Odp: Zwierzątka domowe
a moze nie biega tak z radosci ?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
a moze nie biega tak z radosci ?
Ale tak to wygląda. Tarza się w kałużach, podskakuje i nie chce wracać do domu
Dziecko
mój lubi popatrzeć sobie na spadające krople deszczu:)
i jak woda z kranu leci też:P i próbuje ją w łapki złapać:P
Mnie śmieszy, jak idę się kąpać, on zakrada się do łazienki i siada na wannie. I tak próbuje wejść do mnie, ale się boi - a ja mam ubaw na całego. Chociaż raz skoczył mi prosto na brzuch - to było rozkoszne...
mój też zawsze towarzyszy mi podczas kąpieli:P
raz się poślizgnął i wpadł do połowy do wody:P potem przez krótki czas omijał łazienkę szerokim łukiem:P
Moja omija łazienkę szerokim łukiem jak się kąpie - no chyba, że przychodzi na ploty
ja lubię pieski ... jednak ze względu na małe dzieci ... nie mam, bo by by psiaka zamęczyły
kota pewnie też by zamęczyły;)
do mnie przyjechała na dzień 2letnia kuzyneczka i takiego zamieszania zrobiła, że kot przez cały dzień nie wychodził spod łóżka:P
Mój dzisiaj nie wychodzi, ale z łóżka. A kicha namiętnie. Tak się zastanawiam, czy koty miewają grypę?
chyba tak a przynajmniej przeziębiają sie jak i my
No to pewnie trzeba będzie do weterynarza. A tu było szczepienie w planach...
to moze być katar koci, trza iść do weterynarza z tym, bo może nawet starcić wzrok jak nie będzie leczony.
Na koci katar to nie wygląda, bo nosek suchy. Ale wolę dmuchać na zimne
no wlasnie - a nos powinen być mokry
Jak kot chory to nos ma suchy
Oj źle się wyraziłam. Przepraszam. Chodziło mi o to, że nie ma wydzieliny z nosa. A czytałam właśnie, że to jest objawem kociego kataru. Gorączki też nie ma. Tylko musię kicha... jak na razie.
Nio moja też czasem kicha -a le to trwa max jeden dzien cały.
Strsznie mnie to śmieszy. To jego kichanie. Zobaczymy więc jutro i podejmiemy decyzję
mojemu od czasu do czasu też się kichnie;)
Bardzo chciałabym mieć pieska, ale nie mam na to warunków. Poza tym ani mnie ani męża nie ma prawie całymi dniami w domu, mamy więc kotka, który i tak większość dnia przesypia
Zawsze chciałam mieć doga niemieckiego. Czarnego psa. Ale to nierealne...
A ja labradora albo goldena ...
ja tam zawsze chciałam jakiegokolwiek psa;D
hm... kiedyś jak będę mieć dom to sprawię sobie psa
A ja już stałam się miłośniczką swojego Kocurka.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź