Temat: Nowalijki- czy są naprawdę zdrowe?
Co sądzicie o nowalijkach, tych pierwszych upragnionych pomidorkach, ogórkach , sałacie, czy są zdrowe? Czy możemy podawać je naszym dzieciom?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Co sądzicie o nowalijkach, tych pierwszych upragnionych pomidorkach, ogórkach , sałacie, czy są zdrowe? Czy możemy podawać je naszym dzieciom?
Absolutnie NIE!!! Szczypiorek z własnej doniczki, tylko i jedynie. W nowalijkach pędzonych szklarniowo jest tyle pestycydów i nawozów (azotanów), że brakuje skali. Unikam jak ognia, chociaż miewam ślinotok.
No tak, jesteśmy spragnione smakołyków po takiej zimie! Mniam! Ale masz rację można sie zatruć!
na pewno nie wolno podawać dzieciom
dorosłym mała ilość nie zaszkodzi, ale tak jak pisze Pink - nie jest to najlepsze źródło witamin
Zgadzam się że są niebezpieczne ale i wyglądają pieknie i kuszą...
a kiedy nowalijki przestają być nowalijkami?
[quote=agf]a kiedy nowalijki przestają być nowalijkami?[/quote]
Wtedy kiedy istnieje prawdopodobieństwo, że urosły w gruncie, a nie były sztucznie pędzone w szklarni czyli początkiem lata mniej więcej
No tak, a czegoż to mogłam się spodziewać ...? Że po pierwszym tygodniu wiosny? Ech, ja naiwna
czasami uświadomienie sobie prostych rzeczy jest naprawdę trudne , tylko kto powiedział że te z gruntu są już zupełnie bezpieczne, hi hi hi - takich to tylko w gospodarstwach ekologicznych szukać, za taaaaaaaaaaką kasę
wczoraj zjadłam młode ziemniaki, kupiłam w warzywniaku ziemniaki greckie po 4 zł/kilo, do tego koperek, kotleciki mielone i surówka z kiszonej kapustki. Wiem, że może nie są tak smaczne jak nasze polskie, ale tak tęsknię do wiosny, że nie mogłam się powstrzymać...
uuuu, 4 zł ... mam nadzieję, że to była uczta dla podniebienia
ciekawe czy warzywa np z Hiszpanii to też nowalijki?
chyba tam maja taki klimat że nie muszą sztucznie pędzić? zauważyłam że sporo warzyw i owoców jest z cieplejszych krajów europy
tak ich nie pędzą, ale zabezpieczają - równie skuteczną chemią
a to fakt, o tym nie pomyślałam
Moje będą zdrowe. Niech tylko zima pójdzie na dobre.
zdrowe nowalijki to chyba tylko te z własnego ogródka bez sztucznych nawozów.'Jesli chodzi te sprzedawane w sklepach i bazarach to nie mam do nich przekonania ,gdyż nie znam ich pochodzenia .
u mnie już szczypiorek rośnie, za tydzień nie przejjem
Ja też chceeeeeeeee!
Nowalijki są naszpikowane chemią-nawóz, oprysk.
Ale co zrobić jak tak zachęcają ?, to się je kupuje i je.
Często się słyszy opinie, że nowalijki - te sklepowe - wcale nie są zdrowe. Są sztucznie pędzone i zawierają mnóstwo chemii. Warto samemu posiać np. ogórki [url]http://florexpol.eu/243-ogorki[/url] , pomidory, rzodkiewki czy sałatę i uprawiać je ekologicznie we własnej szklarni.
Na pewno zawierają więcej chemii niż witamin...:/ A my myślimy, że dzięki nim się zdrowo odżywiamy...
Nowalijki jak najbardziej tylko i wyłącznie z własnego ogrodu, szklarni. Wtedy wiemy co jemy i mamy pewność, że nie są nafaszerowane czymś bardzo ciekawym.
Nowalijki są jak najbardziej zdrowe, ale nie popadałabym w przesadę i zajadała się tylko i wyłącznie nimi . Jest mnóstwo zdrowych produktów.
Takie wyhodowane przez nas są całkiem zdrowe, ale te kupione to wątpię.. Czasem są takie bezsmakowe...
Dokładnie... one fajnie wyglądają jako dekoracja kanapek, albo urozmaicają wizualnie sałatkę, ale smaku nie mają żadnego.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź