Odp: Idealny kosmetyk przyszłości...
B-ylebym za niego myśleć nie musiała.
I-nteligencji jego móc zawierzyć bym chciała
O-n sam w mig odgadywałby czego mi potrzeba i
D-obrze by wiedział, jak mej skórze (i mnie tym samym) przychylić nieba
E-lastyczny by był i fochów by nie stroił...
R-az skóra sucha, raz tłusta... Wierny by był i dwoiłby się, i troił, i
M-ilcząc rozpieszczałby
I dopieszczał me
C-alusieńkie ciało...
- a mnie by było go ciągle mało, i mało...