1

Temat: yerba mate

Macie może jakieś doświadczenia?
na co wpływa, co się poprawiło u Was (włosy, przemiana materii itp.)
i jeśli tak, to po jakich konkretnie rodzajach smile

interesują mnie wyłącznie Wasze doświadczenia, bo w necie naczytałam się sporo smile

ja piję od kilku miesięcy i jestem zadowolona :-)

2

Odp: yerba mate

a co to smile?

Mozesz cos wiecej o tym smile?

3

Odp: yerba mate

yerba mate, to wysuszone, zmielone liście ostrokrzewu paragwajskiego, niekiedy również świeże, przygotowane do robienia naparu smile
Wpływa na regulująco ciśnienie krwi, obniża napięcie mięśni szkieletowych, pobudza trawienie, układ nerwowy, stymuluje pracę serca. Napar zawiera większość witamin i sole mineralne, duże ilości ksantyn (poza kofeiną także teobrominę i toefilinę) oraz przeciwutleniacze wykazujące właściwości antynowotworowe. Yerba Mate działa również korzystnie na włosy i paznokcie.

4

Odp: yerba mate

Slyszalam o tym wiele dobrego, ale nigdy nie probowalam. Osobiscie pijam Rooibos smile

5

Odp: yerba mate

ja roibosa nie lubię - zresztą akurat o tym słyszałam sporo złego wink
w dużej ilości wypłukuje cenne składniki z organizmu

6

Odp: yerba mate

Coz to chyba kwestia przeczytanego artykulu - na kazdy temat sa zawsze dwa zdania smile
Nie zgodze sie z tym wyplukiwaniem. Mam nawet ksiazke na jej temat . Sama tez odczuwam jej zbawienne skutki wiec to co napisalas uwazam za nieprawde.

7

Odp: yerba mate

fakt, co człowiek to opinia big_smile

8

Odp: yerba mate

tylko ja piję yerbę? sad

9

Odp: yerba mate

na to wygląda tongue

10

Odp: yerba mate

Też czytałam dużo na temat tej herbaty ale jakoś jeszcze nie wypróbowałam.

11

Odp: yerba mate

ja piję zieloną herbatę smakowa ale czy pomaga ....

12

Odp: yerba mate

[quote=asiula83]ja piję zieloną herbatę smakowa ale czy pomaga ....[/quote]
a na co??

13

Odp: yerba mate

yerba mate, pierwszy raz o tym słyszę.

14

Odp: yerba mate

to wbij w wyszukiwarkę i poczytaj smile

15

Odp: yerba mate

pisałam o niej w poradach

16

Odp: yerba mate

[quote=Madzik444]pisałam o niej w poradach[/quote]
a pijesz?? smile

17

Odp: yerba mate

Popijałam yerba mate waniliowe ( uwielbiam wanilię pod każdą postacią) do niedawna, bo myślałam ,że dzięki zawartości kofeiny może być doskonałym zastępnikiem kawy. Działa bowiem pobudzająco, likwiduje objawy zmęczenia, poprawia sprawność fizyczną i intelektualną oraz koncentrację. Zawartość kofeiny jest odmienna w różnych gatunkach, niedoczytałam zapewne... Natomiast kawy to mi ona nie zastąpi:) Kto wie czy znów kiedyś nie wrócę do yerba mate w innym smaku, lubię nowości smile

18

Odp: yerba mate

[quote=justyna][quote=Madzik444]pisałam o niej w poradach[/quote]
a pijesz?? smile[/quote]

oczywiście, że pije smile polecam zamiast kawy

19

Odp: yerba mate

a jak smakuje ta herbata? Ja pijam herbatę czerwoną Puerh tez polecam szczególnie z cytryną lub grejfrutem, bardzo się po niej chudnie, zabija tłuszcz i cellulit, ale trzeba się do smaku przyzwyczaić i nie WOLNO jej słodzić pod żadnym pozorem!

20

Odp: yerba mate

[quote=Barbie1290]a jak smakuje ta herbata? Ja pijam herbatę czerwoną Puerh tez polecam szczególnie z cytryną lub grejfrutem, bardzo się po niej chudnie, zabija tłuszcz i cellulit, ale trzeba się do smaku przyzwyczaić i nie WOLNO jej słodzić pod żadnym pozorem![/quote]


Zwykła, bez dodatków ma "ziemisty" smak. Ja osobiście piję mate cytrynową wink

21

Odp: yerba mate

"Ziemisty" - idealne okraślenie. Ja też wolę kiedy takie herbatki są aromatyzowane, bo łatwiej mi przez gardło przechodzą.

22

Odp: yerba mate

ja pijam albo zwykłą albo z trawą cytrynową, ale waniliwoej bym chyba nie tknęła wink
kiedyś siostra mi kupiła herbatę o smaku IRISH CREAM - wypiłam łyka i oddałam jej całe opakowanie... nie lubię takich smaków smile

23

Odp: yerba mate

Mi bardzo smakuje karmelowa, mniam mniam smile

24

Odp: yerba mate

moja przyjaciółka ze swoim mężem są wielkimi fanami tej herbaty- mają specjalne kubki ze słomką do jej picia- ja spróbowałam i na tym się skończyło. Nie smakuje mi.

25

Odp: yerba mate

Ja muszę się przyznać, że jeszcze nigdy tej herbaty nie piłam, ale po przeczytaniu książek Cejrowskiego nabrałam na to ochoty. Podobno na początku smakuje jak popielniczka zalana wodą, ale potem albo się ją kocha, albo nienawidzi