Temat: Koszty nauki
Nie mówię tu o szkole prywatnej, ale o wydatkach, żeby dzieci coś więcej wiedziały niż to, co w szkole. Ile płacicie za dodatkowe zajęcia, korki itp?
Moja siostra ma 3 dorastających synów, na których dostaje 500+. Do tych pieniędzy dokłada jeszcze ok. 100 zł na osobę i opłaca im co miesiąc lekcje dodatkowe u korepetytorów (język + przedmioty ścisłe). Pracują obydwoje z mężem, on także dorywczo dorabia. Wszystkie pieniążki z 500-tek idą w 100% na edukację dzieci, żeby miały lepszy start w życie zawodowe i nie tylko.
Jak uważacie, czy to słuszne tyle płacić? Czy powinno się zaufać szkole, że nauczy tego, co trzeba?