Łóżkowe i nie tylko łóżkowe kreacje (Strona 4 z 16)

W sklepach powinny być takie przechowalnie dla dzieci i dla facetów, bo facet na zakupach tylko wadzi. Te męskie poczekalnie powinny być gdzieś tak na linii kas najlepiej.

Na tej stronce:
[url]http://www.obsessive24.pl/cat-pol-1157971942-AKCESORIA-i-FANTAZJE.html[/url]

Mi się strrrrasznie podoba kostium stewardessy, ten szary. Rzeczywiście, ceny mają fajne i wybór też niczego sobie.

Jeśli będzie coś nie tak to chyba można wymienić.
Ten kostium pod tym linkiem Twoim bardzo mi się podoba, tylko kajdanki bym wymieniła na wyglądające profesjonalniej.

Dokładnie. Sam kostium jest bardzo fajny.
W niektórych sklepach z bielizną można sprawdzić rozmiar podając swoje wymiary.

zawiązywanie oczu, niby oklepane, ale mi było z tym bajecznie.
Przebranie za małą dziewczynkę albo za uczennicę - to oboje bardzo lubimy i mnóstwo razy się w to bawiliśmy.

W wannie też było. Tylko że kiedyś zrobiliśmy z pianą i było tak ślisko niesamowicie, że był problem. Od tej pory nie dolewamy już płynu do kąpieli.

Suuuper! lubię takie jazdy. My kiedyś siedliśmy na ławce i nie mialam bielizny pod spodem, a założyłam sukienkę i w biały dxzień zaspokoił mnie ręką. Odlot, ludzie chodzą sobie niczego nieświadomi, człam się jakbym była w jakiś innym wymiarze.

No nie dziwię się, a swoją drogą super pomysł, żeby zrobić coś przed wejściem do domu, bo zwykle robi się po wejściu. Plus za ten pomysł!

My mamy kilka takich miejsc, w których bawiliśmy się kilka razy i teraz jak przechodzimy to kojarzą nam się tylko  z jednym - pomiędzy garażami wieczorem, na peronie kidy nie ma dużo ludzi (tam są takie ławki, że tylko ktoś z przodu mógłby zobaczyć). Na najwyższym piętrze jego bloku się kiedyś kochaliśmy.

Uważaj tylko na komary, wszystko potrafią zepsuć, czar pyska kiedy ciągle coś bzyczy i swędzi. Bez środka na komary ani rusz.

Normalnie, bo tam akurat jest korytarz łączący trzy klatki i tam jest zaledwie kilka mieszkań i to tak daleko od siebie, że można spokojnie sobie robić co się chce, tylko trzeba uważać, bo czasami ćpuni sobie takie miejsca obierają za bazę, ale to w zimie, w lecie się nie chowają w takich kryjówkach.