Temat: Pokolenie Z
Na pewno słyszałyście określenia typu Pokolenie Z, Millenialsi, Boomerzy itd.
Boomerzy, Baby Boomers, BB - pokolenie powojenne.
Pokolenie X - urodzeni w latach 60 i 70-tych.
Pokolenie Y, Milllenielsi - urodzeni w latach 80-tych.
Pokolenie Z, pokolenie selfie to już lata 90-te, według niektórych aż do 2012 roku.
Krąży też określenie "pokolenie C" od przymiotnika connected (ang. „połączony”), oznaczające przedstawicieli pokoleń Y i Z, nieustannie połączonych z siecią internetową w życiu prywatnym i zawodowym.
Wszystkie te grupy ostatnio często poddawane są różnym charakterystykom, zwłaszcza w kontekście zachowań na rynku pracy, które świetnie uwypuklają różnice między nimi. Młodsze pokolenia są coraz mniej związane z miejscem pracy czy zamieszkania, mają większe wymagania i są... mniej przewidywalne. Bardzo nastawione na samorealizację, oczekujące elastycznych warunków w pracy i wysokiego wynagrodzenia. Starsze pokolenia są bardziej ostrożne, bardziej obowiązkowe i przywiązane do jednego miejsca. Za najpracowitszych uznaje się tych najstarszych. Każda z grup ma nieco inne cechy, te pozytywne, jak i negatywne.
Z jednej strony różnice w podejściu do życia, świata, relacji międzyludzkich czy pracy są normalnym zjawiskiem, bo każde pokolenie wyrastało w innych warunkach społecznych, gospodarczych i historycznych, ale są przecież pewne uniwersalne wartości, które kolejne pokolenia powinny pielęgnować i przekazywać następnym.
Co myślicie o tych różnicach? Niektórzy mocno krytykują zetki, inni dostrzegają, że zetki walczą o to, czego nie udało się wywalczyć poprzednim pokoleniom.