskonale sprawdza się ona też w smutne jesienne dni. Jej świeży, rześki zapach od razu pozwala wrócić myślami do słoneczego lata i od razu człowiek czuje się lepiej
Słonik Kenzo.
Pewnie znacie, bo to popularny zapach, ale często czuć na kimś na ulicy podróbę.
Oryginał jest bardziej subtelny, choć też intensywny.
Nie mam tych perfum, ale czasem zachodzę powąchać do perfumerii. Zapach radości:) Przenosi do tropikalnej puszczy, na smutki idealny;)
a mnie versace crystal noir poprawia nastrój zawsze
Dużo zapachów lubię i nie wiążę z tym uwagi, jaka to pora roku.
Zdecydowanie ożywcze cytrusowe!
Tak! I to nie tylko w perfumach, ale i w innych kosmetykach. Rozpocząć dzień można prysznicem z żelem o jakimś mocno cytrusowym zapachu, a potem przed wyjściem spryskać się energetyzującymi perfumami. Od razu robi się lepiej
No właśnie ja nie potrafię się jakoś przekonac do cytrusów jesienią. Niby powinno jakoś mnie postawić na nogi, ale jakoś czuje się dość dziwnie. Tak bardzo.... zimno? Nie wiem jak to ująć. Nie tak zimno jak perfumy typu perełki czy muglery, ale jakoś tak chłodno. Zdecydowanie lepiej się czuję w cieplejszych zapachach, bardziej otulających
Tylko owocowe! Uwielbiam orzeźwiające nuty mandarynki czy grejpfruta
A ja nuty drzewno- owocowe, są najbardziej energetyczne dla mnie
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź